Gry

Może się jeszcze nie ukazać, ale osoby, które zamówiły w przedsprzedaży edycje specjalne lub posiadają konta Origin Premium, spędziły już trochę czasu z najnowszą odsłoną Battlefield firmy Electronic Arts. Dotychczasowe opinie? Wygląda na to, że wszystkie znaki wskazują na kolejną przebojową strzelankę.



Podobnie jak ubiegłoroczna oferta, Battlefield V przenosi nas w rozdarte wojną czasy II wojny światowej. Nie, to nie pierwszy raz, kiedy Battlefield zabiera nas na małą lekcję historii, ale tym razem ulubiona przez fanów seria strzelanek obiecuje zabrać nas z dala od wielkich bitew, które wszyscy widzieliśmy wcześniej ( Dunkierka , ktokolwiek?) i pokazać nam różne, alternatywne poglądy na straszliwą wojnę z wielu różnych perspektyw.



A jeśli zastanawiasz się, dlaczego jesteśmy tak podekscytowani, biorąc pod uwagę, że Battlefield V zasadniczo kontynuuje grę w Battlefield 1, oto 5 powodów, dla których nie możemy się doczekać, aby zagrać w Battlefield V...






1. Nadal jest pełna kampania dla jednego gracza

W przeciwieństwie do Call of Duty: Black Ops 4, w którym zrezygnowano z kampanii dla jednego gracza na rzecz budowania większej liczby trybów kooperacyjnych, Battlefield V nadal oferuje rozgrywkę solo dla tych z was, którzy wolą Lone Wolf na swojej drodze przez strzelanki. Historie dla pojedynczego gracza w Battlefield zawsze były imponujące, a V wygląda na to, że nie będzie wyjątkiem. Podobnie jak w Battlefield 1, zobaczysz wojnę z perspektywy kilku różnych osób, które w różny sposób wniosą wkład w wysiłek wojenny.

Battlefield V wciąż ma pełną kampanię dla jednego gracza, w przeciwieństwie do Call Of Duty: Black Ops 4/ONA



2. Nie ma przepustek, skrzynek z łupami ani płatnych rozszerzeń

W przeciwieństwie do poprzednich gier (i wielu innych, spójrzmy prawdzie w oczy!), Battlefield V nie chce kusić więcej pieniędzy z twojego portfela i zmuszać cię do kaszlu na dodatkową zawartość. EA obiecało, że nie będzie żadnych premii Pay to Win, przepustek sezonowych ani skrzynek z łupami, a wszelkie dodatkowe gadżety w dalszej kolejności zostaną udostępnione wszystkim graczom. Teatry Wojny, nowy, podobny do rozdziału tryb sieciowy, który pozwala poruszać się po wojnie poprzez spersonalizowaną historię, obiecuje regularne aktualizacje z nowymi wydarzeniami, rozgrywką, bronią, pojazdami i przedmiotami kolekcjonerskimi. Za darmo. Nieźle, co?

W Battlefield V nie ma żadnych płatnych skrzynek z łupami/ONA

3. Jest nowy tryb dla wielu graczy i to nawet nie jest Battle Royale!

Podczas gdy Blacks Ops 4 zachęciło graczy do powrotu do serii dzięki nowemu, błyszczącemu trybowi Battle Royale, Blackout, Battlefield V ma nadzieję, że pokochasz nowy tryb, Combined Arms. Trochę jak strajki Destiny lub stare misje Left 4 Dead (zapytaj rodziców!), będziesz mógł spotkać się z kumplami i wspólnie walczyć z wrogami, pracując razem, aby rozwiązać cele i dotrzeć do końca swoich misji. Deweloper DICE ma nadzieję, że ułatwi to noobom serii łagodne wskoczenie do akcji kooperacyjnej, a także zaoferuje inne wrażenia dla wielu graczy. Nie martw się jednak – podstawowe elementy franczyzy, takie jak Death Match i Dominacja, również będą nadal dostępne...



Nowy tryb wieloosobowy w Battlefield V jest zupełnie inny niż Fortnite/ONA

4. JAAAS! Żołnierze są „tu zostać”

Podczas gdy niektórzy fani narzekali na włączenie kobiet-żołnierzy do Battlefield V, pozycja EA jest niewzruszona: „Wybór graczy i grywalne postacie żeńskie są tutaj, aby pozostać” – powiedział dyrektor generalny DICE, Oskar Gabrielson. „Naszym zobowiązaniem jako studia jest zrobienie wszystkiego, co w naszej mocy, aby tworzyć gry, które są inkluzywne i różnorodne. Zawsze staramy się przekraczać granice i dostarczać nieoczekiwane doświadczenia”. Tak, EA!

Żołnierze są tutaj, aby pozostać w Battlefield V/ONA

5. Już nie ma

Battlefield V ukaże się 20 listopada 2018 r. na PC, PlayStation 4 i Xbox One.

Battlefield V ukaże się 20 listopada 2018 r./ONA

- przez Vikki Blake @_pokasz