Chris Webby przedstawia swoje

W 2013 roku można by przypuszczać, że biały, podmiejski raper wreszcie zginął, prawda? Macklemore sprawia, że ​​ludzie zarabiają, a tę samą miłość mają tacy jak ScHoolboy Q i gospodynie domowe z Whole Foods. Mac Miller przeniósł się do Los Angeles, zaprzyjaźniając się z miejscowymi i tworząc jedne z najlepszych odurzających muzyki w historii. A pewna butelkowa blondynka z Detroit ma szansę zdominować czwarty kwartał. Ale pozbądź się tych odosobnionych przykładów i jak naprawdę się czujesz, gdy emcee z wyraźnym brakiem pigmentu pojawia się na YouTube, iTunes lub twoim ulubionym blogu?



Tak, pochodzę z tego, skąd pochodzę, ale reprezentuję to, mówi Chris Webby. Prawdopodobnie tylko wersja Toma Hanksa z 1989 roku zrobiła więcej, aby uczynić The Burbs modnym. Mówię to od razu. Nie próbuję być kimś, kim nie jestem, ale to nie czyni mnie mniej autentycznym niż ktokolwiek inny. Potrafię pluć i rapuję już od 15 lat. To wszystko, co robię. Jem, śpię i oddycham tym gównem. Musisz dać temu gównowi szansę, stary… Zamierzam ich tylko zmusić.



Aby dodać kolejną warstwę do historii, raper z Connecticut jest jednym z milionów obecnie przepisywanych leków powodujących deficyt uwagi, takich jak Adderall i Ritalin. W trakcie rozmowy telefonicznej nie masz stereotypowego braku koncentracji, który towarzyszy A.D.H.D./A.D.D., ale raczej kogoś, kto znalazł dostosowane, nietradycyjne podejście do wszystkiego w życiu - w tym do rozpoczęcia kariery rapowej.






Jeśli ludziom uda się przezwyciężyć wyobrażenia związane z byciem białym raperem z przedmieść Connecticut, ta część dotycząca tego, w jaki sposób Webby ich zmusi, powinna stać się o wiele łatwiejsza. W sierpniu początkujący emcee ugruntował współpracę z Entertainment One w zakresie wydawnictwa HomeGrown Music. Tutaj Chris Webby omawia swój nowy dodatek do postrzegania bycia z przedmieść i dlaczego jest podekscytowany obecnym kierunkiem hip-hopu.

Chris Webby wyszczególnia swoje partnerstwo w dziedzinie muzyki w kraju pochodzenia



HipHopDX: Wyobrażam sobie, że teraz masz dużo pracy.

Chris Webby: Tak, stary… Cholera, próba wyważenia wszystkiego, utrzymanie A.D.D. na dystans i załatw wszystko. Ale gówno jest dobre. Zajęty jest dobry w tej branży, to na pewno.

DX: Największą rzeczą, jaka się teraz dzieje, jest to, że Twój Homegrown rozpoczyna współpracę z eOne. Co to jest, że pozwala wam to robić, czego jeszcze nie robiliście niezależnie?



Chris Webby: Jak dotąd byliśmy niezależni w pełnym wymiarze tego słowa. W przypadku siedmiu mixtape'ów i EP-ki dosłownie wychodziliśmy z kieszeni na wydatki, kiedy ja i mój menadżer Dana robiliśmy wszystko. Mieliśmy pomoc tu i ówdzie, ale obciążenie finansowe było trudne. To błogosławieństwo, że mieliśmy fanów, którzy to robili. Dzięki temu możesz jeździć na wycieczki i tam zarabiać pieniądze, a do tego są towary itp. Ale teraz mamy fundusze, aby naprawdę zrobić niektóre rzeczy, które są po prostu trudne.

Wiele osób nie rozumie, jak droga jest ta pieprzona praca. Wychodzenie w trasę, karmienie wszystkich, zdobywanie pokoi hotelowych, benzyny, pojazdów i kręcenie teledysków - wszystko to nie jest tanie. To wszystko się sumuje. Jestem typem faceta, w którym tak naprawdę nie obchodzą mnie pieniądze. W istocie pieniądze nie są dla mnie ważne. Ale dzięki temu zdajesz sobie sprawę, że potrzebujesz pieniędzy, jeśli chcesz z powrotem zainwestować w siebie. Właśnie to robię. Zainwestowałem w to dużo pieniędzy. Nie wydaję dużo pieniędzy. Mam samochód. Mam niezłe Camaro, założyłem na niego ładne czarne felgi, ale to wszystko. Poza tym jestem całkowicie fajny, robiąc trochę złego gówna z tą karierą i po prostu fajnie jest mieć więcej kieszonkowego.

jak mówisz umrzeć słowo?

DX: Pamiętam, jak czytałem kilka wcześniejszych wywiadów i mówiłeś o dietach dziennych, autobusach io tym, ile narzutów wiąże się z byciem artystą. Jakie to jest…

Chris Webby: To jest szalone. Podpisani artyści niekoniecznie muszą czasem o tym dużo myśleć, ponieważ wytwórnia po prostu się tym zajmuje. Jako dzieci w wieku 22, 23 i 24 lat musieliśmy po prostu wymyślić, jak to wszystko działa, i musieliśmy za to zapłacić.

Dlaczego Chris Webby mówi, że nadszedł czas, aby dorosnąć jako artysta.

DX: Masz zaledwie siedem, osiem projektów w głębi i ugruntowaną grupę fanów, którym obsługujesz. Ale codziennie pojawiają się nowi ludzie. Jak to zrównoważyć i zachować świeżość?

Chris Webby: Cóż, to zdecydowanie zadanie, ponieważ jednocześnie mam tych fanów, którzy są ze mną od tylu lat i oczywiście muszę ich zaspokajać. Ale wciąż zmieniasz się i ewoluujesz jako osoba, po prostu… Jako artysta chcesz tworzyć inną muzykę, gdy się starzejesz.

Stajesz się inną osobą, masz nowe doświadczenia życiowe, po prostu rapujesz o różnych rzeczach, a Twój styl ewoluuje w miarę postępów. Ważne jest, aby zaspokoić potrzeby tych oryginalnych fanów, ale jednocześnie nie możesz wejść w pole. Na przykład są ludzie, którzy chcą, by pieprzony Wu-Tang wyszedł i zagrał C.R.E.A.M. 16 razy na każdym albumie, za każdym razem. Musisz tylko zrozumieć, że artyści ewoluują; artyści rosną. I dobry fan, entuzjasta zrozumienia ewoluuje wraz z artystą bez przedwczesnego wyrzucania słowa „wyprzedaż” czy czegoś w tym rodzaju.

Myślę, że ten termin to bzdury. Oczywiście, można spotkać wielu artystów, którzy się sprzedają, ale to takie nadużywane i niezrozumiane słowo. Wydaje mi się, że po prostu postrzegają zmianę jako zaprzedanie się czasami bez zrozumienia. Sprzedawanie w istocie polega na tym, że pozwalasz korporacyjnemu aspektowi wszystkiego zmienić to, co robisz, i robisz to za grosze. Jak powiedziałem, po prostu chcę sprzedawać muzykę. Niektórym z tych fanów podoba się styl, który wymyśliłem. Jest bardzo zorientowany na szyfrowanie, bardzo ciężki punchline i to był mój rodzaj rzeczy. Ale nie zamierzam wychodzić i pluć pieprzonych 50 taktów bez refrenu na każdym utworze. To zrobiłem. Pokazałem, że potrafię to zrobić, a teraz nadszedł czas, aby stworzyć muzykę. Naprawdę chcę zrobić trochę zajebistego gówna. Oczywiście bary nadal tam będą, ale nadszedł czas, aby ewoluować i dojrzeć jako artysta. Nadal zamierzam zaspokajać potrzeby tych fanów, jak powiedziałem, i wyrzucę tu i tam kilka wolnych wersetów. Ale to ewolucja - przepowiedział to Darwin.

DX: Słyszałem, jak mówisz o programie i dużo udowadniasz aspekt, a po prostu patrząc na poprzednie wywiady z czynnikami wyścigowymi. Ale po utrzymaniu torów z Method Manem, Joelem Ortizem i Freeway, co zostało Ci do udowodnienia, jeśli cokolwiek?

Chris Webby: Cóż, to też inna sprawa. W tym momencie czuję, że nie muszę tam wychodzić i po prostu udowadniać, że potrafię rapować za każdym razem, kiedy wchodzę na utwór. Czy ludzie chcą to uznać, czy nie, jestem tu od minuty. Byłem tu przed wieloma innymi białymi dzieciakami, które wskoczyły na radar i nadal tu jestem, co świadczy o tym, że najwyraźniej to nie bzdury. Artyści, którzy potrafią rapować, pozostają w pobliżu. Od 09 roku - kiedy wyszedłem jako biały dzieciak z Connecticut - bardzo ważne było, żebym naprawdę się sprawdził. I to było naprawdę, zanim zaczęło się gówno Chrisa Webby'ego. Wracając do szyfrów w liceum i na studiach, byłem białym dzieciakiem z przedmieść Connecticut. To było bardzo ważne, że nie mogłem być drugim najlepszym w szyfrze; Musiałem być najlepszy - koniec historii. To była olbrzymia część mojej kariery i myślę, że była świetna, ponieważ zdecydowanie popycha Cię do bycia najlepszym, jakim możesz być, kiedy naprawdę czujesz, że musisz popisywać się swoim talentem. Ale na tym etapie wiele osiągnąłem i osiągnąłem, więc nie zamierzam uderzać ludzi w głowę, na przykład: Yo, yo, yo, mogę rapować. Umiem rapować! Koleś, jestem tutaj. Albo się z tym pieprzysz, albo nie.

Chris Webby odnosi się do stereotypów podmiejskich raperów

50 centów seks scena w mocy

DX: Po prostu trochę przeskakując, singiel Crashing Down jest świetny, jeśli chodzi o pokazanie drugiej strony tego, co reprezentuje część twojej muzyki. Nie widać raperów rozmawiających o spłacie swoich rodziców lub przyznających się, że chcieli rzucić palenie. Co znalazło się w tej piosence?

Chris Webby: Wow… tak, to starszy joint. Z niektórymi piosenkami wychodzisz tam i po prostu rapujesz. Ale z punktu widzenia artysty, piszesz także piosenki, które są naprawdę terapeutyczne i musisz pozbyć się tego gówna z piersi. Jeśli chodzi o spłacanie moich rodziców za kaucję, pieprzone pożyczki na studia i takie gówno, to jest dla mnie po prostu ważne, stary. Moi rodzice mnie powstrzymywali i wspierali mnie w tych wszystkich bzdurach. Po prostu, bez ich wsparcia, nie byłbym w stanie bez nich być tam, gdzie jestem dzisiaj. Ludzie mają różne przypuszczenia i gówno, na przykład: Tak, pochodzę z przedmieść Connecticut, ale to nie znaczy, że jestem bogatym dzieciakiem, który ma za sobą nieskończoną sieć bezpieczeństwa. Jestem dzieckiem z klasy średniej. Moja mama była nauczycielką matematyki w szkole publicznej, a mój tata jest gitarzystą - więc robił wesela i tak dalej - i teraz robi lekcje gry na gitarze. Ale to nie tak, że mam super bogatych dziadków. Nie mam jakichś zwariowanych członków rodziny finansujących moją karierę, więc mieli wsparcie i miłość, aby mnie powstrzymywać, kiedy tylko się spieprzyłem. Gdyby do tego doszło, to nie tak, że nie mieliśmy pieniędzy, więc zatrzymaliby mnie, gdybym tego potrzebował. Ja też chodziłem do prywatnej szkoły, więc wiele osób myśli: „Och, ten sukinsyn płaci za prywatną szkołę i za Hofstrę”. Jestem mądrym dzieckiem. Miałem stypendia i bez niego nie byłbym w stanie zrobić tego gówna. Miałem stypendia akademickie, więc myślę, że jestem całkiem sprytny i gówniany.

DX: Myślę, że część Twojej muzyki nadaje się do ludzi w szkole, którzy po prostu chcą się bawić, ale wygląda na to, że ta ustrukturyzowana rzecz nie była dla Ciebie. Jaki jest związek między Chrisem Webby a szkołą lub edukacją, jeśli istnieje?

Chris Webby: Sposób, w jaki działa mój mózg - jeśli chodzi o angielski, pisanie i czytanie - to zawsze były moje mocne strony. Powiedziałbym, że jestem bardzo dobry w tym gównie. Pracujesz ze swoimi mocnymi stronami. Sprzedałem trawkę mojemu nauczycielowi matematyki, a on pozwolił mi się poślizgnąć. Dał mi C-plus. Więc znajdujesz sposoby, a to wszystko polityka i zastanawianie się, jak to zrobić. Kiedy jesteś na stypendium, musisz rozgryźć sprawę, upewnić się, że robisz to, co robisz i załatwisz sprawę.

Ale jestem wielkim zwolennikiem edukacji i myślę, że jestem mieszanką wielu rzeczy. W pewnym stopniu jestem imprezowiczem - w dość dużym stopniu, zwłaszcza kiedyś, stary. Prawie wszystko, czego nauczyłem się na studiach, to jak lepiej brać narkotyki, ale jednocześnie tam byłem. Musiałem utrzymywać średnią 3,0 punktów w Hofstra tak długo, jak tam byłem i tak było. Więc myślę, że szkoła jest naprawdę ważna i myślę, że jestem raperem, którym jestem dzisiaj, ponieważ zwracałem uwagę na lekcjach angielskiego i czytałem wszystkie książki. Kurwa, czytam Zabić drozda , Odyseja , Wielki Gatsby , i naprawdę podobało mi się to gówno. Ciągle czytam do dziś. Więc myślę, że to naprawdę ważne, ale jednocześnie studia nie są dla wszystkich. Nie potrzebujesz college'u, jeśli zwracałeś uwagę przez cały okres nauki - od przedszkola do liceum. Nie każdy potrzebuje studiów. Uczysz się tego, czego uczysz się w szkole, skupiasz się na tym, w czym jesteś dobry i po prostu musisz być cholernie ambitny w życiu. To wszystko.

Widzę wielu skurwysynów z zmarnowaną inteligencją i zmarnowanym talentem. Po prostu nie są ambitni, a widzisz tych sukinsynów w szkole, a oni po prostu tam są. Jestem pieprzonym wielkim zwolennikiem marihuany, ale widzę paru skurwysynów i to jest po prostu jak: Jesteś taki cholernie sprytny, stary! Ale siedzisz tutaj, omijając lekcje, paląc trawkę i kurwa, wysadzasz pieniądze swoim rodzicom. Jeśli chcesz tam wyjść i zdobyć to w życiu, musisz kurwa pracować, a szkoła to świetny sposób, aby nadać ci tę strukturę. Inną rzeczą, która naprawdę dała mi tę dyscyplinę i strukturę, są zapasy. W liceum walczyłem w zapasach, przez co jesteś zdyscyplinowany jako sukinsyn. W tym samym czasie wychodzę tutaj, łykam pigułki, wariuję i piję, dopóki, kurwa, nie zemdleję na czyjejś podłodze. Chodzi mi o to, że ciężko pracujesz, kurwa, grasz ciężko.

Chris Webby waży o AD, cenzurze i ekologizmie

DX: Myślę, że na Ritalinie i Adderall jest całe pokolenie dzieciaków, które są źle zrozumiane i źle zdiagnozowane. Jak bardzo czujesz się przykładem kogoś, kto zrobił to, nie podążając za tym podręcznikowym przykładem tego, co ci powiedziano?

Chris Webby: Tak! Nie musisz robić tego, co ci powiedziano, [ponieważ] społeczeństwo próbuje nam powiedzieć, żebyśmy zrobili jedną rzecz. Tam, skąd pochodzę, społeczeństwo nie mówiło: Yo, zostań raperem. To jest kurwa pewne, ale to właśnie chciałem zrobić. A ja pomyślałem, jak mogę to zrobić? Co muszę włożyć, aby to się stało? Pracowałem, a bycie raperem to praca, która tak naprawdę nigdy się nie kończy. Każdego jebanego dnia robisz coś związanego z pracą. Nie masz określonych godzin, ale pracujesz. Więc czuję się jak praca od pieprzonej szóstej klasy, jeśli naprawdę o tym pomyślisz, bo całe pisanie i całe to pieprzone gówno sumuje się.

Ale jak powiedziałeś, jestem w super A.D.D. dziecko też, więc wiesz, że rozumiem całe pokolenie dzieciaków z A.D.D. I myślę, że ma to wiele wspólnego z tym gównem, które zaczęli wkładać do naszego jedzenia i tak dalej. Kiedyś wielkie korporacje… Pokolenie naszych rodziców było tak naprawdę pierwszym, które zostało przetworzone, pieprzone konserwanty i całe to gówno. Teraz wszyscy wychodzimy na górę za kilka centów - wiesz, co mam na myśli? Tak jest, ale mam naprawdę kiepską A.D.D. i właśnie nauczyłem się funkcjonować i żyć z tym.

Biorę Adderall i żałuję, że nie musiałem, ale to jest to, co muszę zrobić, jeśli mam być produktywnym członkiem społeczeństwa. Nie biorę dużo Adderall. Biorę 10 miligramów i czuję się dobrze, ale nienawidzę tego gówna. Znam paru sukinsynów, którzy dostają 40 miligramów, a ja mówię: Yo, co ty robisz? Często biorę Ambien do snu, a to jest do dupy, bo taka jest cała filozofia zachodniej medycyny. Niczego nie leczą, po prostu cię łapią… Firmy farmaceutyczne są największymi oszustami na świecie, a my jesteśmy w pokoleniu, w którym prawie każdy ma coś, co wymaga od nich wzięcia czegoś innego.

DX: Dobrze. Mówisz o tym w piosence „Cokolwiek lubię”. Żyjemy w epoce, w której niektórzy raperzy boją się rozmawiać o takich rzeczach. Jak myślisz, jeśli chodzi o bycie w erze wychodzenia z oficjalnymi przeprosinami i cenzurowania? Czy to cię odstrasza?

Chris Webby: Po pierwsze, na świecie dzieje się tyle popieprzonego gówna, a kiedy już naprawdę… Zacząłem się tego naprawdę dużo dowiadywać kilka lat temu, a kiedy wejdziesz do tej króliczej nory, po prostu nie ma kurwa koniec na tym. Dzieje się tak dużo popieprzonego gówna, że ​​jest to oszałamiające. Od czasu do czasu odnoszę się do tego w piosenkach, ale czasami ludzie nie próbują usłyszeć tego gówna. Dzieje się tyle gówna, że ​​czasami chcą po prostu usłyszeć jakieś imprezowe gówno, więc nie mogą myśleć o tym wszystkim innym gównem. Ale myślę, że ważne jest, aby wszyscy o tym wiedzieli, bo jeśli wszyscy o tym wiedzą, to daje to możliwość zmiany. Ale to tak, jakby skurwysyny już się tym nie przejmowały. Po prostu popadają w zadowolenie z faktu, że wszystko jest spieprzone i nic nie możemy na to poradzić.

Jestem wielkim ekologiem - tak jak ludzie tak naprawdę tego o mnie nie wiedzą. Ale to moja jedyna rzecz, z którą jestem super. Doszło do tego, że trzymam wszystkie butelki w autobusie turystycznym, więc w pewnym momencie mogę je zabrać do kosza na śmieci. Musisz się czymś zająć człowieku.

DX: Czy pewnego dnia zobaczymy Chrisa Webby'ego w autobusie na biodiesel?

Chris Webby: Tak, bardzo bym chciał. To znaczy, jestem hipokrytą; Mam pieprzonego Camaro, ale staram się wykonywać swoją część, a przy tym całym gównie dużo się dzieje. Osobiście uważam, że będzie to ostateczny upadek nas jako gatunku - nasze całkowite lekceważenie planety, na której żyjemy. To nie jest nasze pokolenie, ale moim zdaniem zaczniemy go widzieć w naszym pokoleniu. Ale jakie było pierwotne pytanie, wszystko wyszło, mówiąc o środowisku?

DX: Myślę, że właśnie mówiłem o tym, co mi się podoba i o tym, jak żyjemy w epoce, w której raperzy są cenzurowani. Miałem wspomnieć konkretnie o Ricku Rossie.

Chris Webby: O tak, i jak ludzie muszą przepraszać i gówno. Posłuchaj Eminema. Pieprzyć to, brachu. Mówisz kurwa o tym, czego chcesz, bez przeprosin, brachu. Najlepiej powiedział to w piosence No Apologies. Mówisz, co mówisz, a jeśli mówisz to na płycie, lepiej kurwa trzymaj się tego, co mówisz. Jeśli nie wytrzymasz tego… Jeśli ludzie postawią cię na ławce później i powiedzą: Czy naprawdę o tym myślisz? Musisz się upewnić, że naprawdę tak się czujesz.

Czasami to bzdury, bo ta muzyka to rozrywka. Skurwysyny są wkurzeni z powodu tego gówna i wszyscy robią się kurewsko miękcy. Sobie z tym poradzić. I wszyscy przepraszają, tak jak w przypadku całej sytuacji Ricka Rossa, kiedy zrobił to z Molly przy drinku czy cokolwiek. Zrobiłem z tego żart na moim singlu Down Right. Powiedziałem, że dolałbym MDMA do martini twojej mamy, a ona nawet o tym nie wie.

Rozumiem, a wtedy możesz wnieść do tego aprobaty, a to jest cały świat, z którym nie jestem tak zaznajomiony z byciem raperem mixtape na początku. Więc mówisz o wielkich korporacyjnych pieniądzach, ale ja po prostu nie jestem z korporacyjnymi sukinsynami. Wracając do kwestii pieniędzy, wolałbym raczej wystawić dobry produkt, przy którym stać i mówić, czego do cholery chcę. Jeśli stracę przez to pieprzone poparcie, cóż, w nocy jestem szalony. Wtedy menedżerowie są jak „Woah woah”. Nie wiem, stary… I jestem po prostu jak, stary, pieprzyć to. I dlatego czasami jestem głupi.

Chris Webby o znaczeniu interakcji z fanami

DX: Wydaje mi się, że duża część Twojego sukcesu wynika z interakcji z fanami i bycia super przystojnym, ponieważ żyjemy w erze, w której każdy może zgrać lub pobrać Twój projekt, jeśli chce. Ile wysiłku wkładasz w kontaktowanie się z fanami na zasadzie „jeden na jeden”?

nowe wydania r&b cd

Chris Webby: Koleś, dużo. Myślę, że to naprawdę ważne. Kiedy stajesz się większy, staje się trudniejszy, ale kiedy zaczynasz, to gówno jest tak cholernie ważne. Jest tak wielu artystów, których mogliby słuchać skurwysyny. Dlaczego wybiorą cię zamiast siebie? Muszą naprawdę się z tobą pieprzyć i tak, polubią twoją muzykę. Ale muszą się z tobą pieprzyć i chcą cię wspierać, jeśli zamierzają wejść na iTunes i kupić album, ponieważ mogą po prostu pójść gdzie indziej i dostać go za darmo. Więc naprawdę muszą być zainwestowane w ciebie i nie będą inwestowane w ciebie, jeśli nie obchodzi cię to. Naprawdę mam w dupie ludzi, którzy będą mnie wspierać i będą mnie wspierać. Bez nich byłbym niczym. Nie przeprowadzilibyśmy teraz tego wywiadu. Byłbym pieprzonym dzieciakiem siedzącym w swoim pokoju jak wkurzony raper i zapisującym rzeczy w swoim notatniku. Bez nich jesteś niczym, więc to jest bardzo ważne.

Zostaję po wszystkich moich koncertach i spędzam czas z fanami tak często, jak to możliwe. Staram się zachować interaktywność na Twitterze i Facebooku. To bardzo cholernie ważny człowiek, a dzięki tym sieciom społecznościowym daje nam możliwość, jakiej nigdy wcześniej nie mieliśmy. Wskoczyłem i naprawdę zacząłem pojawiać się późno na fali społecznościowej. Pamiętam, że MySpace to gówno. Kiedy mój MySpace został przerobiony przez grafika, byłem tak podekscytowany. Gdybyś miał oficjalne MySpace, byłbyś mężczyzną. To naprawdę wyznaczyło dla mnie trend, jeśli chodzi o interakcję z ludźmi i odpowiadanie na ich wiadomości na ten temat.

I staje się trudniejsze, ponieważ ludzie mają wobec ciebie te szalone oczekiwania. Nie sprawdzam Twittera 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, a oni mówią: Nigdy mnie nie przesyłasz dalej. Stary, ja też mam pieprzone życie osobiste, ale kiedy jestem na zegarze i kiedy jestem na koncertach i gównie, stary… Nie mogę ci powiedzieć, ile razy przegapiłem cipkę, ponieważ dziewczyna czekała w pobliżu, a ja robię wszystkim zdjęcia. Ona mówi: „Pieprzyć to” i tak właśnie jest. Mam swoje priorytety, a fani są najważniejsi.

Ale przy tym samym rzucie monetą - kiedy wychodzę publicznie, spotykam się z przyjaciółmi lub z rodziną - jako fan ludzie potrzebują zagospodarować swoją przestrzeń osobistą. Jeśli jestem na siłowni w środku zestawu, nie podchodź i nie proś o zdjęcie. Na koncercie jestem w trybie Chrisa Webby'ego, więc fani muszą zrozumieć różnicę i zrozumieć, że mamy też życie osobiste.

DX: Więc już do tego doszło?

Chris Webby: Tak. To znaczy tak, na pewno stary. i jak w Connecticut i gównie, jak wiesz, co jest świetne i fajne, i lubisz, kiedy jesteś w takim nastroju, ale jak niektórzy ludzie nie rozumieją, mamy nastroje tak jak wszyscy inni. Czasami po prostu nie próbuję sobie z tym poradzić, mam kaca, próbuję dostać bekon, jajko i ser, tak naprawdę nie próbuję… i zrobię z tobą zdjęcie. Zrobię z tobą zdjęcie, ale jednocześnie nie zamierzam mówić: `` Tak stary, dzięki za wsparcie '', jakbym był w złym nastroju, ale musisz też zdać sobie sprawę, że to może być tylko wtedy, gdy ta osoba widzi cię osobiście, a teraz do końca życia, za każdym razem, gdy Chris Webby zostanie wychowany, będzie poruszał tę instancję. Czy będzie miał do powiedzenia coś dobrego lub złego?

Nadzieje na MMLP2 i jak Eminem wpłynął na Chrisa Webby'ego

DX: To prawdziwe. Ostatnie pytanie - nie tak bardzo związane z twoim projektem - ale wiem, że jesteś wielkim fanem Eminema. Czego szukasz, kiedy to Marshall Mathers LP 2 krople?

Chris Webby: Stary, nie mógłbym być bardziej podekscytowany, że wraca na scenę! Jestem podekscytowany. To szalone, jak mój rollout pokrywa się z jego, ale to mój ulubiony raper. Nie mogę się doczekać, aż usłyszę nowe gówno. Dla niego, aby zrobił Marshall Mathers LP 2 Myślę, że on tak dobrze jak wszyscy inni wie, że lepiej, żeby było zajebiście, bo to jest jego najlepszy album, który zdobył uznanie krytyków. Z tym też bym się zgodził, ale moim ulubionym jest Slim Shady LP . Coś w tym było, sposób, w jaki ten album wpłynął na moje życie w dzieciństwie, zawsze będzie prawdopodobnie moim ulubionym albumem numer dwa obok [Dr. Dre's] 2001 . To moja ulubiona wszechczasów i oczywiście Eminem miał tam kilka legendarnych występów.

Ale jestem podekscytowany tylko hip-hopem, stary. Jest kilka dobrych rzeczy, które dzieją się w hip-hopie. Myślę, że Macklemore jest naprawdę dobry dla hip-hopu. Pokazuje możliwości niezależnego artysty i jego gówno jest dobre. Wkurza mnie i bronię Macklemore'a - nigdy nie spotkałem gościa - ale bronię go za chwilę, kiedy skurwysyny są jak tato. Robi dobrą muzykę! Muzyka pop i mainstreamowa ma złe konotacje, ale tylko dlatego, że jest popularna, nie oznacza, że ​​jest zła. Tylko dlatego, że większość popularnego obecnie hip-hopu jest do dupy, nie oznacza to, że jest tak popularny, że jest zły.

Myślę, że Hip Hop cofnął się w pewnym stopniu w ciągu ostatniej dekady i dobrze jest widzieć, że wciąż dzieje się coś dobrego. Wciąż jest trochę surowego, organicznego gówna. Hip Hop oszalał, kurwa, korporacja, oszalała, kurwa, korporacja, w której skurwysyny pracują nad umowami z firmami, aby uzyskać poparcie.

Bardziej przejmują się ich poparciem niż surowością płyty i tym podobnym gównem. Nie o to chodziło w hip-hopie, kiedy się zaczęło, to jest cholernie pewne. A mnie tam nie było, kiedy to się zaczęło. W przyszłym miesiącu skończę 25 lat, więc wiecie, co mam na myśli. Nawet mnie tam nie było, ale oczywiście znam swoją historię. Kiedy byłem młody, w radiu leciało gówno takie jak Busta Rhymes, DMX, Eminem, Dre, Snoop, Xzibit. Nawet hip-hop, który był w radiu, był zajebisty. Kochałem Cash Money, Dipset i pieprzyłem się z tym całym gównem. Ale teraz to gówno, które jest w radiu, po prostu nie robi tego samego dla mnie. Oczywiście jestem w innym wieku i teraz jestem w grze, więc muszę odbierać wszystko inaczej. Ale człowieku, to było chore. Myślę, że możemy to zrobić ponownie. Ludzie po prostu chcą słuchać dobrego gówna i nie mogą znieść tego gówna.

DX: Myślę, że posiadanie tej niezależnej dźwigni jest dużą częścią tego.

Chris Webby: Absolutnie. Oczywiście, ponieważ teraz możemy robić, co chcemy, i faktycznie możemy wygrać.

Chrisa Webby'ego HomeGrown EP jest dostępne do zamówienia w przedsprzedaży przez iTunes .

ZWIĄZANE Z: Chris Webby mówi o tym, że nadchodzi sąsiedztwo, opisuje nieudany występ na otwarciu dla Wu-Tang