Napoleon z Outlawza mówi, że Biggie był „arogancki” wrócił do Cali po śmierci 2Pac

Napoleon z Outlawz był od jakiegoś czasu poza centrum uwagi, ale ostatnio pojawił się z powrotem i podzielił się kilkoma przemyśleniami na temat Biggiego w nowym wywiadzie.



W poniedziałek (18 maja), Sztuka dialogu udostępnił fragment, na którym były artysta 2Pac został zapytany o przybycie Biggiego do Los Angeles kilka miesięcy po śmierci Pac. Zdaniem Napoleona posunięcie to było błędem, który kosztował go życie.



Myślę, że to był bardzo błędny krok z jego strony, wiesz o co mi chodzi? Powiedział Napoleon. Myślę, że nie docenił miłości ludzi do Pac. I myślę, że to było trochę aroganckie, szczerze mówiąc. Oczywiście nie życzymy nikomu śmierci. I nie mówię, że to właśnie dostaje. To nie są słowa, które mówię, ale słyszałem radio!






Napoleon kontynuował dyskusję, w jaki sposób wywiad radiowy uczynił Biggiego celem.



Pamiętam, jak słuchałem stacji radiowej i nadchodzących telefonów, pogróżek! on kontynuował. Jakby ludzie mu grozili. Myślę, że zapytali go: `` Co myślisz o Pacu? '' I to było prawie z aroganckiego punktu widzenia, kiedy powiedział: `` Wiesz, że mam własne problemy, nie martwię się o stary '' lub coś w tym rodzaju i ludzie przyjęli to jako przejaw braku szacunku. Więc myślę, że dla niego było to trochę aroganckie i brakowało szacunku. Bez wątpienia był to brak szacunku.

W przypadku Napoleona czuje, że może gdyby Big okazał trochę więcej miłości, nadal może tu być.

Myślę, że kiedy to robił, mówiąc, że wraca do Cali i robi tego typu rzeczy, ludzie prawdopodobnie okazaliby mu miłość, gdyby okazał więcej miłości Pacowi, wyjaśnił.



Posłuchaj pełnego wywiadu powyżej.

który został złapany w range roverze z chłopcem