Za pomocą Jack Smith




Dopóki nie otworzą się bramy w Worthy Farm, nigdy tak naprawdę nie ma wrażenia, jak sezon festiwalowy, a ten rok nie jest wyjątkiem. Zbliża się legendarny festiwal Glastonbury. Aby to uczcić, MTV przedstawia 10 najlepszych momentów z jednej z najsłynniejszych imprez na świecie.




Michael Eavis przejmuje kontrolę (1981): Pierwszy rok rządów rodziny Eavisów był również pierwszym, w którym festiwal przyniósł zysk, a także zapoczątkował wieloletnią współpracę Glastonbury z organizacjami charytatywnymi, takimi jak Oxfam i Greenpeace.









The Smiths (1984): Powszechnie uznawany za występ, który zapoczątkował współczesną erę Glastonbury, pomysł grania tak popularnego zespołu początkowo wywołał poruszenie wśród wiernych festiwalu. Po obejrzeniu jednego z wielkich brytyjskich zespołów wszech czasów, tłum szybko się pojawił.


Orbital (1994): Przed 1994 rokiem muzyka taneczna w Glastonbury po prostu nie istniała. Teraz są całe sekcje poświęcone pokazaniu najlepszych na brytyjskiej scenie rave. Mogłoby to nigdy nie mieć miejsca, gdyby nie euforyczny występ Orbitalu, który nawracał niewierzących.




Radiohead (1997): Występujący u szczytu swoich możliwości dwa tygodnie po wydaniu OK Computer, Eavis określił go jako najbardziej inspirujący koncert festiwalowy od 30 lat. Choć nękany przez trudności na scenie i poza nią, na zawsze zostanie zapamiętany jako decydujący występ.


David Bowie (2000): Opisany przez samego Michaela Eavisa jako najlepszy Glastonbury w historii (i powinien wiedzieć), występ Davida Bowiego przypomniał oczekującej publiczności, jak bardzo jest kultowy na brytyjskiej (i światowej) scenie muzycznej.


Jay Z (2008): Ta rezerwacja wywołała słynne poruszenie. Jayowi udało się bezczelnie sparodiować sceptycyzm Noela Gallaghera otwierając okładkę Wonderwall, zanim uciszył swoich krytyków oszałamiającym występem.




Shangri-La (od 2008 r.): Po tym, jak główne zespoły opuściły scenę, biesiadnicy zjeżdżają do tego anarchicznego, ale pięknie zaprojektowanego zakątka festiwalu. Otwarcie przystani po godzinach w Shangri-li okazało się jednym z najtrwalszych wydarzeń ostatnich lat.


Blur (2009): Występ Blur zapisał się w folklorze Glastonbury jako jeden z największych momentów Pyramid Stage ostatnich lat – wspólnota tłumu recytującego refren Tender prawie doprowadziła Damona Albarna do łez.


Thom Yorke (2010): Teraz podstawa festiwalu, nic nie rozkręca młyna plotek Glasto bardziej niż pusty program. Nikt nie spodziewał się, że Thom Yorke wejdzie na scenę w parku, grając zarówno solo, jak i hity Radiohead w zestawie ze striptizem.


Rolling Stones (2013): Po roku przerwy w 2012 roku skład zespołu z 2013 roku nie zawiódł, ponieważ Stones weszli na scenę Pyramid z wysokooktanowym występem, który przeciwstawił się ich wiekowi.