Opublikowano: 23 lutego 2015 r. 09:04 przez Marcus Dowling 3,0 z 5
  • 4.00 Ocena społeczności
  • 22 Oceniono album
  • 14 Dałem mu 5/5
Prześlij swoją ocenę 27

Najnowsza od Tygi i Chrisa Browna, Fan of a Fan The Album, może być końcem kreatywnej jednokierunkowej drogi, którą kierował Pop - Rap / R & B w ciągu ostatnich kilku lat, lub dosłownie jedyny album, który musisz zagrać, aby towarzyszyć rozpuście nocy w klubie ze striptizem. Obaj artyści wymieniają mniej niż pozytywne nagłówki (Tyga za jego związek z prawie legalną gwiazdą / modelką telewizyjną Kylie Jenner, Chris Brown za wszelkie niezliczone ataki w ciągu ostatniej dekady) i rozczarowujące wyniki sprzedaży albumów z ich ostatnich wydawnictw (Tyga’s Hotel Kalifornia sprzedano około 90 000 sztuk Chrisa Browna X osiągając 333 000 sprzedanych egzemplarzy), obaj mają wyraźny powód, by przywołać ich Fan of a Fan wydanie mixtape. Ale to nie jest największa historia tutaj: bardziej intrygująca opowieść jest opowiedziana w tym, jak sposób pisania piosenek na tym albumie pozwala, by projekt nie wyszedł.



D.G.I.F.U. (Don't Get It Fucked Up) to najlepiej skrojony album i zasypiający dodatek do listy najlepszych piosenek rapowych 2015 do tej pory. W składzie Newport News, urodzony w Wirginii król kokainowo-rapowy Pusha T, a do tego bluesowy gitarowy riff i uduchowiona produkcja hi-hatu na bębnie basowym Davida D.A. Doman, to najbardziej spójny moment na albumie.










Podobnie jak Big Sean w 2015 roku, Tyga wkracza teraz na talerz z Bragadocious double-time flow, które przypominają Eminem a także nagrodzony Grammy singiel Dr. Dre'a Forgot About Dre z 1999 roku, łączący się z Pushą T, który przywołuje ten utwór, a także King Push przywołując nie tylko ten utwór, ale także ostatnie kuplety Jaya Z z remiksu jego przeboju Big Pimpin 'z 1999 roku, także. Dlatego wyróżnia się.

Na tym albumie jest wielu gości. Występ T.I. W Bunkin 'ma największą atrakcyjność spośród 40 najlepszych spośród wszystkich. David D.A. Syropowata mieszanka skrzypiec, hi-hatów i klawesynów Domana miesza się z uduchowionym i wyzywającym nuceniem Chrisa Browna oraz czysto podkręconym rapowym rapem obu T.I. (Czternaście lat i ja wciąż jestem w płomieniach) i nowicjusz Jay 305. Fat Trel, inny członek zespołu MMG z Waszyngtonu, daje o sobie znać dzięki niesamowitemu występowi w Lights Out. Jednak Fat Fool może być najmniej prawdopodobnym z emceów, których można by się spodziewać po magii, ale w swoim znużonym i okrutnym seksie rapie nadaje produkcji inny klimat, który wyróżnia ją na tle reszty materiału na albumie.



Co ciekawe, najlepszą reprezentacją rapu klubowego i ratchetowego jest David D.A. Doman gra trzy do trzech przy produkcjach albumowych z Real One, z udziałem Boosie Badazz w tej samej produkcji. Sprytnie upuszczając niekontrolowany syntezator do pliku DJ Mustard 90 BPM radio-to-party-to globalnie dominująca formuła rapu, a kiedy Boosie mówi, że mężczyzna [pewnej] kobiety pójdzie do więzienia, próbując powstrzymać ją przed opuszczeniem klubu razem z nim, często uwięziona nowoczesna legenda trap-rapu mówi, że zostawi cię (kiedy skończy w więzieniu), tak jak zrobiły to dziewczyny [artysta znany wcześniej jako Lil Boosie] (kiedy został wysłany do więzienia). Jeśli szukasz chwili, w której naprawdę dzieje się to naprawdę Fan of a Fan , jest tutaj i jest wspaniale.

Tyga, Chris Brown i zespół składający się z podkręconych i diabelskich rapowych dzikich ludzi wykonują klubowe hymny, top 40 zszywek i unikają lirycznego chaosu bar-for-bar na tym albumie. W erze, w której muzyka się nie sprzedaje, tego typu utwory przynoszą zyski i spełniają wymagania wykonywanej pracy. Chodzi o to, że świetna muzyka pop nie polega na zabawie, ale na tęsknocie. To intuicyjnie rozumieją artyści tacy jak Drake i Kanye West. Zabawa jest pochodną tej formuły, rozgwieżdżone nocne niebo, które widzisz po marzeniach i tęsknym kopnięciu, zaczęło swoją własną płonącą gwiazdę tysiące lat temu. A więc Fan of a Fan brzmi jak naśladowanie tego, pomijając kluczowy składnik alchemii pop-rapu, który jest potrzebny do stworzenia czegoś naprawdę genialnego i zaraźliwego.