Devin The Dude wyjaśnia DJ Screw

Devin the Dude łatwo się uśmiecha. Szczerze podaje sobie ręce. Porusza się z naturalną towarzyskością, częściej spotykaną u osób witających się z Wal-Martem niż u raperów kołyszących klasyczne piosenki. W pewnym sensie jest zwykłym facetem, który zrobił jedną z najbardziej szanowanych karier w hip-hopie. Co dziwne, w jakiś sposób jednocześnie koi i onieśmiela.



Tego dnia legenda Houston w Teksasie skromnie wkracza do przestronnego studia Trakksounds w H-Town. Jest tutaj, aby zahaczyć o piosenkę z EP Roosha Williamsa, Drobots: Reboot —Prezentowane przez Simple Mobile. Utwór zostanie ostatecznie zatytułowany Anotha Sucka, aw kwintesencji stylu Devin the Dude refren jest równie sprośny i łatwy do zrozumienia. O cholera, musiałem znaleźć innego kochanka, nuci The Dude. Zerżnąłem ją tak mocno, że rozwaliłem gumę / Cipka była dobra niż skurwysyn / Teraz suka traktuje mnie jak anotha sucka



Czy to sprośny, czy inny, niegdyś raper Rap-A-Lot Records udowodnił, że jest mistrzem tworzenia muzyki, która jest pełna prostej złożoności i rezonuje ze zwykłymi ludźmi. Na przykład jego hymn z 2007 roku What A Job (z udziałem Snoop Dogga i Andre 3000) ma nieuniknioną szczerość. Jak wyjaśnia w tym wywiadzie, piosenka ma teraz tyle samo sensu, co wtedy.






W rapie nie zaczniesz z dużą ilością pieniędzy, kontynuuje. Zawsze wydajesz pieniądze, aby zdobyć pieniądze. Zawsze jesteś w studiu. Zawsze się krzątasz. Ktoś zawsze będzie miał mamuśkę, która nie rozumie lub nie myśli, że kłamiesz. „Wstajesz” do trzeciej nad ranem, co? ”Tak będzie zawsze. Zawsze będą tam ludzie, którzy rozumieją cię i doceniają, a także dają ci impuls, jak zwrotka Andre. To też zachęta do kontynuowania pracy.

10 najlepszych hiphopowych piosenek rapowych

Jest podobna prostota jak gościnny występ Devina w Fuck You z klasyki Dr. Dre, 2001 , które szczegółowo opisuje w tej rozmowie, wraz z ważnością luminarza z Houston, DJ'a Screwem oraz sposobem, w jaki wyjaśnia swoje najnowsze lub być może pierwsze hobby: zdalnie sterowane wyścigi samochodowe. Koleś traktuje to poważnie. Z tyłu jego SUV-a siedzi pięć różnych samochodów zdalnie sterowanych o różnych rozmiarach i prędkościach. Najszybszy w swojej flocie może przekroczyć 80 mil na godzinę. Czy to dziwne, gdy pomyśli się o byłym członku Odd Squad i narodowym skarbcu hip-hopu ścigającym się w swoim czasie? Niezależnie od odpowiedzi, sama myśl jest absolutnie niesamowita. Devin the Dude nie jest awatarem ani karykaturą - nigdy nim nie był. W tej branży fajności na tym polega dziwność.



Devin the Dude udziela porad przyszłym i przyszłym artystom

HipHopDX: Kiedy zaczynasz myśleć o różnych epokach Houston Hip Hop - Rap-A-Lot lub Swishahouse - a teraz z nowymi artystami, takimi jak RiFF RaFF lub Kirko Bangz, którzy przyciągają różne typy uwagi, co myślisz o tej nowej klasie?

Devin the Dude: Człowieku, po prostu cieszę się, że są zajęcia i jest coś nowego, co wychodzi. Wiesz co mówię? I nieuchronnie wszystko się zmieni - zmieni się muzyka. Właściwie hip hop jest wszędzie. Jest w każdej innej muzyce, którą możesz nazwać. Jest trochę hip-hopu w jakiejś muzyce country, trochę bitów, haczyków… trochę rapowych pieśni prawie teraz. W każdym rodzaju muzyki… blues, jest tam hip hop - nowy blues i gospel. We wszystkim, o czym myślisz, jest hip-hop. Słychać to nawet w jazzie. Więc nigdzie się nie wybiera; właściwie to staje się po prostu szersze.



DX: Jakiej rady byś dał przyszłemu artyście wychodzącemu z Houston, aby pomóc mu przejść na kolejny poziom kariery?

Devin the Dude: Okay, to naprawdę, naprawdę, zależy od tego, na jakim poziomie są teraz. Ponieważ zawsze jest coś, co możesz zrobić, i zawsze jest coś, z czym możesz przesadzić. Zależy to tylko od tego, gdzie się znajdują. Jeśli są na samym dole, potrzebujesz konstruktywnej krytyki, kogoś, kto przejrzy twoje rzeczy i kogoś, kto uwierzy w ciebie na tyle, by dać ci trochę czasu w studio. Jeśli lubią cię na tyle, by powiedzieć: stary, ten dzieciak jest surowy, ktoś znajdzie ci studio, do którego możesz się dostać i pomóc ci w tym. Dopóki będziesz próbował sobie pomóc, wokół ciebie będą ludzie, którzy ci pomogą.

Kiedy przestaniesz to robić, to trochę się skończy. Miej więc wokół siebie ludzi, którzy udzielają konstruktywnej krytyki i bądź wobec siebie szczery. Musisz brać dobrą radę ze złem, a jeśli tak naprawdę nie dzieje się tak, jak tego chcesz, wiesz, jest o wiele więcej talentów, które ma każda osoba. To nie jest tylko jeden. W branży hip-hopowej jest tak wiele zawodów, że zawsze możesz znaleźć coś innego, co chciałbyś zrobić. Jest teraz tak wiele rzeczy, jak inżynieria, doradztwo, praca wykonawcza… no wiesz, różne rzeczy. Ludzie potrzebują pomocy przy ich publikowaniu i prawach autorskich, więc możesz się o tym dowiedzieć i pomóc ludziom w ustaleniu ich pozycji. Możesz robić różne rzeczy, a to jest po prostu bardzo szerokie. Więc jeśli ci się spodoba, prawdopodobnie istnieje 75% szans, że w branży hip-hopowej jest coś jeszcze, co możesz robić poza rapem, jeśli nie jest to twoja nisza.

DX: Zadaliśmy OG Ronowi C to samo pytanie, a on powiedział, że najważniejsza jest twoja pośpiech. Musisz wyjść na zewnątrz i poznać ludzi, zwłaszcza teraz, ponieważ Internet jest tak zatłoczony…

Devin the Dude: Oczywiście i to dobrze… to dobrze. Widzisz, Teksas i Houston, kropka, są po prostu tak duże, że jest miejsce, w którym możesz się też pośpieszyć. Kiedy jeżdżę do różnych miast, słyszę to i tamto, ale czasami ludzie tak mówią, ale to nieprawda. Wszyscy tu jedli. Jest tu tak wiele niezależnych wytwórni rapowych, które robią dobrze, że każdy ma swój czas, by zabłysnąć. Jeśli mają za sobą gorącą piosenkę lub coś za sobą, albo ich grupa jest gorąca, albo cały okres organizacji jest gorący… Jeśli są na palcach, na swoich Q, robią swoje, to będą ludzie, którzy pozwolą im jeść , ponieważ grają to w radiu i w klubach. Wspieramy się nawzajem. Chodzi o to, aby mieć korzenie i otrzymywać pożywienie od głównych fanów, zwłaszcza u podstawy, skąd pochodzisz.

Devin the Dude on Recording Fuck You With Dr.Dre & Snoop

DX: Co pamiętasz z pliku 2001 sesja nagraniowa? Czy wtedy faktycznie byłeś w studiu? Jak wyglądała praca nad tym projektem?

Devin the Dude: To było szalone, człowieku, bo to było jak spełnienie marzeń. Potrzebowałem tego, żeby rozpalić moją karierę w tamtym czasie, ponieważ szło mi całkiem nieźle i niektórzy ludzie mnie znali, ale tak naprawdę nie znają twarzy. Nie nagrałem zbyt wielu filmów, czy tak dalej, po prostu znali mnie z bycia z Scarface. Co słychać wielki Scarface? To mój ziomek i on się mną opiekował. Zrobił dla mnie całą masę. [Scarface] zabrał nas jako Odd Squad do różnych studiów i na różne koncerty z Geto Boys, aby z nimi koncertować. Więc dla The Chronic 2001 , [Pamiętam] wchodząc do studia i Dre i oni przyszli. Kiedy wszedłem do studia, zobaczyłem Dre, jego mężczyznę i kilka kotów dookoła, a on był po prostu jak: Yo stary, po prostu mnie witają. Powitali mnie i przynieśli z workiem niezłej kawy i było naprawdę dobrze. Pomyślałem: O tak, potem zwinąłem jeden [i powiedziałem], proszę bardzo, dzięki. [A on mówi], nie, nie, nikt nie jest dla ciebie.

Mieli maszynę taśmową DAT. A kiedy to włożyli, dali mi kartkę papieru z około 107 numerami i nazwiskami. To było jak szkielety różnych piosenek na tym DAT, a oni byli jak: Jeśli usłyszysz cokolwiek, co ci się podoba, po prostu coś powiedz. Myślę, o cholera, dobrze, ale to była minuta każdego z nich. Myślałem, że to będzie długi dzień, ponieważ miałem tyle gówna do wyboru. Pomyślałem, co do cholery?

10 najlepszych r&b 2016

Zaczynają grać pierwszą parę, brzmią naprawdę fajnie, a Dre mówił im: Przenieś się do następnej. Myślę, o cholera, bo on nie pozwoliłby grać nawet przez 30 sekund. Patrzył na mnie, patrzył, co robię, i to trwało i trwało. Hittman powiedział: Wróć do numeru 12, stary, ponieważ widział, jak coś z tym robię. A kiedy wrócił na numer 12… [buczenie, Fuck You]. Znowu to zrobiłem, a on na to: Podoba ci się?

Byłem tam tylko po to, aby zrobić hak, więc właśnie zacząłem pisać tytuł haka. W pewnym sensie skończyłem hak, ale nie napisałem tam po prostu całego haczyka, ponieważ próbowałem znaleźć coś, co do niego pasuje. Pomyślałem o starym haku, który miałem, ale był powolny. I to było tak, że chcę cię po prostu pieprzyć / Bez dotykania i przytulania dziewczyno, masz męża, który cię kocha. To było jak piosenka na rozstanie, więc melodia była inna.

Z tą melodią po prostu ją upuściłem; Podoba mi się Alvin, ten skurwysyn. Ale teksty były nadal, po prostu chcę cię pieprzyć / Bez dotykania i pocierania dziewczyno, masz męża, który cię kocha. A ja na to: Dobra, tak… okej, a Dre spytał, czy coś mam. Pomyślałem, hmm… tak, tak myślę, ale byłem naćpany, stary. W tym momencie wszystko było jak w zwolnionym tempie. Wszyscy patrzyli na mnie i cholera, ale wszedłem tam, założyłem puszki i trochę to poczułem.

Mieli tam też fajne gówno. [Oni] musieli wtedy mieć jakieś słuchawki Dre; Nie wiem. Ale to było trochę gówna, więc zrobiłem kilka ripów i zacząłem czuć się dobrze. Nie wiem, czy możesz to usłyszeć w piosence, ale było to wtedy, gdy prawie skończyłem. Spodobały mi się cztery utwory i miałem zamiar wyjść. Oni byli jak: To jest to? Ale skończyło się na tym, że zrobiłem jeszcze jeden utwór, ponieważ czułem się dobrze. Powiedziałem, po prostu chcę cię pieprzyć [w wysokim tonie], a jeśli tego posłuchasz, możesz usłyszeć ten utwór z tyłu. Pomyślałem, że to wszystko, czego chciałem.

DX: Więc czekaj, czy to był jedyny joint, który nagrałeś podczas tej sesji?

Devin the Dude: Nie, to było to.

DX: Byłeś zdenerwowany? Sposób, w jaki to opisujesz, brzmi, jakbyś był trochę zdenerwowany.

Devin the Dude: Kiedy zacząłem, tak. Ale sprawili, że poczułem się jak w domu. To było, wejść tam, zapalić, odpocząć i dobrze się bawić. Powiedzieli mi: Napij się, człowieku… cokolwiek chcesz, stary. Mamy trochę piwa, nieważne - po prostu rób swoje, mój czarnuchu. Więc wszystko było wygodne aż do tej chwili w zwolnionym tempie.

Potem zarzuciłem haczyk i wszyscy mówili: OK. Tak, to całkiem fajne. Więc, bum, zaczynają pisać, a Dre zaczyna zbierać swoją zwrotkę. On i hm… Kto to jest? Hittman? Zapomniałem, kto to napisał, i nie chcę powiedzieć złego nazwiska. Ale oni tam byli, pracując nad jego wersetem. Więc kiedy nad tym pracowali, muzyka po prostu grała i grała i grała. Byłem tam tylko po to, żeby oderwać się, ale właśnie się przewróciłem, wziąłem długopis i po prostu zacząłem pisać. Dre widział, jak piszę, co to jest? Ty też masz werset? A ja na to, hmm… to znaczy tak. Możemy czegoś spróbować. Dre powiedział: Cóż, cholera; co tam? Więc wszedłem i zrobiłem to. Potknęli się o to, a ja wyszedłem z budki jak: O cholera.

hiphopowe strony internetowe z nową muzyką

Po tym, Dre mówi Człowieku, nie martw się. Snoop jest w drodze i za około 15 do 20 minut to będzie szalone. Oglądasz. Ma zamiar przyjść tutaj i zasznurować to, mówię ci. Rzeczywiście, mija 15 do 20 minut, a Snoop przyszedł z jakimś fioletowym trawkiem. Wtedy po raz pierwszy wszyscy widzieliśmy jakieś fioletowe chwasty - naprawdę fioletowe, fioletowe. Wszedł i po prostu się przytuliliśmy. Snoop jest naprawdę fajny i to bez wątpienia. Rzeczywiście, poszedł i zawiązał tę sukinsynę i wyszedł z całkiem fajnym klasykiem. Bycie częścią tego było błogosławieństwem.

DX: Czy to był pierwszy raz, kiedy spotkałeś Snoopa?

Devin the Dude: Uh, nie. Ja i Snoop spotkaliśmy się ponad 10 razy.

DX: Przed tym?

Devin the Dude: Nie, w sumie więcej niż 10 lub 15 razy. Przez lata nagraliśmy razem cztery do sześciu piosenek, więc jesteśmy naprawdę fajni. To mój brat.

DX: Co myślisz, kiedy po raz pierwszy usłyszałeś o Snoop Lion?

Devin the Dude: Człowieku, wiedziałem, że to dopiero początek. Właściwie to widziałem Snoopa przed tym wszystkim i coś mi podpowiadało, żebym mu powiedział: Wiesz co? To dla ciebie dopiero początek, psie. Mówię ci, to dopiero początek. Miałem przeczucie, że to powiedziałem, i nie wiem, dlaczego miałbym to powiedzieć. Robił różne wielkie gówna i coś mi właśnie powiedziało, że będzie w nim coś nowego. To jakiś PR, który już sobie wyobraził, ponieważ w pewnym momencie trzeba się zmienić. Zmieniasz siebie, chyba że pozwolisz, by zmieniły się media. Jeśli nie zmienisz siebie, zmieni cię ktoś inny, ale i tak będziecie musieli zmienić. Zawsze jest coś nowego i nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. Dla większości ludzi zawsze może zrobić coś niezwykłego.

DX: To naprawdę interesujące, że tak mówisz, ponieważ w zeszłym roku Scarface powiedział, że sekretem długowieczności jest ciągłe tworzenie tego samego albumu. Powiedział, że kiedy zaczynasz to zmieniać, zrażasz swoich głównych fanów…

Devin the Dude: Jeśli chodzi o muzykę, myślę, że to prawie prawda. Wiesz, tworzysz pas i robisz to dla siebie. O ile Snoop Lion staje się czymś innym, jest to dla mnie bardziej duchowa sprawa. To zupełnie nowy tor, który prawdopodobnie mógłby stworzyć, gdyby chciał. Hip hop, rap, reggae - to zawsze tam było - ale to, jak robi rzeczy, nie robi różnicy. Możesz robić wszelkiego rodzaju reality show, ale jeśli nie będziesz się wyróżniać w określony sposób, to nie będzie się to wyróżniać na tle reszty świata. Ale zrobi wszystko, co zaproponuje… albo zostanie małym trenerem ligi piłki nożnej, albo cokolwiek. Przyciągnął do NFL ludzi z jego małej ligowej drużyny piłkarskiej.

Jak Devin the Dude rozpoczął wyścigi samochodów zdalnie sterowanych

DX: Czy nagrywasz tutaj, w Trakksounds?

Devin the Dude: Mam wcześniej.

DX: Słyszałeś o Rooshu Williamsie?

Devin the Dude: Nie dokładnie. Nie, nie słyszałem o nim, ale sam nie byłem na scenie za bardzo, człowieku, trochę mi się to nie udało. Muszę znów stanąć na mojej scenie pop, ponieważ byłem w RC Cars i tak dalej.

DX: Samochody RC?

Devin the Dude: Na obwodzie RC - samochody zdalnie sterowane.

DX: Naprawdę? Ścigałeś się samochodami zdalnie sterowanymi?

Devin the Dude: Tak.

DX: Nie wiedziałem tego. Jak to działa? Budujesz własny samochód, a następnie ścigasz się nim?

Devin the Dude: Tak, przychodzą jako zestawy. Czasami można je kupić, a oni nazywają je RTR, gotowymi do uruchomienia. Przeważnie zawodnik dostaje je jako zestaw i buduje je. Jest wiele różnych marek.

DX: Czy to właśnie robiłeś? Więc budujesz własne…

Devin the Dude: Tak tak. Zdobędę je, ponownie zmodyfikuję i sprawię, że będą szybsze i poprawię je, czy cokolwiek.

DX: Od jak dawna to robisz?

Devin the Dude: Od trzech lat.

DX: Czy to ucieczka, czy jest to po prostu coś, co robisz dla przyjemności?

Devin the Dude: Właściwie to oba. Doprowadziło mnie do tego, że zacząłem od helikopterów. Byłem w wywiadzie z tą laską - śliczną małą białą suką, która mówi: Devin, co robisz poza siedzeniem w studiu, relaksowaniem się i codziennymi sprawami? Co lubisz robić? Powiedziałem jej: Cóż, słucham muzyki z przyjaciółmi. Wiesz, palimy i sramy. A ona odpowiedziała: Nie, nie, nie. Co robisz oprócz palenia i spędzania czasu z przyjaciółmi? Co lubisz robić? A ja na to: Cóż, odpoczywam z rodziną… wiesz, co mówię? Moja rodzina jest fajna. Potem zapytała mnie ponownie, a ja na to: Suko, właśnie powiedziałem ci, że lubię palić i pić! Jakie jest następne pytanie?

Wściekłem się na nią i powinienem był być zły na siebie, ponieważ nie miałem nic innego do roboty poza pieprzonym piciem, paleniem i gównem. Przeszedłbym przez uncję zielska i po prostu nie miałbym nic do pokazania. Pamiętam, jak pomyślałem: Tak, muszę znaleźć jakieś hobby czy coś, stary. Więc pomyślałem o tym kilka tygodni później i pomyślałem: Może jeśli dostanę helikopter, który przywiezie mi stamtąd kilka cygar, to byłoby naprawdę fajne. Zaczynam myśleć o jakimś gównie, ale z helikopterami pogoda w Houston jest szalona. Tutaj jest wietrznie i czasami za gorąco. Jest tu dużo drzew, więc helikopter jest w pewnym sensie scalony w pudło w środku. Wewnątrz helikopter jest naprawdę fajny, ale to tylko w środku. Więc po ciągłym chodzeniu do sklepu hobbystycznego, w końcu zacząłem wsiadać do samochodów. Wychodzę na zewnątrz i nie zepsują się tak łatwo, jeśli będę miał mały wypadek, podczas gdy każda drobna rzecz rozsadzi helikopter.

Devin the Dude wyjaśnia znaczenie DJ Screw

DX: To dzikie. Nigdy bym tego nie zgadł i nie sądzę, by większość ludzi to zrobiła. Chcę w pewnym sensie przejść do zszywacza z Houston - DJ Screw. Czy kiedykolwiek myślisz, na czym mógłby być teraz, gdyby nie odszedł, niestety, 13 lat temu.

Devin the Dude: Wiesz, myślę, że wiele osób też tak myślało, stary. Kto wie, stary? Myślę, że [miałby] wytwórnię płytową. Miał tak wiele możliwości i możliwości zrobienia tak wielu solowych albumów w ramach tej grupy. Myślę, że z nim jako liderem byłoby szalone. To by było szalone, stary.

DX: Jaki on był?

Devin the Dude: Gotowy do pracy. Pochodzę z grupy Odd Squad. Zrobiliśmy to w 1994 roku, a Screw był właściwie didżejem, który pomógł nam przy naszej taśmie demo. Od pierwszego dnia przychodził każdego ranka. Mamy kaca i gówno, a on mówi: Człowieku, chodźcie wszyscy. Czas iść do studia… jest 12, prawda? Wstał i był gotowy do pracy. Pracował też z wieloma różnymi grupami i różnymi rzeczami. Wiedział dokładnie, co powinien zrobić.

DX: Gdzie byłeś, kiedy niestety usłyszałeś wiadomość, że przeszedł?

Devin the Dude: Człowieku, myślę, że byłem w łóżeczku. Ale gdziekolwiek byłem, pamiętam, że nie wierzyłem w to aż do następnego dnia. Ale to nie było tak, że w tamtych czasach działo się tak wiele rzeczy w sieciach społecznościowych, więc to była tylko poczta pantoflowa. Myślę, że wtedy to było może coś, ale nie jestem pewien, co to było. Co to było wtedy… pierwsza rzecz społeczna?

DX: Czarna planeta?

Devin the Dude: Ach, ta Czarna Planeta była skurwysynem - wszelkiego rodzaju cipkami. Ale wracając do bardziej poważnej notatki, tak, nie pamiętam dokładnie, gdzie byłem. Ale pamiętam, że następnego dnia słyszałem o tym i pamiętam, jak rozmawiałem z resztą chłopaków. Po prostu potykaliśmy się i żałowaliśmy z resztą South Side, a właściwie z każdej strony Houston. A potem cały świat opłakiwał, ponieważ jest wielu ludzi, którzy naprawdę wykopali jego dźwięk. Człowieku, to szaleństwo. I tak naprawdę nie sączę chudego czy cokolwiek innego, ale od czasu do czasu trochę go piłem. Potem przypominam sobie, że po jego przebudzeniu ja i Too Low - który jest kolejnym artystą z Houston - sączyliśmy z nim łyk. Po prostu rozmawialiśmy o tym, co miał na myśli Śruba, jak będzie go brakowało i jaki będzie następny krok. To była główna rzecz, co się teraz dzieje? Było mnóstwo bluzek i imprez z pieprzykami, a do dziś człowieku nie ma to jak to. Powiedziałeś, że to było takie innowacyjne, a poza drapaniem, to jest duże.

DX: Nie są tak daleko, jeśli chodzi o lata. To jakby cztery lata między tymi dwoma, pięcioma latami? Rozmawialiście o tym, co miał na myśli Screw. Co znaczy śruba? Do jakiego wniosku doszliście? Czy naprawdę to rozumiemy?

Devin the Dude: Nie wiem. Jeden z kumpli, który był mu bliski - mój ziomek Warren Lee - też jest bratem Twarzy z Blizną. Dużo miłości dla Warrena Lee. Był blisko ze Śrubą i rozmawiał z Śruba w ciągu dnia. Był typem ulicznego gościa, ale zawsze kręcił się wokół wszystkiego w Houston. Po prostu kochał Śruba, a to wszystko, co robił, to rżnął pieprzyć wszędzie, gdzie byliśmy. Kiedy zaczynał, Screw zwykł brać muzykę wszystkim, a pewien rap był dość szybki. Zwolnił to, aby komunikacja była zrozumiała, tak abyśmy mogli naprawdę zrozumieć się z dowolnego wybrzeża, z którego pochodzimy - zwłaszcza z Houston.

I tak trochę zwolnimy tutaj, w Houston. Nie zwracaliśmy uwagi na wiele rzeczy na Wschodnim Wybrzeżu, ponieważ było to dla nas dość szybkie… Tak naprawdę nie dotarliśmy do [tekstów], ale są tu fani ze Wschodniego Wybrzeża. Po prostu forma liryzmu, bo teksty wiele znaczą dla przeciętnego człowieka ze Wschodniego Wybrzeża iw rapowej grze. Tak więc wielu ludzi tutaj tak naprawdę nie przejmowało się liryzmem, a wielu po prostu lubiło spowolnioną muzykę z basem. Ale kiedy śruba to zrobiła, położył to Przyprawa-1 w uchu, a następnie zwolnij, tak aby było słychać każde jego słowo, które wypowiedział naprawdę wyraźnie. Włożył twistę do ucha i naprawdę słyszałeś, co mówił. Schrzanił różne rzeczy, takie jak Redman. Kiedy Redman naprawdę to odwrócił, można było to usłyszeć powoli i wszyscy mówią: Och! To sprawiło, że zbliżyliśmy się jeszcze bardziej do ludzi, których pozwolił nam usłyszeć, ponieważ wiele z nich to piosenki, których tak naprawdę nie słyszałeś, jeśli chodzi o komercjalizację. To były wycinki z albumów tych kotów. Chciał, żeby ludzie słyszeli tylko undergroundowe rzeczy, a oni prawdopodobnie tego nie słyszeli. Prawdopodobnie nie byliby w stanie tego zrozumieć, gdyby zagrali w jakikolwiek inny sposób.

DX: Jeśli chodzi o cięcia albumów w porównaniu z komercyjnymi singlami, Trae tha Truth mówił o następstwach incydentu Trae Day io tym, jak został wyrzucony z The Box, 97.9. Dla niektórych artystów może to sparaliżować twoją karierę. Inną rzeczą, o której zawsze słyszeliśmy, było to, że każdy mówi: opuść Houston, zbuduj sobie imię, a potem wróć, aby naprawdę tu dotrzeć. Zgadzasz się z tym?

Devin the Dude: Mam na myśli, do pewnego momentu. Musisz tutaj stworzyć siebie. Jeśli masz tutaj talent, ktoś go rozpozna. Jestem przekonany, że wystarczy stworzyć jakieś korzenie. Jak tylko korzenie zostaną zasadzone, czujesz się spokojny i możesz odejść i zdobyć ten szacunek gdzie indziej. Ale kiedy ktoś mówi, jesteś taki a taki z Houston, a oni dzwonią z powrotem do Houston, żeby spróbować zdobyć kredyt czy cokolwiek, możesz powiedzieć: O tak, takie a takie skąd? O tak. Bawili się w kawiarni. Cokolwiek by to nie było, ktoś cię stamtąd pozna i pamięta, że ​​miałeś talent. To nie tak, że masz talent i odchodzisz, gdy tylko się zorientujesz, że masz talent. Nie. Tworzysz siebie i tworzysz swoje korzenie skądś - gdziekolwiek znajdziesz talent. Gdziekolwiek to poczujesz. Kiedy już to dostaniesz i poczujesz, że talent tam jest, zacznij sadzić korzenie i pozwól innym to usłyszeć. Idź tutaj i idź tam. Niech twoja mama to usłyszy. Niech usłyszą twoja ciocia i twoi kuzyni. Pozwól znajomym to usłyszeć. Niech wszyscy to usłyszą i zróbcie swoje. A jeśli myślą, że możesz to zrobić, możesz to zrobić. To daje ci motywację, żeby gdzieś pojechać i spróbować to zrobić. Ale tak, w niektórych miejscach w pewnym sensie jesteś zamknięty, a wewnątrz tego pudełka, jeśli wszyscy są wokół ciebie i wyciągają kciuki do góry, zrobisz swoje. Tak, radziłbym ci gdzieś pójść i zobaczyć, co masz.

DX: Przed chwilą powiedziałeś coś interesującego. Tam, gdzie powiedziałeś, to rap, więc musisz mieć jakieś teksty. Nie wiem, czy oceniamy teksty piosenek w sposób całościowy w całym hip-hopie, bez względu na to, skąd jesteś w tej chwili - przynajmniej przez ostatnią dekadę. Kendrick Lamar rzucił tę zwrotkę Control i wszyscy w Hip Hopu o tym mówili, ponieważ on mówił o konkurencji io tym, jak konkuruje z tymi nowymi facetami. Czy uważasz, że Hip Hop nadal jest konkurencyjny?

Devin the Dude: Myślę, że fani sprawiają, że jest to konkurencyjne. Pochodzę z pokolenia, w którym piosenka - fajna piosenka, zwłaszcza jeśli miałabyś cechy - mógłbyś usłyszeć, człowieku, czy słyszałeś tę piosenkę z Scarface i Ice Cube na niej? O tak, ten mothafucka jammin ”. Zamierzali zrobić kilka klasyków i chodziło o to, by razem tworzyć klasyczne piosenki. W jakiś sposób doszło do tego, że cechy zaczęły stawać się konkurencją w tej samej piosence. Gdzieś w okolicy Canibus i LL Cool J i tak dalej. Zaczyna się przypominać, że wszyscy rywalizujecie w piosence. Ta piosenka ma być dobrą piosenką i konkursem - jak dom podzielony między siebie. Tworzysz piosenkę i wchodzisz tam, próbując kogoś pokonać. Rap jest konkurencyjny i chciałbyś, aby twoja zwrotka świeciła równie dobrze jak następny człowiek. Ale to bardziej przypomina przekaźnik 4 x 400, poruszający się w tę iz powrotem, popychający się nawzajem. Daj im ten kij i polub: Biegnij czarnuchu, uciekaj! Wiesz co mam na myśli? Wygrywamy jako drużyna., Ale publiczność słyszy piosenkę i kroi ją w stylu: Och, podoba mi się ta. Och, podoba mi się ten. Podoba mi się ten werset. Och, porąbał go na tej zwrotce. Jestem po prostu jak: Czy ta piosenka jest fajna? A co z całą piosenką? Czy to dobra piosenka, czy też świetna piosenka? Nie dostaję ich oceny w utworze.

Chłopiec soulja podnieca ten tekst, który ma znaczenie

Devin the Dude zastanawia się, co za praca z Andre 3000 i Snoop Doggiem

DX: Co ludzie mówią o twojej współpracy ze Snoop Doggiem i Andre 3000 przy tej piosence What A Job? Wiem, że musisz cały czas słyszeć o tej piosence. To fenomenalna współpraca?

Devin the Dude: Ma to teraz taki sam sens jak wtedy. Jeśli chodzi o prawdziwego artystę rapowego, który naprawdę stara się zebrać swoje rzeczy - godziny pracy w studiu, znoszenie celów, które nie zostały spełnione od początku ... W rapie nie zaczniesz z dużą ilością pieniędzy . Zawsze wydajesz pieniądze, aby zdobyć pieniądze. Zawsze wydajesz pieniądze. A nawet kiedy zaczniesz zarabiać, musisz zarobić trochę więcej, aby utrzymać się na powierzchni lub cokolwiek innego. Zawsze jesteś w studiu i zawsze się krzątasz. Ktoś zawsze będzie miał mamuśkę, która nie rozumie lub nie myśli, że kłamiesz.

Wstajesz do trzeciej nad ranem, co? Tak będzie zawsze. Zawsze będą tam ludzie, którzy rozumieją, przyznają ci również uznanie i popchną cię, jak zwrotka Andre. To zachęta, abyś też nie działał.

DX: Czy wiesz, czy to prawdziwa historia?

Devin the Dude: Jestem prawie pewien, że tak było, ale prawdopodobnie w inny sposób… w innej formie.

ZWIĄZANE Z: Devin the Dude: The Last Laugh