Hip hop w 2020 roku wydaje się taki ... pusty. Czy można przywrócić esencję?

Rok 2019 wydaje się jednym z najgorszych od jakiegoś czasu, jaki miał Hip Hop.



Frustrujące jest, że rok 2020 nie zapowiada się dużo lepiej. Do tej pory otrzymaliśmy kolejny rozczarowujący album Eminema, mocny, ale nie wybitny album Royce Da 5'9, płytę Megan Thee Stallion, która powinna znaleźć się na półce, oraz Jay Electronica (z dużym udziałem JAY-Z). projekt to jest szalenie przesadzone .



Aha, i to.








pan bigg zabierz to na rozprawę

Patrząc wstecz na półtora roku hip-hopu, problem nie polegał na braku liryzmu. Freddie Gibbs zaprezentował swoje umiejętności mikrofonowe nagrodzony HipHopDX Award Współpraca Madlib Chustka . Nie zabrakło też treści progresywnych. Rapsody odhaczyła te pola na jej super PRZEDDZIEŃ album.



Nie, problem z obecnym stanem hip-hopu polega na braku rezonansu emocjonalnego. Istnieje poczucie tego, o czym są artyści, ale niekoniecznie to, kim oni są. W latach 80. hip hop wciąż się rozwijał, ale w latach 90. raperzy wydali albumy z pełnoprawnymi tożsamościami. Człowiek z blizną zabrał nas na strony swojego dziennika z 1994 roku, wyrażając głębokie uczucia na temat życia i śmierci. A kto nie czułby się tak, jakby znał Tupaca Shakura po tym, jak posłuchał, jak rapuje o swoich frustracjach, lękach i miłości na Ja przeciwko światu ? Raperzy przeprowadzili nas przez swoje codzienne życie. Pozwalają nam przeżywać swoje wzloty i upadki, ich radość, złość i smutek w niezachwiany i poetycki sposób. Hip Hop to gatunek pierwszoosobowy, a artyści w pełni wykorzystali naturę rapu, aby pokazać światu swoje człowieczeństwo.

W 2000 roku osobiste skręty na albumach - takie jak ten z wyciętymi damami i hołdami dla zmarłych ziomków - stały się trofeami. Mimo to raperzy tacy jak T.I. i The Game rozwinęły się jako trójwymiarowe postacie na wosku, równoważąc agresywny etos z sentymentami emo.

Ale teraz - niezależnie od Tip i JAY-Z - większość raperów z lat 90. i 2000. albo nie żyje, jest na emeryturze, albo tworzy przeciętną muzykę. A ponieważ Chance the Rapper ma na nas pełny słodko-słodki napój gazowany, daty premiery Kendricka Lamara, J. Cole'a i Drake'a (i Lecrae, dla duchowego tłumu) są zaznaczone w kalendarzach iPhone'a jako jasne punkty w innych nudnych latach dla tradycyjni fani hip-hopu.




Zdjęcie: Kevin Mazur / Getty Images dla Roc Nation

e 40 mój raport z getta zip

Nawet podzbiór raperów emo, takich jak Lil Uzi Vert i Kodak Black, jest dość jednowymiarowy, a ich ideą tworzenia głębokiej muzyki jest wylewanie smutku na utwory. Rezultatem jest uczucie bardziej zbliżone do pop-punkowego zespołu z 2000 roku Good Charlotte niż z DMX czy Eminem.

Jasne, są przejawy liryzmu. Skyzoo może uczyć klasę barów w ramach współpracy z Pete Rock Retropolityczny . Są hity. Roxanne z Arizony Cervas jest słodyczą dla ucha, którą można odtwarzać w nieskończonej pętli. A Griselda to jedna z najbardziej ekscytujących rzeczy, jakie zdarzyły się w historii rapu w ostatnim czasie. Jednak jest tylko garstka obecnych raperów - wśród nich NF, Boogie i Aminé - którzy rozwinęli w pełni ukształtowaną tożsamość na wosku.

Trudno wskazać jeden powód takiego stanu rzeczy. Jednak jedna rzecz, która przychodzi na myśl, to oczekiwania pokolenia Z. Kilka lat temu byłem w Pittsburghu, rozmawiając ze studentami z Carnegie Mellon University. Pamiętaj, że na CMU studiują jedni z najlepszych i najzdolniejszych studentów matematyki, nauk ścisłych i sztuk pięknych w kraju. Więc kogo słuchały te wzorce doskonałości akademickiej?

nowe wydanie r&b cd

Lil Uzi Vert.

Nikt już nie dba o teksty, powiedział mi jeden ze studentów. Chodzi o rozrywkę.

Jeśli młodzi konsumenci nie przejmują się treścią i faktycznie unikają muzyki, która mogłaby dać im odczucia, jaką motywację mają raperzy, aby być wielowymiarowym? Pamiętaj, że młodsi raperzy są w tym samym wieku co ich słuchacze. Mogą mieć taką samą postawę wobec rozrywki niż emocje.

Niezależnie od tego, niższe oczekiwania nie powinny oznaczać spadku jakości. Raperzy mają platformę do dzielenia się sobą ze światem. Jedną z najpiękniejszych rzeczy w muzyce jest to, że jest to naprawdę uniwersalny język. Jej emocje wykraczają poza różne kultury, a nawet języki. Dlatego raperzy występują za granicą i tysiące ludzi rapują przy każdym słowie ich piosenek.

To wezwanie do wszystkich artystów: wykorzystaj swoją platformę do czegoś więcej niż tylko rozrywki na poziomie powierzchni, prezentacji swoich umiejętności, a nawet obowiązkowego przekazu społecznościowego. Użyj go, aby przekazać swoje uczucia i doświadczenia.

Czas przywrócić rapowi oryginalność, autentyczność i emocje. Cokolwiek mniej wydaje się stratą czasu. Wiemy, że w dzisiejszych czasach masz mnóstwo czasu na doskonalenie swoich umiejętności.

co za czas na życie data premiery