Opublikowano: 17 marca 2015 r. 20:03 przez Justin Hunte 5,0 z 5
  • 4.13 Ocena społeczności
  • 500 Oceniono album
  • 341 Dałem mu 5/5
Prześlij swoją ocenę 689

Dziwny moment następuje pod koniec drugiego albumu Kendricka Lamara, Odpicować motyla . Po zakończeniu Mortal Man, poematu mówionego, który jest odsłonięty w całym albumie, TDE-emcee pyta Tupac Shakur pytanie . Jak możesz powiedzieć, że udało Ci się zachować zdrowy rozsądek? Mówi Kendrick. Przez moją wiarę w Boga, przez moją wiarę w grę, Pac odpowiada, zanim przejdzie dalej, i przez moją wiarę, że wszystkie dobre rzeczy przychodzą do tych, które pozostają prawdziwe… Najwyraźniej to wszystko było marzeniem, do którego Kendrick nawiązał w wywiadzie z 2011 roku. Home Grown Radio . Niemniej jednak ta nieoczekiwana wymiana jest z pewnością najbardziej niesamowitym albumem, który od tamtej pory był bliżej Ready To Die’s Myśli samobójcze .



To niewygodne, gdy artyści podżegają do porównań ze zmarłymi legendami. To było niewygodne, słysząc, jak Jay Z insynuuje, że jest lepszy niż Biggie Plan, tak samo jak niewygodne było słuchanie, jak Kanye West porównuje się do Michaela Jacksona Jezus . Niektóre uczucia na zawsze będą przedwczesne. Tutaj tubylec z Compton bezczelnie wstrzykuje się w nagraną wcześniej rozmowę z Tupakiem Shakurem, który zmarł 19 lat temu. To jedna z kilku potencjalnie polaryzujących zmarszczek na niezwykle referencyjnym albumie.








Tematycznie TPAB stwierdza, że ​​Kendrick Lamar zmaga się z pułapkami mega-gwiazdorstwa. Plik Dobre dziecko jest teraz pogrążony w szalonym przemyśle i desperacko trzymający się rozsądku. Jest w ciemnym miejscu, otoczony pokusą. Wszyscy oczekują od niego wszystkiego, zgodnie z oczekiwaniami. Wszyscy są przy jego uchu. Wzniosły zinstytucjonalizowany (z udziałem Snoop Dogga) znajduje Lamar lamentujący nad ziomkiem, który został oskarżony po wędrówce po nagrody BET. Ktoś mi powiedział, że myślisz o kradzieży biżuterii, on rapuje w pierwszej zwrotce, a potem ripostuje z perspektywy swojego ziomka w drugiej: Pamiętasz okradać bogatych i oddawać ją biednym? / Cóż, to ja na tych nagrodach.

Na temat uduchowionej Mamy, Kendrick opisuje rozmowę z biednym dzieckiem z podobnego wychowania, który mówi mu: Twoje życie jest pełne zgiełku… Żal mi ciebie. Na jazzy za darmo? (Interludium), kobiecy głos robi się pełny THOT, warcząc, mój drugi czarnuch dalej. Odwal się, a ja nakłonię mojego wujka Sama, żeby cię spieprzył. Nie jesteś królem! Pijany Kendrick krzyczy na siebie, prosząc o Facetiming - zamiast przyjezdny - przyjaciel na łożu śmierci (u). Następnie pijany bezdomny, który (ostrzeżenie spoilera) okazuje się być Bogiem, karze go za to, że nie dał mu drobnych drobnych, gdy wyraźnie ma dużo do stracenia (Ile kosztuje dolar). Poza tym K.Dot zakłada każdą postać, płynnie przechodząc od pierwszej do trzeciej osoby, zmieniając oktawy z każdą osobowością. Zestawienie jest zaśmiecone przez cały projekt. Niezależnie od tego, czy atakujesz nierówności społeczno-polityczne (polityka kaptura), czy emcees z ghostwriterami ( Gmina Króla ), każda narracja jest bogato dopracowana i pełna emocji.



Sonicznie, TPAB jest wzorowa. Gdyby Kendrick był piosenkarzem, a nie emcee, umieszczenie projektu w jednym konkretnym gatunku wywołałoby ból głowy. Tam, gdzie teoria Wesleya wyprodukowana przez Latający Lotos (z udziałem George'a Clintona) jest inspirowana funkiem, Cera (A Zulu Love) z zadrapaniami dzięki uprzejmości Pete Rocka (i złym występem gościnnym Jamli’s Rapsody ) krzyczy kwintesencję boom-bap. Są takie uduchowione momenty, jak Te ściany, którymi się lubił The Blacker The Berry’s bombastyczne rozmyślania o reggae. Wszędzie rozsiane są chóry anielskie. Strukturalnie, z punktu widzenia produkcji, Big Boi i Andre równie dobrze mogliby to zorganizować TPAB .

Najpotężniejszy moment na albumie przypada w drugiej połowie i. Po wybuchu walki w trakcie wykonywania na żywo głównego singla z albumu Kendrick rozprasza zamieszanie, upuszczając wiersz napisany dla Oprah Winfrey, która krytycznie odnosiła się do ludzi broniącego słowa na N jako czułego określenia. Następuje przypomnienie lekcji historii, która często gubi się w paszy:

Więc dedykuję ten jeden werset Oprah / O tym, jak niesławne, wrażliwe N-słowo kontroluje nas / Tak wielu artystów dało jej wyjaśnienie, żeby nas trzymało / Cóż, to jest moje wyjaśnienie prosto z Etiopii / NEGUS / Definicja: tantiemy Król tantiem / NEGUS / Opis: Czarny cesarz, król, władca… Książki historyczne przeoczyły to słowo i je ukryły / Ameryka próbowała uczynić z tego dom podzielony / Ziomkowie nie rozpoznają, że używamy go źle… Weź to od Oprah Winfrey / Powiedz jej, że w samą porę / Kendrick Lamar jest zdecydowanie najprawdziwszym żyjącym Negusem.



Oto jednak drugi punkt polaryzacji: TPAB mocno opiera się na kilku najbardziej charakterystycznych przedstawieniach Złotej Ery. Z lotu ptaka widać, że Biggie's mo 'money mo' (podatkowe) ma problemy estetyczne w stosunku do stylów Outkastic, zakorzenionych w Let's Get Free’s Mentalność zaciśniętej pięści wygląda jak seria wypowiedzi artystycznych, które już zostały wypowiedziane. Powtarzające się rozmowy z Lucyferem - które Kendrick nazywa Lucy on the infectious Alright and For Sale (Interlude) - podkreślają wewnętrzną walkę z diabłem DMX opisaną na Damien . Formuła jest widoczna, tak, ale na szczęście nigdy formalna.

Kultura porusza się w 20-letnich cyklach. W tym sensie, TPAB Charakter referencji jest odważny i zamierzony. Kendrick lirycznie zachęca do ważkich porównań do wszechczasów i robi to na albumie pełnym niezaprzeczalnych rytmów i uniwersalnych tematów: równość, klasycyzm, duchowość, sprawiedliwość dla wszystkich. Czas, perspektywa i wykonanie oddzielają pożyczkobiorcę i kąsacza, generała i geniusza. Przez godzinę i 19 minut Kendrick Lamar rozkoszuje się swoimi inspiracjami, jednocześnie przesuwając artystyczne marginesy poprzez swoją instynktowną dramatyzację wieku, w którym żyjemy. Odpicować motyla jest ambitny w swoich próbach zainspirowania pokolenia do zmiany świata na lepszy i wystarczająco przejmujący, aby to zrobić.