Opublikowane: 27 października 2010 r. 12:10 przez Williama Ketchuma III 4,0 z 5
  • 4.79 Ocena społeczności
  • 53 Oceniono album
  • 48 Dałem mu 5/5
Prześlij swoją ocenę 67

Często nostalgicznie myślący emcee i fani rapu prowadzą sfrustrowane muzyczne życie. Wielu muzyków ze złotej ery nie jest w stanie odzyskać talentu, który zapewnił im sukces, podczas gdy niektórzy nowi przywódcy tak bardzo starają się powrócić do dawnych dobrych czasów, że tracą przy tym własną tożsamość. To nieliczne wybory, z którymi utknęli fani tamtej epoki, więc często utknęli albo słuchając starszych płyt, które ich poruszyły, albo nieszczęśliwie poddając się nowym artystom, których bez serca lubią. Na szczęście Lewica - trio raczkującego konia produkcyjnego Apollo Browna, dziennikarki103 i DJ Soko - przywraca esencję starej szkoły, nie ulegając żadnym z tych upadków.




Widżety Amazon.com Podczas gdy większość nowej dominacji niezależnego rapu w Detroit wywodzi się ze zbioru solowych emceów i producentów, The Left zmienia to, przenosząc ją z powrotem do potężnego trzyosobowego splotu obowiązków: Brown radzi sobie z bitami w swoim trzecim nowym projekcie roku, Dziennikarz103 robi swoje przy mikrofonie, a Soko radzi sobie z tymi i dwójkami. Dziennikarz 103 wykonuje godną uwagi pracę, nie pozwalając, aby solidne instrumenty Browna go zagłuszyły, a Apollo równie odnosi sukcesy, dostarczając kontrolerowi mikrofonu zestaw łóżek dźwiękowych, które pasują do jego intensywności. Rymy dalej Maska gazowa są w dużej mierze związane z grymasem Detroit i bezkompromisowym grime'em, który kojarzy Hip Hop, więc bity są złowieszcze i krzepkie, zachowując jednocześnie uduchowioną jakość - ponieważ właśnie tego potrzeba, aby przetrwać w mieście i w zmieniającej się grze rapowej, bez zatracania się w proces. Dudniące bębny i kołyszące się partie wokalne Chokehold doskonale uzupełniają twarde rymy, a nastrojowe tło The Funeral odzwierciedla urażone życzenia Dziennikarza103 śmierci niższych rymów. Wiele osób będzie szumieć o gwiazdorskim składzie emcerów z Michigan, którzy występują tutaj gościnnie - Paradime, Invincible, Guilty Simpson, Finale i inni - ale jeszcze więcej można powiedzieć o tym, że lewica jest samowystarczalna jako grupa dla większości albumu.



Często stosowane podejście polegające na dyskredytowaniu obecnego stanu Hip Hopu zwykle prowadzi do nieaktualnych wyników, ale Lewica to pokazuje i udowadnia. Otwieracz albumu Gas Mask odniósł sukces koncepcyjny, łącząc niezadowolone rymy Journalist103 z mocnym beatem Apollo, którego sampli wokale śpiewają, których nie mogę znieść. Od tego momentu grupa przystępuje do tworzenia hip-hopu, o którym oni, i wielu nostalgicznych rapowych głów, uważają, że brakuje. Prawdziwe Detroit i Reporting Live zobacz, jak Journalist103 współpracuje z MarvWon i Guilty Simpson, aby woskować poetyckie wzloty i upadki ich rodzinnego miasta, a napięta kronika Desperation J103 walczy o wybór muzyki zamiast nielegalnych środków, które sprawiają, że miasto się kręci. W międzyczasie J103 i Invincible wykorzystują statystyki, aby lamentować nad matematycznym nieprawdopodobieństwem legalnego życia w śródmieściu, a Homage pokazuje osobistą stronę, ponieważ J103 pamięta bliskich, którzy mieli wpływ na jego życie.






Niektórzy słuchacze mogą tak pomyśleć Maska gazowa powinien mieć większą wszechstronność; ponieważ kiedy lewica znajdzie swój rytm, rzadko go zmieniają tylko po to, aby dodać obcy element do swojej formuły. Ale innym to tylko doda ciągłości i spójności albumu. Ale nie ma żadnych nijakich piosenek i chociaż teksty i rymy są przyswajalne przy pierwszym przesłuchaniu, stają się lepsze, im więcej słucha się. Jak na ironię, przywracając esencję przeszłości, lewica ugruntowuje swoje miejsce w playlistach i zmieniaczach płyt przyszłości.