MellowHype: Chordaroy Life

MellowHype mierzy się ze wszystkim, co dzieje się obecnie w hip-hopie - czasami dotyczy to nawet większego kolektywu Odd Future, którego są częścią. Posiadają młodzieńczy bunt przypominający Beastie Boys czy Pharcyde. Czasami nawet czerpią z tej samej nonszalanckiej energii, tworząc świetną muzykę. Ale, podobnie jak inni członkowie Odd Future, często wypowiadają słowo „czarnuch” i wykorzystują ten sam nonsensowny klimat, który sprawia, że ​​Lil B jest pokrewnym duchem. Krótko mówiąc, są trochę postmodernistyczną sprzecznością. Więc jak to się dzieje, że to samo pokolenie, które zrodziło kontrowersyjne grupy, takie jak NWA i 2 Live Crew, nagle jest urażone i obsesyjne na punkcie rzeczy Odd Future?



Nie jesteśmy do końca pewni. Prawdopodobnie lepiej by było wyjaśnić, dlaczego grupa trzydziestokilkuletnich, czterdziestoletnich i pięćdziesięciolatków z przedmieść dyktuje to, co jest fajne w kulturze hip-hopu, grupie ludzi o połowę młodszych. W nadziei, że się dowie, HipHopDX ukradł słowo z Hodgy Beats z Mellowhype i opowie o marihuanie, mrożonej herbacie i stanie rapowej gry. Jedynym wkładem Leftbrain w rozmowę było to, że był zajęty i nie chciał w niej uczestniczyć. W międzyczasie Hodgy został upieczony przed, w trakcie (i prawdopodobnie po) rozmowie. Tak więc, podobnie jak w przypadku muzyki MellowHype, rozmowa była zarówno odkrywcza, wymijająca, jak i przypadkowa. Łup.



HipHopDX: Więc teraz, gdy MellowHype ma pewien poziom akceptacji, czego powiedziałbyś, że nienawidzisz najbardziej w grze rap?






Hodgy Beats: Tak naprawdę nie widzę takiej gry. Mam na myśli, że wielu z tych artystów musi robić radiowe hity, a my tego nie robimy. Naprawdę nie mogę powiedzieć, że teraz nic mi się nie podoba. Ludzie próbują dać nam podstępne komentarze, ale to nieważne. Gra się nas teraz boi, oni nie wiedzą, co do cholery myśleć. I to mi sie podoba. Jestem jak czarnuch, nie możesz mi nic powiedzieć, jesteś podpisany z wytwórnią, a ja podpisałem kontrakt ze sobą. Więc możesz ssać penisa. Nikt nie może mi powiedzieć gówna. To naprawdę fajne, tak jak sposób, w jaki cały nasz zespół po prostu porusza się razem, jest świetny. To znaczy, wiemy, po co tu jesteśmy i cholera. Znamy nasze pozycje. To jest jak drużyna koszykówki, yo… bez kłamstwa.

DX: Jeśli chodzi o podpisywanie kontraktów, to dlaczego wybraliście się z Fat Possum na ponowne wydanie Czarno-biały ?



Hodgy Beats: Właściwie to do nas zadzwonili i wyrzucili ten pomysł. Zawsze myśleliśmy o ponownym wydaniu go później, ale zaproponowali ofertę, a my nie odmówiliśmy.

becca z ex na plaży?

DX: Więc złożyli ci ofertę, której nie mogłeś odrzucić?

Hodgy Beats: Tak, to było rozsądne i miało sens. Chodzi o wyczucie czasu, więc po prostu skorzystaliśmy z okazji.



DX: Jedna z głównych różnic między oryginalną wersją Czarno-biały a reedycja to utwór 64. Jak narodził się pomysł na ten film?

Hodgy Beats: No cóż, Leftbrain pokazał mi rytm i pomyślałem, Cholera, i po prostu napisałem do niego na miejscu. Niektóre piosenki po prostu tak klikają. Więc słuchałem tego w domu mojego menadżera, a on powiedział: Yo, powinniśmy zrobić do tego film. Skończyło się na kręceniu wideo w jakimś opuszczonym budynku. To gówno trwało około 12 godzin… od 6 rano do 18 wieczorem. Mówili, że to gówno jest nawiedzone czy coś takiego, ale wiesz, nieważne.

DX: Cholera, może dlatego tak wyszło.

Hodgy Beats: Tak, to było szalone. Węże pełzają mi po twarzy, a ja próbuję rapować i srać. Wszyscy mówią, że to takie demoniczne. O mój Boże. Ale nie o to chodzi. Jestem w pieprzonej trumnie, na mojej twarzy są węże i gram. Tworzę moją sztukę. Jednak ludzie tego nie widzą. To tylko sztuka. Zwróć uwagę na to, co jest prawdziwe, mój czarnuchu, a nie na bzdury. Ale taki jest świat.

DX: Czy widzicie, że w ogóle się zmieniacie, jeśli staniecie się bardziej akceptowani komercyjnie?

Hodgy Beats: Chodzi mi o to, że gdybyśmy kiedykolwiek zostali komercyjnie zaakceptowani, w tym gównie byłoby tyle pustych miejsc i sygnałów dźwiękowych. Ludzie byliby jak, cholera, o czym oni mówią?

DX: Czy jesteś zadowolony na obecnym poziomie?

Hodgy Beats: Tak, ale nasza muzyka na pewno się zmieni. Mam na myśli, że zmienia się muzyka każdego. Ale wierzę, że zachowamy autentyczny dźwięk Odd Future. To nie będzie drastyczna zmiana. Może teksty prawdopodobnie złagodzą i srają. Wszyscy nie chcą słuchać tego gówna przez cały czas. Poza tym czarnuchy będą dorastać i męczyć się tworzeniem takiej muzyki. Będzie inaczej, ale nie na co dzień. Potrząśnij tyłkiem, suko, masz to, napisz gówno. Spójrz na tego Benza, czarnuchu… Nie mam nawet pieprzonego mieszkania i mieszkam w moim Benzie. Ale spójrz na tego Benza, czarnuchu! Nie, to będzie prawdziwa muzyka. Ja i Left pracujemy nad dużą ilością muzyki. Próbuję wyciąć tyle, ile mogę, nie zmuszając się do tego.

DX: Chemia wydaje się dość oczywista. Czy jest jakaś określona metoda przepływu pracy?

Hodgy Beats: Po prostu wychodzimy z atmosfery. Wydobycie materiału jest dla nas łatwe tylko dzięki temu, jak razem pracujemy. Nie tylko ja sam robię wszystko. To znaczy mogę, ale później robimy album z nim [LeftBrain] jako wokalistą, a ja przy bitach. Pracujemy nad wieloma rzeczami.

DX: Wygląda na to, że wolisz ten obecny poziom rozgłosu i możliwość zachowania pewnej swobody artystycznej.

Hodgy Beats: To szalone, bo w liceum widzieliśmy wszystkich tych ludzi wokół nas, którzy wybuchają i srają, a my mówimy: Co do cholery? Czy nie jesteśmy wystarczająco dobrzy, czy jakieś gówno? Wszystkie te słabe czarnuchy z Los Angeles są wkurzone i nie możemy zwrócić na nas uwagi? Ale teraz to wszystko ma sens. Dorastaliśmy i dojrzewaliśmy. To fajne i doceniam wszystko, co się teraz dzieje.

DX: Jeśli chodzi o scenę w Los Angeles, wyczytałem, że tak naprawdę jesteś ze Wschodu.

Hodgy Beats: Tak, urodziłem się w East Lawrence w stanie New Jersey i dorastałem w Trenton do ośmiu lat. Przeprowadziłam się do Kalifornii, kiedy moje mamy wyszły za mąż i srać. Więc jej za to dziękuję. W przeciwnym razie prawdopodobnie byłbym teraz martwy. Chodzi mi o to, że dorastając w tych dzielnicach, masz skłonność do rozwijania tych samych nawyków, co wszyscy inni.

DX: Czego wtedy słuchałeś?

Hodgy Beats: Często słuchałem 50 [Cent] i [Diplomats]. Byłem z nim na prawdziwym wschodnim wybrzeżu… Puff Daddy, Ma $ e, [Notorious B.I.G.] i tak dalej.

DX: W którym momencie, po tym jak spotkaliście się z Leftbrain, widzieliście, że możecie naprawdę dobrze ze sobą współpracować?

Hodgy Beats: Tak naprawdę zajęło to tylko pierwszą piosenkę, którą stworzyliśmy, jak wtedy, gdy byliśmy w liceum i do cholery. To było inne. Zawsze rapowałem po bitach, które inni ludzie już rapowali. To było po prostu coś oryginalnego. Tego właśnie chciałem jako artysta i wydaje mi się, że on [LeftBrain] chciał tego samego jako producent w tamtym czasie. Po tym, jak stworzyliśmy naszą pierwszą piosenkę, miało to sens. To było jak: To jest to, co powinniśmy robić.

DX: A więc przechodząc od tych początkowych inspiracji do posiadania platformy, z kim pracujesz w przyszłości?

Hodgy Beats: Zawsze chciałem tworzyć muzykę z Alchemist. To byłoby całkiem niezłe. Jestem z nim całkiem fajny, więc tak się stanie. Jeśli uda mi się skłonić Jay-Z do zatwierdzenia, zrobię to. Zrobiłbym piosenkę z Jayem albo zrobiłbym dla niego bit. To byłby tylko zaszczyt. Naprawdę nie wyobrażam sobie pracy z kimkolwiek z branży, ponieważ mam przyjaciół, z którymi pracuję. To znaczy, szanuję wszystkich, bo im się udało, ale to zawody. Nie widzę siebie w pracy z wieloma artystami. Nie ma urazy. Nie boję się, że ktoś przyćmiewa mnie na torze, bo gdyby tak było, zrobiłbym to ze względu na swoją dumę czy coś w tym stylu. Nie wiem, to zawody, zobaczmy, kto wygra.

DX: Sformułowanie Odd Future Wolf Gang Kill Them All Don't Give A Fuck ma pewne wyobrażenie. O co ci chodzi?

Hodgy Beats: Chodzi mi o to, że jest wiele rzeczy, o które się pieprzymy, jest wiele rzeczy, których nie obchodzimy. Ale wolałbym nie mówić tego gówna, skurwysyny czytają całe to gówno.

DX: Można jednak powiedzieć, że na liście znalazłaby się dobra muzyka, prawda?

Hodgy Beats: Tak, to wszystko. Po prostu lubimy mieć naszą wolność. Czarnuchy nie są takimi wichrzycielami, po prostu… Nie wiem.

DX: Gdzie piosenka taka jak Loco, w której nawiązałeś do Freda Hamptona i socjalizmu, wiązałaby się z tym? Kopiesz wiedzę?

Hodgy Beats: Tak, robię to od czasu do czasu. Jestem bardzo wszechstronny. Zagram piosenkę, w której tylko gadam i rapuję, a potem zrobię coś takiego. To znaczy byli młodzi, więc zamierzam poszerzyć swoje talenty i uczyć się instrumentów i gówna.

DX: Tak jest. Więc jaka jest najbardziej szalona rzecz, która ci się przydarzyła, odkąd ludzie wskoczyli na modę OF?

Hodgy Beats: Prawdopodobnie dzieciaki, które celowo chcą zrobić sobie krzywdę, mając nadzieję, że wyjdą za kulisy i powiedzą nam, co się z nami dzieje. Cholera, nie mam pojęcia. Dzieciaki wyskakujące z głośników i gówno. To znaczy, nie ja mówię. Skaczę z wszelkiego rodzaju gówna.

DX: Tak, ale ty jesteś artystą. Z drugiej strony, czy masz jakieś przemyślenia na temat wywiadu z Earlem w Nowojorczyk ?

Hodgy Beats: Nie czytam ani nie zwracam uwagi na żadne z tych gówna. Wszyscy czarnuchy to kłamcy, którzy czytają Biblia i głoście to gówno. Nie karmię się tym, to bzdury. Jeśli nie mogę skontaktować się z Earlem, nikt nie może.

DX: Zaraz, zaraz. Biorąc pod uwagę, jak teraz płoniesz, jaki jest twój ulubiony napój z Arizony?

Hodgy Beats: Zielona herbata to bomba, tylko dlatego, że nie jest słodka i gówniana. Nie możesz pić całego tego słodkiego gówna.

DX: Racja, słyszałem, że nie bawisz się też z fast foodem.

Hodgy Beats: Nie. Nie pieprzę się z fast foodem, chyba że nie jestem w Ameryce. Podobnie jak w Europie, mieli paru McDonaldsów z tyłkiem jak bomba. Jedzenie jest prawdziwe; faktycznie smakuje jak burger.