Opublikowany: 5 grudnia 2020, 12:50 przez Mark Elibert 4,0 z 5
  • 4.52 Ocena społeczności
  • 27 Oceniono album
  • dwadzieścia jeden Dałem mu 5/5
Prześlij swoją ocenę 39

Na Busta Rhymes ' E.L.E. (Wydarzenie na poziomie wymierania): Ostatni światowy front , prawdziwa legenda hip-hopu ostrzegała słuchaczy przed mrocznymi czasami, które miały nadejść. To tak, jakby Busta zapowiedziała wydarzenia, ponieważ w ciągu 22 lat od wydania tego albumu świat widział sprawiedliwy udział w katastrofalnych wydarzeniach. Ze swoim najnowszym albumem Wydarzenie 2 poziomu wyginięcia: Gniew Boga , Busta wraca w szczytowej formie, aby ostrzec słuchaczy przed kolejną nieuchronną zagładą, jeśli sprawy nie są w porządku.



Wydarzenie 2 poziomu wyginięcia: Gniew Boga na 48-letniego MC długo się pojawiało. Busta po raz pierwszy rozpoczął pracę nad albumem w 2009 roku i ogłosił go cztery lata później. W 2014 roku Busta rozpakowała trzy single - Twerk It z udziałem Nicki Minaj, z udziałem Thank You Q-Tip , Lil Wayne oraz z udziałem Kanye Westa i Calm Down Eminem —Na szczycie drażnienia albumu w różnych wywiadach. Niestety, album poszedł w zapomnienie latem tego roku, kiedy Busta rozstał się z Cash Money Records.



Szybko do przodu do 2020 roku, a Busta ma od tego czasu swój najbardziej uczciwy i prawdziwy album E.L.E. (Wydarzenie na poziomie wymierania): Ostatni światowy front . Na E.L.E. 2 Busta jest tak głośny i bombastyczny jak zawsze i cofa się do czasów, w których brzmiał, jakby dobrze się bawił, tworząc muzykę. Zagłębia się w kilka tematów na tym albumie, w tym koniec świata, czarną dumę i wyzwanie białej supremacji, jednocześnie zapewniając chaos Busta Rhymes.






Album rozpoczyna się złowieszczym fragmentem mówionym przypominającym słuchaczom o aktualnym stanie planety, jednocześnie stawiając Bustę jako mesjasza, który uratuje świat przed całkowitym zniszczeniem. Intro przechodzi następnie w piękną klapkę Nas 'The World is Yours, w której Busta handluje batonami z odmłodzonym Rakimem i kładzie podwaliny pod to, co nadejdzie w tym wypełnionym 22 utworami wysiłku.

Busta nie brzmi jak 48-latek, który próbuje wrócić do rapu E.L.E. 2 . Zamiast tego czuje się tak, jakby nie przegapił ani jednego rytmu, kiedy łączy swoje wielowarstwowe przepływy ze zręczną produkcją inspirowaną Wschodnim Wybrzeżem lat 90. autorstwa Nottza, 9th Wonder, DJ Premier i nie tylko. Minęło osiem lat, odkąd Busta porzucił cały dorobek, a obecne pokolenie słuchaczy hip-hopu może z tego powodu nie być zaznajomione z legendarnym MC. Ale z jego zdolnością cofania zegara z taką skutecznością E.L.E. 2 , nowi słuchacze otrzymują doskonałe wprowadzenie do Busta Rhymesa i jego alter ego, Bussa Bus.



Jedną z najbardziej dziko brzmiących piosenek na albumie, która doskonale ucieleśnia klasyczne Bussa Bus, jest Strap Yourself Down. Na nim weteran wykrzywia swój głos, tak jak kiedyś, przez głośny, chaotyczny boom-bap skonstruowany przez Pete'a Rocka i nieżyjącego już J Dillę. W Outta My Mind z pomocą Bell Biv Devoe Busta dostarcza banger z ognistymi batonami, które z łatwością znalazłyby się na klubowej liście odtwarzania.

Są części E.L.E. 2 gdzie Busta wsuwa się do kieszeni i stuka w dupę, jakby wciąż był 24-latkiem, który kopnął szeroko drzwi, kiedy debiutował w 1996 roku. Czystka, prawda, bum! i Slow Flow z późnym Ol ’Dirty Bastard pokazuje, dlaczego tak wielu ludzi uważa Bustę za jednego z najbardziej chorego tekściarza wszechczasów dzięki jego oszałamiającej grze słów i zawiłym metaforom.



Niektóre z najlepszych momentów na albumie pochodzą z gościnnych funkcji, które Busta wzywa do pomocy. Chris Rock w zabawny sposób nadaje ton albumowi, przejmując obowiązki narratora, a Rapsody nadal broni swojej nagrody BET Hip Hop Lyricist of the Year w programie Best I Can, wymieniając z Bustą batony na temat rozwodu i wspólnego rodzicielstwa. Kendrick Lamar kradnie show rzadkim, złożonym wersetem w Look Over Your Shoulder, a Q-Tip prezentuje doskonałą chemię, którą łączy z Bustą w Don Don't Go.

Inna rzecz, że E.L.E. 2 tak dobrze sobie radzi, łączy motyw apokaliptyczny z bieżącymi wydarzeniami, które nękają dziś nasz kraj. Busta dobrze się bawi, kiedy dziko rapuje w różnych bitach, ale błyszczy, gdy wraca do rzeczywistości, by uczyć swoich słuchaczy. Dowodem na to jest inspirujący utwór tytułowy, w którym Busta werbuje Louisa Farrakhana do poruszającego monologu, który podnosi na duchu czarny głos.

Morderstwa Breonny Taylor, George'a Floyda i niezliczonych innych czarnych mężczyzn i kobiet obudziły kraj na społeczne niesprawiedliwości głęboko zakorzenione w ziemi narodu. Busta sprawia, że ​​warto się na tym skupić na utworach takich jak Freedom? gdzie kwestionuje zabójstwa i brutalność policji lub satanistyczny, gdzie zajmuje się ideą tajnych stowarzyszeń i ludzi, którzy odwrócili się od wiary na rzecz oddania się ich destrukcyjnym wadom.

Tak świetny jak Wydarzenie 2 poziomu wyginięcia: Gniew Boga to znaczy, że jest daleki od doskonałości. Są momenty, w których Busta mógł powstrzymać się od prób eksperymentowania ze swoim dźwiękiem, kiedy podejmuje bardziej nowoczesne bitwy trap na płytach takich jak Oh No i The Don & The Boss z udziałem Vybza Kartela. I chociaż był w stanie cofnąć czas w kilku piosenkach, nie trafił w cel z towarzyszącym mu Mariah Carey Where I Belong, w którym duet brzmi tak, jakby nigdy nie opuścił 2003.

Ogólnie, Wydarzenie 2 poziomu wyginięcia: Gniew Boga to przyjemny dodatek do obszernego katalogu Busta Rhymes. Z różnymi funkcjami, bitami i tematami słyszanymi na albumie, jest wiele poruszających utworów i pod wieloma względami jest to chaotyczny, chaotyczny album. Ale Busta znajduje sposób, by zagrać człowieka sprzątającego i stworzyć artystyczną synergię wśród zamieszania - świadectwo artysty, który przez trzy dekady łączył wszystkie typy ludzi i dźwięków, aby stworzyć jednolity zbiór prac.

Jeśli jest to ostatni album Busty, jest to odpowiedni punkt wyjścia dla 30-letniej kariery, a jeśli nie, słuchacze będą czekać, aby zobaczyć, co nadejdzie w tej jasnej, nowej erze Busty.