Opublikowany: 4 listopada 2013 09:11 przez RomanCooper 4,0 z 5
  • 4.26 Ocena społeczności
  • 571 Oceniono album
  • 401 Dałem mu 5/5
Prześlij swoją ocenę 1733

Odkąd Eminem ogłosił, że wyda kontynuację swojego certyfikatu diamentowego Marshall Mathers LP fani z niecierpliwością czekali, czy ósmy studyjny album Shady'ego spełni ogromne oczekiwania wynikające z tytułu. W końcu oryginał MMLP jest powszechnie uważany za najlepszy projekt Eminema, klasyk i jeden z najlepszych wykonań emceeingów poświęconych woskowi. Tak też jest Marshall Mathers LP dwa reprezentuje powrót do formy dla Slim Shady, czy po prostu kolejny z serii rozczarowujących lub przeciętnych albumów?



Eminem potrafi rymować się z najlepszymi z nich i jest niezrównany w swojej technice. Niestety, zbyt często Em koncentruje się na technice kosztem tworzenia dobrej piosenki. Ta techniczna pycha jest w pełni widoczna MMLP 2 . Trudno być zbyt zdenerwowanym Rap God, który sprawi, że fani będą naciskać przycisk przewijania do tyłu, ale Berzerk i Love Game, wśród innych kawałków, wyróżniają się absurdalną liczbą sylab połączonych w utwór, który kończy się absolutnie nic. Album byłby znacznie lepszy, gdyby Em spędzał więcej czasu na opracowywaniu koncepcji piosenek, niż robił to nad swoimi über-złożonymi schematami rymów.








Słuchacze, którzy uważnie śledzili muzykę Eminema, zauważą, że produkcja trwa Marshall Mathers LP 2 jest właściwie ściślejszym dźwiękiem niż hałaśliwy bałagan, który był Poprawa . Rhyme Or Reason to niezłe odwrócenie znanej próbki z The Zombies’s Time of the Season (chociaż haczyk jest boleśnie oczywisty), podczas gdy utwory takie jak Legacy i syntezatory na Evil Twin świetnie radzą sobie z nikczemnymi rymami Em. Jednak nie wszystko jest w porządku, ponieważ Survival jest zasadniczo niepotrzebny po tym, jak Recovery nie wycofa się, a Berzerk istnieje tylko po to, aby wszyscy wiedzieli, że za odpowiednią cenę Rick Rubin z radością zrobi na tobie wrażenie biednego Beastie Boys.

Chociaż produkcja i szkodliwy hiperliryzm ujawniają najgorsze nawyki Eminema na całym albumie, jest tu wiele dobrego. Niezwykle fascynujący jest temat rozwoju Eminema, szczególnie w formie pokuty za większość jego spraw źle skierowany gniew na jego matkę (i skupiając się na swoim ojcu, który porzucił go, gdy był niemowlęciem). To dobrze, do której Shady idzie na kilku torach, w tym Bad Guy i Headlights. Jeśli chodzi o to drugie, radzi sobie z bolesnym poczuciem winy: Ale przepraszam mamo za `` sprzątanie mojej szafy '', w tamtym czasie byłem zły / słusznie może tak, nigdy nie chciałem jednak tak daleko, bo / Teraz wiem to nie twoja wina i nie żartuję / Ta piosenka, której już nie gram na koncertach i wzdrygam się za każdym razem, gdy jest w radiu.



Więc jak to działa Marshall Mathers LP 2 sprawdzać się jako sequel? Co ciekawe, na Bad Guy, intro utworu z albumu, Em rymes, I hej, oto kontynuacja mojego albumu Mathers / Tylko po to, by zachęcić ludzi do zakupu / Jak to jest dla chwytów reklamowych? To powinno być fajne / Ostatni album teraz, bo po tym będziecie oficjalnie skończeni. To prawie tak, jakby Shady próbował być prewencyjnie świadomy faktu, że nazywa ten album MMLP 2 może krzyczeć moneygrab - i ma całkowitą rację. Kilka lirycznych odniesień do poprzednich piosenek, rozszerzenie starego skeczu i kilka odtworzonych odniesień do Insane Clown Posse nie stanowi kontynuacji. Szczerze powiedziawszy, MMLP 2 cierpi jako projekt, gdy Eminem prosi, aby porównać go z jego najlepszym wydawnictwem. Jasne, może to być jeden z lepszych płyt LP, jakie słyszysz w 2013 roku, ale nie popełnij błędu: T on Marshall Mathers LP 2 służy jedynie do zepsucia spuścizny oryginału, podczas gdy nazwanie go czymś innym mogłoby po prostu oznaczać kolejny zadowalający dodatek do katalogu dnia i nocy Eminema.