Opublikowany: 25 czerwca 2019, 16:00 przez Scott Glaysher 3,7 z 5
  • 3.33 Ocena społeczności
  • 3 Oceniono album
  • 1 Dałem mu 5/5
Prześlij swoją ocenę 5

Ludzie, którzy wciąż narzekają na brak barów quote-unquote w dzisiejszym duchu hip-hopu, najwyraźniej nigdy nie wybrali się na wycieczkę na Wybrzeże Bestii. Kolektyw Bars-over-Everything składający się z Pro Era, Flatbush Zombies i Underachievers drażnił potężny projekt Beast Coast, odkąd kopali szyfry na progach BedStuy na początku 2010 roku.



Razem wyruszyli w trasę koncertową, razem wykopali radiowe freestyle, ale nigdy nie włączyli tekstów do mikrofonu i wydali oficjalny album.



Ale dopiero wtedy wypuścili nieskazitelnie wykonane wideo Basement Cypher (wyposażone w dokładną replikę studia i ponadczasowy Wielki Tygrys ) tygodnie przed premierą albumu. 10-minutowy film posłużył jako idealna przystawka promocyjna.






Sam album nazywa się Ucieczka z Nowego Jorku i zgodnie z oczekiwaniami jest wypełniony po brzegi mocnymi wersetami i wszechstronnymi stylizacjami, które w równym stopniu przyciągają trzy ekipy z Nowego Jorku. Spojrzenie na listę utworów z albumu na preferowanej platformie cyfrowej transmisji strumieniowej jest wręcz przytłaczające, ponieważ przeciętna piosenka zawiera około sześciu pluć, wszystkie zawiłe skomplikowane zwrotki. Więc powiedzenie, że album jest gęsty, byłoby mało powiedziane - zwłaszcza, gdy pozwalamy mu biegać od przodu do tyłu przez 37 minut. Zwrotki (tak mocne, jak są) sklejają się ze sobą nawet po wielu odtworzeniach, a piosenki stają się trudne do odróżnienia.



Ta konstrukcja przypominająca melasę nie może być jednak przypisana wyłącznie autorom tekstów na albumie. Erick Arc Elliott, Powers Pleasant, Sam Wish i Tyler Dopps zajmują się całą produkcją albumu, co po prostu rozczarowuje. Wszystkie trzy kolektywy mają albumy złożone z bitów znacznie lepszych niż 13 instrumentów wybranych do tego projektu. Nie są szczególnie bum-bap-tastyczne, ale nie są też współcześnie sprężyste - siedzą niezgrabnie pośrodku.

Oczywiście istnieją wyróżniające się utwory, które mogą pochwalić się zarówno bitami, jak i taktami, które ostatecznie przełamują ten schemat. Left Hand był wcześniej wydanym głównym singlem albumu i nadal dość mocno powala dzięki groźnemu refrenowi Meechy'ego Darko. Na dystansie występują Joey Bada $$, Issa Gold i Erick the Architect wykorzystują najbardziej chwytliwe połączenie beatu / refrenu, a raperzy zapewniają przejmujące zwrotki, które dodają albumowi tak bardzo potrzebnej witalności. Najlepszy bezpośredni rap pojawia się w Bones, gdzie każdy członek Beast Coast jest absolutnie nuklearny ze swoimi wersetami. Issa Gold świeci szczególnie mocno z liniami takimi jak Love cornrows na lasce takiej jak Nelly / No 6ix9ine, nigdy nie donoś na celly / Juice were lśni, rzuć cień na manekina / Jak Bruce Wszechmogący, trzymaj ze mną pasek mocy.



Można by pomyśleć, że album będzie zawierał co najmniej kilka tradycyjnych czarnych bluz i kawałków Timbsa, ale ostatecznie decyzja o pójściu pod prąd zapiera dech w piersiach. Rubberband i wspomniani Bones przejeżdżają mniej więcej w połowie mostu Brooklyn Bridge, ale nic nie zagłębia się w tylne zaułki East Flatbush, jeśli chodzi o twardą rozmowę w Nowym Jorku. To wszystko jest zbyt dopracowane. Chociaż album jest zatytułowany Ucieczka z Nowego Jorku , nie zakładano, że faktycznie uciekną całkowicie od jego charakterystycznego brzmienia.

Oczekiwania dotyczące tego projektu były wysokie, głównie dlatego, że trzy indywidualne załogi mają wyraźnie mocne katalogi, ale także dlatego, że wydaje się, że mają tak dużo chemii organicznej. Na scenie burzą każdy dom, podczas sesji freestyle prawdopodobnie gasną światła, ale kiedy przyszło do złożenia projektu, po prostu nie ma wystarczająco dużo Big Apple do obejrzenia.

Przynajmniej fani mogą ponownie odwiedzić swój szyfr w piwnicy, dopóki nie dadzą mu kolejnego strzału.