Opublikowany: 27 marca 2018 15:20 przez Trent Clark 3,7 z 5
  • 3.28 Ocena społeczności
  • 29 Oceniono album
  • 12 Dałem mu 5/5
Prześlij swoją ocenę 60

W okresie rozkwitu hardcore'u hip-hopu, z Nowego Jorku występują takie zespoły jak Onyx, M.O.P. i Screwball odegrali swoją rolę w urozmaicaniu przestrzeni za pomocą heavy metalowej wrażliwości - a nawet przyjęli krytykę za brak lirycznej taktyki, która usprawiedliwiała wynalezienie filtra pop.



Gdy przestrzeń rapu przesunęła się, by faworyzować mniej konkurencyjną, przyjazną popowi arenę, nostalgia skłoniła wspomniane grupy do przedstawienia w bardziej pozytywnym świetle, a wieloletni fani tęsknią za tym, aby nieco więcej żartu było reprezentowane w sferze komercyjnej (niezależnie od tego powód).



W kontrowersyjnym stylu, Brooklyn Tekashi 6ix9ine odpowiedział na wezwanie, chociaż nie jest w pakiecie, którego nikt by się spodziewał.






Z jego szorstką obecnością w mediach społecznościowych, zwariowaną tęczową fryzurą, mroczną historią, która się z tym wiąże przyznanie się do winy za wykorzystywanie dziecka do czynności seksualnych i zmieniające się powiązania z gangami, jego uliczne uznanie w tym debiutanckim projekcie zostało już nakręcone więcej razy niż efekty dźwiękowe, które przenikają jego przełomowy rekord GUMMO.



Wszystko to sprawia, że ​​jego talent jest bardziej polaryzujący i intrygujący. To znaczy na podstawie niecałych 30 minut exposé DZIEŃ 69 , Muzyka 6ix9ine może tylko zakłócić i zniszczyć, podobnie jak przed nim Sticky Fingaz lub Fizzy Womack.

Na 93, ryczące syreny i bomby basowe otwierają drogę do zwinnego liryzmu, gdy 6ix9ine wystrzeliwuje Podciągnij się z Glockami / Czerwone kropki / Wyciągnij je mopami i kotlety / Czarnuchy wietrzą to / Wyjdź na całość, kiedy się wycofamy / To zaciemnienie / Wszyscy strzelcy idą / Nie odbijają się w sposób pewny siebie.

Jeszcze bardziej imponująca jest jego umiejętność utrzymywania swojego brzmienia bardziej rynsztokowo niż kręgielnie na nagraniach back-to-back, które nie będą całkowicie omijać pań z RONDO i KEKE. Podczas gdy obecność Tory Laneza, Young Thug, Fetty Wap i A Boogie Wit Da Hoodie niewątpliwie rodzi znajomość i przyswajalność, 6ix9ine nie tłumi jego trudnej mowy tylko dlatego, że instrumentalista może bezpiecznie operować na parkiecie.



Mówiąc dźwiękowo, DZIEŃ 69 Rzadko nudne, jak wariacje, takie jak energia elektroniczna (KOODA), uosobiony terror (BILLY) i, oczywiście, strzały dostarczane przez wschodzących kowali, takich jak Pi'erre Bourne, Koncept-P i inni, sprawiają, że głośniki i wkładki douszne są pełne niepokoju.

Oczywiście, nawet przy krótkim czasie działania, jest tylko tyle krzyków i udawania, że ​​słuchacze mogą znieść, zanim otwarcie przyznają, że nie chcą więcej dymu. Projekt typu kick-in-the-door DZIEŃ 69 jest dojrzały do ​​ustanowienia motywu gry rapowej, ale niewiele robi, aby złamać mistykę otaczającą umysł pod wielokolorową grzywą.

Znalezienie sposobu na wprowadzenie tego samego poziomu intrygi do muzyki, jaki przeprowadził w wywiadzie w Breakfast Club (który zebrał 5 milionów wyświetleń w ciągu trzech dni), nie tylko zapewni długowieczność kariery, ale także sprawi, że DZIEŃ 69 nic więcej niż projekt startowy.

Tak właśnie jest, ludzie. Jeśli na sam widok jego nazwiska, jego rapera lub zuchwałości jego osobowości, zaciskasz zęby, DZIEŃ 69 nie będziecie w najbliższym czasie przysięgać wierności Scumgangowi. Projekt nie nawróci też niewierzących z podgatunku thrash rapu. Ale dla każdego, kto szuka banku błota w czasach, w których nawet płyty diss przychodzą z przeprosinami 24 godziny później, 6ix9ine może być po prostu twoim facetem.