Droga do sukcesu z Wiz Khalifa & Mac Miller

Czas jest wszystkim. Potwierdza to Rostrum Records z siedzibą w Pittsburghu w Pensylwanii. Kiedy Wiz Khalifa wydał swój debiutancki album uliczny Pokaż i udowodnij w 2006 roku nastąpił rozprysk uwagi. Kiedy spadł Stoi czy nie Trzy lata później zaczął piszczeć na radarze Hip Hopu, sprzedając blisko 6000 egzemplarzy w pierwszym tygodniu w niezależnej wytwórni. Mniej więcej w tym czasie Rostrum podpisał kontrakt z innym rodowitym Steel City w Mac Miller, który szybko podążał za planem Wiza, polegającym na ciągłym nagrywaniu i szukaniu tłumów do występów.



Niecałe dwa lata później Wiz Khalifa jest jedną z największych gwiazd 2011 roku. Ma złoty album w Papiery zwijane w czasach, gdy supergwiazdy często nie osiągają sukcesu. W międzyczasie Miller i Rostrum się wypuścili Dalej i dalej i dalej , cyfrowa EP w ostatnim tygodniu marca, która sprzedała się w ponad 10 000 egzemplarzy w pierwszym tygodniu. Artyści z Rostrum mają wskaźnik sukcesu, który sam sobie zawdzięczają, zadziwiający branżę.



Wielu może się spierać, jak kluczowy był Internet w promowaniu Wiz i Maca. Jednak z blisko dziesięcioletnim doświadczeniem w zespołowym występie, są szanse, że ci emceerzy wstrząsnęli sceną w twoim mieście w ciągu ostatnich trzech lat. Chociaż obaj artyści mogą reprezentować zmieniające się brzmienie w hip-hopie, mogą mieć więcej wspólnego z szosowymi wojownikami z lat 80. niż z samotnymi aktami ostatniej dekady. HipHopDX chciał dokładnie przyjrzeć się tej formule i rozmawiał z agentem rezerwacyjnym tej pary, Peterem Schwartzem z The Agency Group, oraz wieloletnim kierownikiem drogowym Wiza, Willem Dzombakiem. Ci dwaj mężczyźni mogą z pierwszej ręki powiedzieć, że ten ruch mógł być wspierany przez polubienia, retweety i wyświetlenia, ale narodził się na scenie.






HipHopDX: Will, kiedy i jak dostałeś stanowisko kierownika wycieczki?

Will Dzombak: Kiedy miałem 19 lat, pracowałem z Wizem [Khalifą] przez około rok i wybraliśmy się na letnią trasę koncertową, którą sami zebraliśmy, tylko Wiz i ja. W środku prawdopodobnie stało się to oficjalne. To było lato 2008 roku.



DX: Peter, kiedy odkryłeś talenty Wiz i Maca?

Peter Schwartz: Odkryłem ich talenty… Znajomy przedstawił mnie Wizowi na początku listopada 2009 r., To był ktoś, kto pracował nad Stoi czy nie album i pomyślałem: Musisz sprawdzić tego gościa, jest niesamowity, i skończyło się na tym, że spotkałem Wiz i jego menadżera Benjiego [Grinberga] w moim biurze. Mieliśmy dobre spotkanie; potem grał w Highline Ballroom w Nowym Jorku następnej nocy i poszedłem na koncert, aby zobaczyć go na żywo w akcji i naprawdę mnie powalił i to był moment, w którym… wiesz, że już powiedzieliśmy, że będziemy pracować razem, ale po obejrzeniu programu byłem niesamowicie podekscytowany i podekscytowany, i wiedziałem, że są naprawdę niesamowite. W tym miejscu działo się coś naprawdę wyjątkowego. To było ekscytujące, mogłem powiedzieć, że działo się coś wyjątkowego.

DX: Czy było to coś, co można było wskazać i konkretnie powiedzieć, czy też była to tylko energia w Highline tamtej nocy…



Peter Schwartz: Mam na myśli, że w klubie zdecydowanie była to energia sali, jego występ był w pewnym sensie dopasowany do energii. Słyszałem, że dzieci stały w kolejce, czekając od wczesnego popołudnia, aby wejść do środka, gdy drzwi są otwarte, co nie zdarza się tak często, nie sądzę, jeśli chodzi o regularne pokazy hip-hopowe, które widziałem i rezerwowałem od 20 lat. Byłem na tak wielu koncertach w Nowym Jorku, zwykle tego nie widzę. A tłum stanowił zdecydowanie mieszankę Long Island, New Jersey, Manhattanu… To był zdecydowanie inny tłum, do którego przywykłem, i byli pełni energii, znali wszystkie słowa. Zagrał świetny koncert i wydawało się, że obaj naprawdę karmili się energią, ale patrzyłem na tłum, który szedł, Wow, to jest inne. Mógłbym po prostu powiedzieć, gdzie ten facet mógłby się udać, gdyby działał poprawnie, i to był naprawdę pierwszy ekscytujący, otwierający oczy moment. Kolejnym elementem układanki, który naprawdę zwrócił moją uwagę, była jego aktywność w sieci i liczba odwiedzin MySpace, które miał w tym czasie każdego dnia. To była po prostu bardzo imponująca i szybko rosnąca liczba… Powiedziałbym, że złapała mnie uwagę tak samo jak przedstawienie.

DX: Więc obejrzałeś program, a potem wróciłeś i poszukałeś informacji…

Peter Schwartz: Po prostu trochę sprawdziłem kilka innych miejsc, w których grał sam, i naprawdę wymyśliłem strategię, w jaki sposób zamierzaliśmy rozpocząć jego trasę koncertową. Zasadniczo było to wyruszeniem w trasę w styczniu, to był weekend Święta Dziękczynienia [w 2009 r. ], więc planowano rozpocząć trasę koncertową w styczniu, w średniej wielkości lokalach z tańszymi biletami. Wyprzedaj pokazy i idź ponownie i dodaj większe rozmiary. Skonfigurowaliśmy ten plan i muszę powiedzieć, że wykonaliśmy go doskonale. Skończyło się na tym, że zrobił 140 koncertów, dużą liczbę.

Przedstawiono mnie Macowi [Millerowi] przez managera Wiza, ponieważ mają tego samego menadżera - więc powiedział mi o tym innym świetnym kliencie, puścił mi muzykę, która mnie absolutnie oszołomiła. Powiedziałem: Ten facet ma naprawdę wyjątkowe cechy. Skorzystajmy z tej samej formuły, którą zrobiliśmy z Wizem i znowu działa niesamowicie.

oddział 41 zrobić ścianę Jana

DX: Will, jak ty i Wiz poznaliście się i zbudowaliście tę zawodową relację?

Will Dzombak: Promowałem i rezerwowałem występy na Penn State [University], a Wiz i ja mieliśmy wielu wspólnych znajomych, więc wychowałem go na występ. Rozmawialiśmy z nim tej nocy i właśnie zacząłem rezerwować dla niego więcej koncertów, na zewnątrz z ludźmi, których znałem i od tego czasu to się rozwinęło.

DX: Jak wygląda codzienny proces w wizu zarządzania drogami?

Will Dzombak: To świetna zabawa i ciężka praca, ponieważ pracujemy codziennie. Jeśli nie robimy programu, pracujemy lub kręcimy nowy film, który ma [ Liceum ] lub nagrywanie lub po prostu coś innego, aby utrzymać projekt. To po prostu dobre doświadczenie. Nieustannie pracujemy, ciągle się poruszamy, codziennie coś robimy.

DX: Jak wyglądał codzienny proces, zanim naprawdę spieprzył?

Will Dzombak: Wciąż byłem na studiach, więc było po prostu dużo rozmów telefonicznych, e-maili i tam iz powrotem. Byłem całe trzy godziny drogi od Pittsburgha, gdzie był Wiz, więc wiesz, musieliśmy korzystać z Internetu. Było dużo więcej e-maili, żeby załatwić sprawę.

DX: Peter, jaki był pierwszy krok, który zrobiłeś jako agent Maca?

Peter Schwartz: Mac był taki sam. Byli już na paru randkach i rezerwując sami, ja trochę je przejąłem. Stałem się kontaktem dla wszystkich jego portali społecznościowych. Wiesz… W sprawie rezerwacji skontaktuj się z Peterem Schwartzem. Zdecydowanie zacząłem dostrzegać przychodzące zainteresowanie i na początku przechodzę przez te wszystkie zapytania i usuwam te, które są prawdziwe i warte uwagi, a które nie. Jest wielu przychodzących, niezależnie od tego, czy są to bractwa do college'ów, kluby, różne rzeczy i robią różne rodzaje wydarzeń. Jednocześnie naprawdę zdecydowaliśmy, zróbmy plan - to samo, co w przypadku Wiz. Umieśćmy Maca w trasie i w klubach, a tak naprawdę stałem się zarezerwowany, w przeciwieństwie do zwykłych połączeń telefonicznych, więc wiesz, że wykonałem swoją normalną pracę polegającą na wyznaczaniu dla niego dat, a on zaczął w styczniu - zacząłem z powrotem z Maciem We wrześniu [2010], więc występował głównie w wielu spotach, a pod koniec roku zapakowaliśmy go na kilka koncertów wspierających Wiz, co poszło świetnie.

Zacząłem widzieć reakcje fanów i mówiłem: W porządku, na pewno jest gotowy, aby wyruszyć w pierwszą trasę koncertową. Zaczęliśmy więc wyznaczać trasę na styczeń, a on dosłownie był w trasie od stycznia do [maja]. W tym czasie zagrał 90 koncertów, 60 z nich było headlinerami i powiedziałbym, że prawie wszystkie z nich zostały wyprzedane, a pozostałe 30 to randki w college'u, które odbył z Wizem podczas Campus Consciousness Tour. Był więc niezwykle zajęty, przez ten czas jego szum rośnie, a wiele z nich wyprzedajemy z dużym wyprzedzeniem i składamy bardzo ważne oświadczenie, że wiesz, że Mac Miller jest rosnącą siłą, z którą należy się liczyć i może naprawdę sprzedają bilety, a dzieci chcą go zobaczyć, więc nadal nad tym pracujemy.

DX: Więc pracuje przez większość roku.

Peter Schwartz: Tak. Nie mogę przyznać mu i Wizowi wystarczającego uznania za ich poważną etykę pracy… To marzenie agenta. [Śmiech]

DX: Wygląda na to, że mieliście szczęście, zwłaszcza że jeden z artystów jest samozwańczym chwastem…

Peter Schwartz: Są niesamowite, a ja rezerwuję Hip Hop od 20 lat. Reprezentowałem artystów wszelkiego rodzaju, niektórzy z nich są bardzo zmotywowani, niektórzy skrajnie nie i oczywiście mogę zrobić najwięcej, jeśli mam ludzi, którzy chcą pracować, a Mac i Wiz są bardzo ciężkimi pracownikami i oczywiście oni chcą mieć czas na nagrywanie, trochę odpoczynku, rodziny i tak dalej, tak jak wszyscy… ale tak naprawdę… Myślę, że Mac w tym roku zagra blisko 170 koncertów, po prostu niesamowitą liczbę koncertów.

Wspaniałą rzeczą jest to, że jest na nie tak duże zapotrzebowanie, że naprawdę mogłyby być zarezerwowane każdego dnia w roku, jest tak dobrze, że chcą poświęcić temu tyle samo czasu, co oni. Myślę, że to też się opłaca, bo jeśli chcesz pracować i pracować zgodnie z planem, to plan zadziała, wiesz? Więc teraz ruszamy na Maca, grając na 2000, 2500 miejsc w pierwszym roku koncertowania, więc… Potem Milwaukee 4000, więc robimy to jeszcze bardziej, ale robimy to krok po kroku i naprawdę jak metoda polegająca na upewnianiu się, że sprzedajemy koncerty, a następnie budujemy ją i wracamy większymi. Nie tylko chodź do dużych miejsc, bo są duże i nie są pełne.

DX: W niedawnym wywiadzie dotyczącym szybkiego zdobywania sławy przez Wiz, za dużą część swojego sukcesu uznał budowanie relacji z promotorami. Jak wam się to udało?

Will Dzombak: Po prostu ruszyliśmy w trasę i robiliśmy koncerty, gdzie tylko mogliśmy. Nie martwiliśmy się, ile pieniędzy otrzymujemy w tamtym czasie, po prostu chcieliśmy robić koncerty, promować swoje nazwisko i być widzianym przez wszystkich. Więc po prostu wysyłając e-maile i widząc, gdzie gra wiele małych punkowych zespołów, graliśmy w tych samych klubach i po prostu koncertowaliśmy jak zespół rockowy.

DX: Co według Ciebie jest kluczowym elementem jego dotychczasowego sukcesu?

Will Dzombak: Zdecydowanie jego popęd. W ciągu ostatnich pięciu lat nie było dnia, w którym nie zrobiłby czegoś, co przyniosłoby korzyści swojej karierze, zawsze ma nowe pomysły, jest kreatywny… więc zdecydowanie jego pasja.

DX: Nigdy nie musisz podtrzymywać motywacji Wiz?

Will Dzombak: Nigdy nie muszę tego robić. Zawsze. Jest całkowicie zmotywowany, zawsze chce pracować i ja też, dlatego wszyscy tak dobrze pracujemy jako zespół.

DX: Czy był kiedyś moment, w którym jako agent musiałeś podtrzymywać szum?

Peter Schwartz: Dla nich?

wideo z kim kardashian i ray j

DX: Tak.

Peter Schwartz: Ani trochę. Nigdy. Jestem zdecydowanie błogosławiony. Myślę, że mają po prostu dobry rozmach, różnią się tym, o czym mówią, a potem są oczywiście czarnymi artystami i białymi artystami, wiesz, mają różne różnice na wiele sposobów, ale Myślę, że ich etyka pracy i sposób, w jaki robią rzeczy są podobne i jestem pewien, że wiele z tego przypisuje się ich wspólnemu spotkaniu i ich menadżerowi Benji, publicysta Artiemu [Pittowi] i mnie, jest zespół, cała grupa z nas pomogła w rozwoju tych rzeczy i jeśli masz zgrany zespół. Na przykład pracuję po stronie trasy koncertowej i zawsze wiem, że wykonają dobrą robotę, wydając właściwą piosenkę we właściwym czasie, po prostu zajmując się swoimi sprawami we właściwym czasie.

Mac jest na Twitterze, a Wiz ma tak wielu obserwujących na Facebooku i Twitterze, więc czuję, że zawsze aktywnie robią swoje, robią dobrą muzykę, są bardzo poszukiwani, więc mam szczęście w tym, że nie musiałem nic robić poza odpieraniem dużego zainteresowania i podejmowaniem najlepszych wyborów, jakie tylko potrafię, ale jak dotąd nie było potrzeby, aby pomóc im rosnąć.

DX: Wspaniała rzecz.

Peter Schwartz: Tak, to świetna rzecz. Świetni artyści, świetny materiał, świetne zarządzanie, odnieśli sukces na trasie… Myślę, że to po prostu wiele składników, które dobrze ze sobą współgrają.

DX: Jest przykrywka Freshman XXL tak się stało, ale czy powiedziałbyś, że był to kluczowy punkt sukcesu Maca, czy też wcześniej?

Peter Schwartz: Osobiście nie wiem, jak to się stało. Zakładam, że został wybrany ze względu na jego szum i to, co tworzył w ciągu ostatniego roku. Zdecydowanie pasuje do tego rachunku. Nie wiem, co stworzyło to na scenie globalnej, ale nie sądzę, aby w moim świecie koncertowym zmieniło się to zbytnio dla mnie. Kiedy był na okładce, a mój telefon nie dzwonił więcej… Myślę, że pomogło mu to w zapewnieniu mu świetnej ekspozycji i postawieniu go jako głównego nowego faceta, myślę, że to był naprawdę dobry wygląd, aby umieścić go w tej kategorii. A Wiz tam był, Yelawolf… jest wiele dobrych występów, które tam wypadają, i oczywiście jest jeden i dwa, które naprawdę się rozwijają. Więc jestem pewien, że to pomogło i wiem, że był naprawdę zadowolony i dumny, że tam był, myślę, że to była jeszcze jedna dobra rzecz.

DX: Jaki był kluczowy punkt sukcesu Wiza?

Will Dzombak: Kiedy wyruszyliśmy w naszą pierwszą oficjalną trasę koncertową z The Agency Group [Deal or No Deal Tour wyprzedały się 47 z 50 koncertów]. Nikt z naszego miasta nie koncertował w ten sposób, a była to ogromna trasa, o której głośno w całym kraju, więc wtedy wiedziałem, że osiągnęła epicki poziom.

Peter Schwartz: Nie wiem… Byłem w samolocie mniej więcej tydzień temu, czytając to XXL artykuł zawierał chronologię wydarzeń, które wydarzyły się z nim w ciągu ostatniego roku, i było to naprawdę interesujące, ponieważ przenosiło mnie z powrotem przez cały rok. Naprawdę było wiele różnych… Nie znam jednego. Hmm… Myślę, że całe jego tournee było wielką rzeczą, oczywiście czarno-żółtą był tak wielkim hymnem. Jestem fanem Jets [Nowy Jork], więc oczywiście wracam myślami do meczu Jets / Pittsburgh [Steelers], w którym grali w meczu AFC. Myślałem, że to kluczowe. Pamiętam, kiedy Black and Yellow zaczął sprzedawać, wydaje mi się, że w ciągu tygodnia sprzedał 300 000 kopii, a kiedy kierownik mi to powiedział, pamiętam, jak stałem w sklepie i mówiłem: O mój Boże… wiesz? To było zabawne, ponieważ większość tras, które odbyliśmy w zeszłym roku, była zarezerwowana i odbyła się przed Black and Yellow, naprawdę eksplodowała, a on już skończył Waken Baken Tour i wyprzedał 60 miast, to była taka wielka trasa i na ten punkt Black and Yellow dopiero się zaczynał. Piosenka ze składanki.

Kiedy ta trasa dobiegła końca i pomyślisz, wow, spójrz na to, co zrobił, zanim materiał zaczął eksplodować. Dla mnie to po prostu kluczowe, potem ten materiał stał się tak duży i mainstreamowy, a on gra o mistrzostwo, a ty po prostu mówisz: Whoa. Dokąd to zmierza? [Śmiech] A potem przypominam sobie, że stoję w Coachella w kwietniu i widzę, jak gra dla morza 40 000 ludzi i to jest coś w rodzaju: „Oto odpowiedź, to jest to, do czego zmierza”. Tylko dla niego to po prostu wiele dobrych rzeczy, które łączą się razem i są kulminacją tego, co moim zdaniem będzie dla niego naprawdę wspaniałą, długą karierą.