Raport podziemny: 7L i ezoteryczna i lewica

Powrót z zemstą



Pod koniec lat 90. i na początku 2000 r. Undergroundowy hip hop osiągnął nowe, twórcze i dźwiękowe wyżyny. Kolekcje takie jak Rawkus ” Bombardowanie seria przedstawiała rozwijającą się niezależną scenę Nowego Jorku, podczas gdy w późniejszych latach kolektywy, takie jak Army of the Pharaohs i Weathermen, szturmem podbiły podziemie. W tamtych czasach hip-hopu niewielu innych artystów reprezentowało dobrze rozwijającą się scenę Bostonu niż 7L i Esoteric.



Teraz, po czterech latach solowych i pobocznych projektów (w tym pracy ze wspomnianym AOTP), duet Beantown powrócił z piątym albumem. 1212 dzięki uprzejmości Fly Casual Creative. Jednak w krótkim czasie między ich wydaniem w 2006 roku Nowy Dope a teraz oblicze hip-hopu zmieniło się diametralnie pod wpływem stale rosnącego wpływu internetu. 7L i Esoteric rozmawiają z Underground Report HipHopDX o tym, jak dorastali jako artyści od ich debiutu w 2001 roku Cel duszy , ale także to, jak ich miłość do oldschoolowego hip-hopu wciąż wpływa na ich muzykę do dziś.






HipHopDX: 1212 to twój pierwszy album jako duet od 2006 roku Nowy Dope . Jaki był Twój cel w zakresie dźwięku i efektów końcowych


w jakim kierunku jest to wasz pierwszy album jako grupa od czterech lat?

Ezoteryczny: Myślę, że po prostu obieraliśmy kierunek, który zawsze obieraliśmy, ale po prostu zachowaliśmy naprawdę naturalny przepływ i nie poświęcaliśmy zbyt wiele uwagi, gdy próbujemy rozproszyć bombę lub coś w tym stylu. Po prostu robimy nagranie rapowe i myślę, że wiele osób, na które mieliśmy wpływ, stworzyło w ten sposób nagrania rapowe. Czasami trochę za dużo kalkulacji i premedytacji wymaga zrobienia wielu nowszych wydawnictw Hip Hop i myślę, że to połączenie [ 1212 czy to nie to]. [7L] uderzył mnie kilkoma bitami, zrobiłem kilka uderzeń i po prostu odłożyłem wszystko, co przyszło mi do głowy. To był dla nas naturalny postęp.



DX: Jedną z rzeczy, która naprawdę rzuciła mi się w oczy na tym albumie, jest to, że utwory takie jak Bare Knuckle Boxing i 12th Chamber są prawie jak powrót do starszych albumów. Jednocześnie jednak zdecydowanie zrobiliście krok naprzód, jeśli chodzi o pracę z nowymi stylami produkcji i koncepcjami piosenek. Jaki był twój umysł, jeśli chodzi o podejście do różnych aspektów pisania piosenek na ten album?

7L: Myślę, że jedną rzeczą, z której zawsze byliśmy znani przez lata, było… po prostu posiadanie własnego rodzaju dźwięku: wysokiej jakości beatów i tekstów. Myślę, że z tym [albumem], o ile współpracujemy… przy bitach czy czymkolwiek… Myślę, że to zdecydowanie pojawiało się na tej płycie i na [2006] Nowy Dope … Z tym [albumem] to było coś w rodzaju przedłużenia tego, gdzie tak jak dalej Nowy Dope , Myślę, że eksperymentowaliśmy z nowymi dźwiękami. Myślę, że w pewnym sensie wróciliśmy do tego, z czego jesteśmy znani [on 1212 ], o ile zajebisty bije [z] bardziej hip-hopową bazą… [współpraca] wyszła bardziej naturalnie. Jak powiedział [Esoteric], niczego nie narzucaliśmy, więc myślę, że ten proces był bardziej zgodny z prądem. Nad czym pracował i nad czym ja pracowałem… i połączenie tych dźwięków było sposobem, w jaki wyszło.

DX: 1212 zawiera również jedną z pierwszych piosenek, w przypadku których słyszałem, jak sięgacie po cały kraj po funkcje z gościnnymi wersetami z albumu Alchemist i Evidence na Drawbar 1-2. Jako fan podziemnego hip-hopu z obu wybrzeży późnych lat 90., jak się z nimi pracowało, pomimo różnicy 3000 mil?



dj khaled bardzo się zmieniłem pobierz

Ezoteryczny: Praca z nimi była zaszczytem; mamy ogromną ilość dla obu tych facetów. Czujemy, że jesteśmy artystami o podobnych poglądach, pomimo odległości 3000 mil między Bostonem a Los Angeles. Słuchaliśmy ich płyt… oni słuchali naszych. Wszyscy wpadliśmy na Gang Starr, wszyscy na EPMD i wiemy, że ci faceci robią poważne ruchy. Rozmawiałem z Evidence i miało to być połączenie, w którym tylko ja i on rymowaliśmy… Nawet nie brałem pod uwagę rymowania Alchemika, ale powiedział mi, że Alchemist zaaranżował sesję, do której nagrał swój wokal czy coś w tym stylu i że naprawdę czuł rytm… [co] jest najlepszym komplementem. Powiedziałem 7L, a on powiedział, Yo, powinien dostać rym do tego… [Alchemik] właściwie zrobił ad-libs do mojej zwrotki, więc to trochę by miało sens… to był zaszczyt, że powiedział, że ten bit jest szalony. Jest [jednym z] pięciu najlepszych producentów w L i mnie.

7L: Zdecydowanie.

DX: Album jest bardzo skoncentrowany na tekstach, szczególnie na utworach opartych na koncepcji, takich jak I Hate Flying. Nie wiem, czy to w ogóle był efekt obranego kierunku Na ratunek Seamusowi Ryanowi , ale Esoteric, jak przygotowałeś się do tego bardziej tematycznego stylu rapowania?

Ezoteryczny: Kiedy ja i 7L zaczynaliśmy, jeździłem freestylingiem w radiu, które miałem i to było to, co mnie interesowało - freestyle, rapowanie po bitwie, mówienie o tym, jaki jestem zajebisty. [Emcee], z którym 7L pracowało w tym czasie, był w tym samym. W tym sensie zawsze wprawialiśmy się nawzajem w wibracje, kto ma na sobie najbardziej odjazdowe polo i po prostu się nawzajem nabiera. To był rodzaj hip-hopu, do którego dążyliśmy i na którym się skupialiśmy przez pierwszą połowę naszej kariery. Kiedy byliśmy trochę starsi, zacząłem myśleć o rzucaniu sobie wyzwań w pisaniu i próbowaniu różnych rzeczy, dotykając różnych koncepcji, na których ludzie prawdopodobnie by się nie spodziewali [skoncentruj się]. [I Hate Flying] był jednym z moich pomysłów, ponieważ wszystko w tej piosence jest legalne. Jestem przerażony [lataniem]. Dużo latam, a kiedy dużo robisz, powinieneś się do tego przyzwyczaić. Po prostu nie mogę się przyzwyczaić do tego pomysłu, więc za każdym razem, gdy lecę, jest to sprawa z białymi palcami, i doszedłem do wniosku, że 7L ma ten rytm i pomyślałem, że pasuje do jego klimatu. Kiedy wsiadasz na pokład niektórych linii lotniczych, słyszysz kojącą muzykę, więc po prostu napisałem do tego rytmu i naprawdę chciałem dopracować tę koncepcję.

DX: Zdecydowanie po stronie produkcyjnej 1212 , wydaje się, że w pewnym sensie mieszacie fajniejsze, bardziej oparte na syntezatorach dźwięki Nowy Dope i klasyczne elementy oparte na samplach Cel duszy . Jak poszliście o połączenie swoich indywidualnych stylów produkcji na tym LP?

Ezoteryczny: Po prostu zacząłem patrzeć na to mniej więcej jako na mechaniczną, celową rzecz. Traktuję to bardziej jak sztukę, udostępniając ją ludziom do interpretacji. Wiemy, że zapłaciliśmy nasze długi. Robimy co w naszej mocy od połowy lat 90. XX wieku i zdecydowanie jesteśmy historykami i znamy granice hip-hopu, więc nikt nie może nam tego odebrać. Jeśli chodzi o rozgałęzianie się trochę… jeśli brzmi to zajebiście dla naszych uszu, to tak właśnie jest… nie wahamy się z tym. Kiedy doszliśmy do jednego ekstremum z Nowy Dope i może jeszcze jedna skrajność z Cel duszy , a może spotkałem gdzieś pośrodku… z 1212 , to po prostu przyszło razem z postępem i ewolucją nas jako ludzi. [7L] i ja oboje znudzimy się ostatnio dużą ilością hip-hopu, więc niektóre wpływy z zewnątrz mogą się przedostać, ponieważ wszystko jest dziś tak szalone.

7L: Myślę, że z tą [płytą], kiedy zaczęliśmy razem pracować nad tym materiałem, wychodziło to w określony sposób. To nie było coś zaplanowanego: „Cóż, to musi mieć ten element, a może przyjdziesz i to dodasz”. To było trochę tak, jak nad tym, nad czym pracowaliśmy muzycznie, co przychodziło nam naturalnie. Jeśli brzmi to w określony sposób i wydaje się, że brzmi to tak, jakby łączyło pewne rzeczy, myślę, że jest bardziej tak, jak powiedział Esoteric, że to te rzeczy, do których grawitowaliśmy, i to są rzeczy, nad którymi pracowaliśmy na czas. To nie była zaplanowana rzecz, tak jak Och, tak było z ostatnimi płytami Nowy Dope lub to, co ludzie naprawdę lubią Cel duszy . To naprawdę był tylko materiał, nad którym pracowaliśmy.

kto jest 50 centową mamą?

DX: W przypadku tego ostatniego pytania chciałem cofnąć się do 2003 roku z 7L Pijemy stare złoto zmieszać z Tall Mattem. Taśma była fantastyczną mieszanką rapu z połowy lat 80. i nie jest to zbyt zaskakujące, ponieważ wszystko, od prawdziwej, ostrej perkusji po styl samplowania, naprawdę nawiązuje do tamtej epoki muzyki. Jak myślisz, jak ta epoka muzyki wpłynęła na sposób, w jaki podchodzisz do muzyki?

7L: Wpadliśmy na wiele z tych… połowy lat osiemdziesiątych, wczesnych osiemdziesiątych… razem z Run-DMC i Whodini, było wielu artystów, którzy byli na znacznie niższym poziomie, jeśli chodzi o ekspozycję, a my to wszystko miało wpływ. Myślę, że wtedy Hip Hop był znacznie mniej skomercjalizowany. To była jej najczystsza forma muzyki… która miała na nas duży wpływ, jeśli chodzi o nagrywanie płyt, ponieważ dorastając, studiowaliśmy te płyty i tak właśnie nauczyliśmy się je tworzyć. Po prostu sami to wymyśliliśmy. To nie jest tak, jak dzisiaj, kiedy w internecie wiele rzeczy jest łatwo dostępnych, jeśli chodzi o informacje, czy cokolwiek to będzie. Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć, po prostu wchodzisz do sieci… ale wtedy to było kupowanie płyt i sprawdzanie, kto co wyprodukował, a potem znajdowanie tego producenta na innej płycie, tak jakby… uczenie się tego samemu i uczynienie go swoim własnym. aż do wymyślenia, jak tworzyć bity, muzykę i tak dalej. Z pewnością wywarło to na nas duży wpływ i myślę, że ma to duży wpływ na muzykę.

Ezoteryczny: Całkowicie zgadzam się z tym, co mówi. Hip Hop powstał w rzeczach, które niekoniecznie są hip-hopem i zamieniają je w coś, do czego może się odnosić hip hop. Wtedy nie będziesz miał najspokojniejszego, najczystszego dźwięku; miałeś mieć coś szorstkiego i wytrzymałego. To jest jak Bomb Squad, kiedy robili bity dla Public Enemy. To było jak chaotyczne dźwięki, ponieważ mieszacie razem tak wiele różnych dźwięków z tak wielu różnych światów. To po prostu sposób, w jaki przyciągnęła nas muzyka, biorąc coś, co nie jest hip-hopem, robiąc to z hip-hopu i przez to kładzie się kreatywna strona rzeczy. O tym właśnie mówimy, gdy mówimy o przywróceniu kreatywności z powrotem do hip-hopu; nie rób tych samych bzdur na klawiaturze. Zróbmy coś, co brzmi poza utartymi ścieżkami i straszyć ludzi.

Kup muzykę od 7L i Esoteric

Kup muzykę Esoteric

nominacje do Grammy 2017 najlepszy album rapowy

Kup muzykę od 7L

Muzyka maski gazowej

Ponieważ amerykański przemysł samochodowy pogrąża się w ekonomicznym zapomnieniu, ironią losu jest być świadkiem niesamowitej ilości nowych talentów hip-hopowych, które wyszły z nędzy Detroit. Od Eminema, przez Guilty Simpsona, po Black Milk, Detroit szybko stało się prawdziwą mekką hip-hopu z dużą ilością sampli soulowych. Jednak podczas gdy wszyscy Em, Guilt i Milk cieszyli się w tym roku wydaniami albumów, które zostały przyjęte przez krytyków, być może najbardziej ekscytującymi nowicjuszami z D to Left - trio składające się z emcee Journalist103, producenta Apollo Brown i DJ Soko.

DX spotkało się z trzema artystami, aby omówić ich oszałamiający i klimatyczny debiut Maska gazowa . Podobnie jak 7L i Esoteric, lewica jest zmęczona jednorodną naturą współczesnej muzyki hip hop i chce przywrócić smak złotej ery, na którym się wychowali. Mają nadzieję, że ich mieszanka uzbrojona w minimalistyczną perkusję, trzeszczące sample i uliczne rymy zapewni nowe spojrzenie na gatunek muzyczny, który został utrudniony przez brak indywidualności.

HipHopDX: Wszyscy trzej macie dość ugruntowaną pozycję na undergroundowej scenie muzycznej. Jak zebraliście się, by utworzyć lewicę?

Apollo Brown: Krótko mówiąc… ja i dziennikarz spotkaliśmy się może kilka lat temu. Spotkaliśmy się przez emcee Finale z Detroit. Zostaliśmy przedstawieni… i to było nic od samego początku. Słyszałem, jak koleś pluje, ale tak naprawdę nic o nim nie wiedziałem, dopóki nie posłuchałem tej składanki… na której był. Nie miał całej piosenki na składance, to było jak 16 [werset taktowy]. Ale ta 16 wyróżniała się w mojej głowie bardziej niż ktokolwiek inny na mixtape'ie, a na tym mixtape'ie było wielu wybitnych mistrzów. To było jak mixtape DubMD sprzed kilku lat [ Hip Hop Renatus ]. Więc siedzę tutaj, słucham tego wersetu i pomyślałem: Yo, mam numer tego gościa w moim telefonie… dlaczego nie dzwonię teraz do tego gościa? Zadzwoniłem do niego… właściwie rozmawialiśmy o zrobieniu kilku jointów… żeby się trochę lepiej poznać. Kilka piosenek przerodziło się w stworzenie całego albumu.

Dziennikarz103: To było trochę ironiczne. Po prostu masz szansę zobaczyć, jak wiele losu, w większości przypadków, ponieważ ja i [DJ] Soko rozmawialiśmy właśnie o… zdobywaniu bitów od Apollo Browna, a ja pomyślałem, że nawet nie wiem, czy powinienem marnować stary czas, bo nie mam chleba, i wiem, że będzie pobierał szarżę, ponieważ te uderzenia są opóźnione… więc kiedy zadzwonił do mnie zaraz po mnie i Soko odbyła tę rozmowę… załapaliśmy się, [a potem] powiedział, że on chciał zrobić ze mną album. Więc odwrócił się od chęci zdobycia jednego bitu do zrobienia całego albumu.

Apollo Brown: Wszyscy wiemy, że dziennikarz to jeden z najlepszych szychów w mieście [Detroit]. Przykuwa twoją uwagę i nakazał mi… nikt, z kim do tej pory pracowałem, tak naprawdę nie pasuje do mojego stylu i mojego brzmienia tak, jak robi to dziennikarz. Obaj jesteśmy na tej samej stronie, jeśli chodzi o ten brudny smak, ten prawdziwy boom-bap z początku i połowy lat 90-tych… twardy, uduchowiony dźwięk. Po prostu zazębiamy się. A Soko była już didżejem Journ i zdecydowanie potrzebowaliśmy kilku draśnięć, więc miksowanie trwało. To znaczy, dlaczego nie wprowadzić Soko do owczarni?

DX: W przeciwieństwie do wielu współczesnych grup hip hopowych, masz w swojej grupie didżeja jako członka. Jak ważne jest dla was utrzymanie tego aspektu hip-hopu przy życiu?

DJ Soko: Jestem deejayem dla Journ od 2007 roku i obaj zwrócili się do mnie, żeby wprowadzić mnie w to miejsce. Myślę, że około dwóch tygodni w procesie nagrywania… ja osobiście myślę, że [didżej] jest niezbędny, ponieważ jest to naprawdę nie do pomyślenia. mieć w grupie didżeja]. Słyszysz o, o tak, używam takiego a takiego jako mojego didżeja z trasy, ale rzadko słyszysz, to jest nasz deejay, jest uważany za część grupy… Czuję, że w dzisiejszych czasach to się trochę zmienia. Przekonasz się, że niektóre koty będą zawierać tylko didżeja, ponieważ przez długi czas wielu ludzi nie włączało didżeja. Czasami wydaje się, że ludzie traktują didżejów prawie jako nowość, nie starając się być wierni sztuce. To orzeźwia; nie widzisz tego często i czuję się naprawdę dobrze z dynamiką [producenta, didżeja i emcee. Po prostu pasuje.

DX: Jak już mówiłem, jesteście artystami o dość ugruntowanej pozycji w Detroit. Apollo, właśnie masz swój album Reset wyszedłeś na początku tego roku i dziennikarce, studiowałeś pod spóźnionym Proof of D12 i byłeś członkiem innych grup, takich jak Mountain Climbaz. Jakie możliwości daje ci praca w grupie takiej jak Lewica, których nie daje ci samodzielna praca?

Apollo Brown: Człowieku, jesteśmy bardzo zróżnicowaną grupą ludzi. Kiedy ludzie widzą, jak spacerujemy… myślą, co te trzy osoby robią razem? bo to dziwny wygląd. Masz tego małego Azjatę, a potem masz ortodoksyjnego muzułmanina w kufi, brodzie i stroju, a potem masz mnie… jesteśmy trzema różnymi ludźmi, pochodzimy z trzech różnych środowisk… i rodzaje doświadczeń… jeśli chodzi o tworzenie muzyki, mamy trzy różne pomysły i dobrze do siebie pasują. Mamy trzy pomysły, ale mamy też bardzo podobne gusta i bardzo podobne wartości, jeśli chodzi o prawdziwy Hip Hop.

Dziennikarz103: Myślę, że pomysł jest ten sam. Tak jak mówił Apollo, wszyscy mamy różne doświadczenia, ale jeśli chodzi o ogólną muzykę, na przykład jeśli [zapytasz nas], kim są nasi ulubieni muzycy, wymyślisz prawie taką samą listę [dla wszystkich z nas]… to jakieś bzdury, że grają tutaj w radiu. To jest do bani. Wsiadam do samochodu i nie włączam radia, chyba że chcę tylko zobaczyć, czego obecnie słuchają młodzi ludzie… i jest piosenka, którą utknąłem w mojej głowie, o mój Boże, nie mogę wyciągnij to. Jest tak chwytliwe, ale to śmieć. Wtedy jest co Maska gazowa wnosi do stołu… tak bardzo polegamy na komputerach, które tak naprawdę słyszą głos rapera, słyszą zadrapania lub po prostu słuchają bębnów wymyślonych przez producenta, brakuje nam tego. Jesteśmy zbyt przystosowani do syntetyzowanych rzeczy, więc czas założyć maski przeciwgazowe.

kto jest dziś najlepszym raperem

DX: Mówiąc o Maska gazowa , album jest naprawdę duchowym powrotem do złotej ery hip-hopu. Samplowanie jest fantastyczne, a perkusja i rymy są zawsze na miejscu. Jak czujesz, że podtrzymujesz ducha undergroundowego hip-hopu, a także w świetle innych wydawnictw, takich jak Roc Marciano Marcberg , czy czujesz, że undergroundowy hip hop tego kalibru wraca do gry?

Apollo Brown: Mam na myśli na przykład ja i Journ, jesteśmy po trzydziestce, więc dorastaliśmy na początku lat 90., w połowie lat 90., słuchając wspaniałej muzyki hip hopowej. To miał wpływ właśnie tam, aw moim przypadku zawsze go zachowywałem. Boom-bap zawsze był dla mnie stronniczy. Nigdy tak naprawdę nie interesowałem się żadnym innym rodzajem hip-hopu; po prostu bum-bap, uduchowiona [muzyka]. To inna sprawa: w dzisiejszych czasach wiele tej muzyki nie ma duszy, brakuje jej uczucia… czy kiedy jej słuchasz, zabiera Cię wszędzie? Czy to sprawia, że ​​po prostu siedzisz i myślisz o czymś? Nie, dużo muzyki nie. Staram się to robić ze wszystkim, co robię… zachowując [zachowując] dźwięk boom-bap. To wcale nie jest trudne. Myślę, że wróci, mam nadzieję, że wróci. Jest wielu producentów takich jak ja, którzy wciąż tworzą ten dźwięk, ale jest wielu innych producentów, którzy próbują go zlikwidować. Nigdy nie wiesz; zawsze mówią, że dobry hip hop zatacza koło, ale czy tak jest naprawdę? Nie jestem pewny.

DX: Poza klimatem lat 90. album zawiera dość politycznie naładowaną zawartość. Pod tym względem, co robi ten album Maska gazowa reprezentować dla ciebie?

Dziennikarz103: Wiele razy, kiedy ludzie tworzą album, mają jakiś plan. Jedyną rzeczą, na jaką wpadł mi na początku Apollo, było dostosowanie się. Nie próbujemy się dostosowywać, a jeśli spojrzeć na dzisiejsze społeczeństwo i politykę, robienie tego, co robią wszyscy inni, jest normalne. Jeśli wszyscy głosowali na [George'a W.] Busha, to wy też powinniście głosować na Busha. Jeśli wszyscy głosują na [Baracka] Obamę, to ty też powinieneś głosować na Obamę. Dlaczego? Jaki jest tego powód? Dlaczego miałbym to robić… w ten sposób wymyśliliśmy nazwę Lewica, ponieważ nie próbujemy robić tego, co robią wszyscy inni.

W latach 60., kiedy Czarne Pantery zaczęły zyskiwać na popularności, wielu białych ludzi naprawdę zaczęło im pomagać, ponieważ postrzegali je jako ruch. Im więcej białych ludzi zaczęło im pomagać, [biali] otrzymywali swoje własne imię: biali lewicowcy. A teraz, ponieważ nie robili tego, czego większość biali w tamtym czasie oczekiwała - nienawidzić ludzi lub kogokolwiek, kto nie był białymi ludźmi, będąc uwikłanym w całą biurokrację… [ludzie mówili] „Co? Na co macie narzekać? '' A oni mówili: `` Nie chodzi o to, na co mamy narzekać, chodzi o różnicę między dobrem a złem ''. Byli mniejszością własnego narodu, a obecnie … Jeśli nawet myślisz o czymś, co ma trochę sensu, jesteś postrzegany jako dziwny.

lód t w nowym mieście jack

To jedyna rzecz w tym albumie; po prostu publikujemy to w stylu: „Hej człowieku, pomyśl. Nie musisz być taki jak wszyscy [inni], prawda? ”Jeśli ten koleś chce się odchylić, pstrykaj z tym, cokolwiek, w porządku. To właśnie robią w ATL; nie robimy tego w Detroit. Czy ty; być tym, kim jesteś, ponieważ będą mieli więcej szacunku dla kogoś [kto] po prostu jest sobą [zamiast] próbować być kimś innym… wszyscy mają tylko jeden sposób myślenia… jeśli wszyscy przygotowują się do wskoczenia w ogień, czy ty zamierzasz z nimi skoczyć? To nie ma sensu, więc to właśnie próbujemy wnieść do stołu.

DX: Zdecydowanie i zabawne, że o tym wspominasz, ponieważ czuję, że przez ostatnie kilka lat taki był ogólny nastrój lub ton wielu scen hip-hopowych w Detroit, od Black Milk po Royce Da 5'9 ″ do siebie. Co takiego jest w Detroit, że tworzy tak dobrą i naprawdę uczciwą muzykę?

Dziennikarz103: to bardzo dobre pytanie, na które postaram się odpowiedzieć. Ale szczerze mówiąc, stary, kiedyś ja i Soko zaczęliśmy ze sobą współpracować… chociaż znałem wielu raperów z Detroit, ponieważ znalazłem się pod Proofem i D12, i chociaż znam prawie wszystkich… nigdy tak naprawdę nie sprawdzałem ich. Czasami potrafię być takim palantem. Widzieliśmy się na koncertach… ale kiedy miałem szansę się oddzielić i właściwie po prostu słuchać muzyki wszystkich, byłem jak Whoa! Nie zdawałem sobie sprawy, że byliśmy tym zajebistą. To mnie zaskoczyło… zawsze były historie o tym, jak ludzie przyjmowali [raperów z Detroit] za granicą w Niemczech, Londynie i gdziekolwiek indziej. Byłem jak Tak, prawda, bo kiedyś drażniłem się z Proofa, o tym, że w niektórych miejscach jest lepszy [przyjęty] niż Eminem. Ale to prawda: kochają wszystko, co wychodzi z D, i rozumiem dlaczego.

Nie wiem, czy to tylko dlatego, że jest to prawdopodobnie najbardziej niebezpieczne miasto, w którym można mieszkać, nie wiem, czy to z powodu historii Motown… Nie wiem, czy to dlatego, że Detroit jest prawie jak mieszanka między Nowym Jorkiem a Missisipi… Nie wiem, czy to głód, ból, historia… Raperzy z Detroit, człowieku, słuchałem ich i to jak… Będę w transie, jak „Gdzie jest to pochodzi z? Jak to działa?'

Apollo Brown: Detroit ma wiele charakteru. Gdziekolwiek jesteś, jest coś, co mówi o Detroit i wszyscy poza Michigan, wszyscy w USA, wszyscy za granicą, jedyną rzeczą, której szukają, jest muzyka z Detroit. Wszyscy emcees… [i] wszyscy producenci wychodzący z Detroit i wszyscy po prostu przemawiają przez swoją muzykę.

Kup muzykę od lewicy

Kup muzykę od Apollo Brown