Hopsin wzywa

Oczekiwania wobec nadchodzącej wersji Hopsin są wysokie, Knock Madness . W ciągu trzech lat od jego ostatniej pełnej oferty, Surowy , wódz Funk Volume wylądował upragniony XXL Okładka Freshmen Class w 2011 roku, wraz z jego podpisaną osobą Dizzy Wright w 2013, umacniając pozycję niezależnej wytwórni w branży. FV pozyskał również wschodzącego talentu Jarrena Bentona, wydał dokument o wewnętrznej pracy firmy, kontynuując nieustanne tournee. Konfiguracja jest znacząca. Po trzech latach odkrywania siebie i przetrwania nieudanego związku, wszystkie elementy towarzyszące są gotowe Knock Madness przełom w całym 2014 roku.



Zawsze pojawia się strach przed: „A co, jeśli to gówno jest szalone?” - mówi Hopsin w tej ekskluzywnej rozmowie z HipHopDX, szczegółowo opisując tworzenie Knock Madness, albumu, który jest znacznie mroczniejszy niż zamierzano. Hop jest tak szczery, jak zawsze w tym wywiadzie. Podobnie jak jego muzyka, jest pełen zuchwałej szczerości, wyciągając kilka ciosów, nawet krytykując najnowsze dzieło prawdopodobnie swojego własnego boga rapu, Eminema, lub wyjaśniając niezamierzone produkty uboczne posiadania takiej fanatycznej bazy fanów. Intrygujące jest również posłuchanie Panorama City, Kalifornijczyka, który zagłębia się w swoje relacje z wieloletnim przyjacielem i kolegą z wytwórni, SwizZz, a także swoją rolę w przyszłości Funk Volume.



Ludzie mówią, że ciągle powtarzam to samo, kontynuuje Hopsin. Ale w rzeczywistości nie wydałem albumu od trzech lat, więc ludzie tak naprawdę nie widzieli, co mogę zrobić ani kim jestem. Wszyscy w moim XXL Myślę, że nowicjusze zrobili swoje. Nie wyszedłem jeszcze ze swoim. To mój czas. Z całego szumu, jaki kiedykolwiek widziałeś od Hopsina, to jest ten moment prawdy.






Jak problemy w związku pomogły podsycić szaleństwo Hopsina

HipHopDX: Masz Knock Madness już 26 listopada. Jak się czujesz?



Chmiel: Czuję się dobrze; Cieszę się, że album się skończył, stary. To było jak do momentu, w którym czułem, że nie mogę sobie wyobrazić, że album jest gotowy, ponieważ był po prostu tworzony przez tak długi czas. Czułem się jak: co jest po tym? Po prostu nie możesz tego sobie wyobrazić. Teraz czuję, że go ścigam, i to tak, wow, to jest to, jak to jest mieć ukończony album.

DX: Jak długo nad tym pracujesz w tym momencie?

Chmiel: Od mojego ostatniego albumu Surowy , Listopad 2010, pojechałem na jakiś czas w trasę koncertową. Latem 2011 roku ponownie zacząłem pracować nad muzyką. Wtedy wpadłem na pomysł Knock Madness . Po prostu robiłem małe beaty tu i tam, ale byłem trochę poza pętlą muzyczną, wiesz? Tak naprawdę nie wiedziałem, co chcę zrobić. Zarobiłem trochę pieniędzy, ale nie miałem wystarczająco dużo do powiedzenia. Nie chciałem po prostu tworzyć piosenek. Napisałem kilka piosenek w 2011 roku w moim domu i na trasie i kilka rzeczy. Nadal miałem szum. Zawsze jestem w stanie utrzymać buzz przy życiu.



mam XXL pokrywa. Wtedy nadal pracuję nad muzyką. Ludzie chcieli, żebym to wykorzystał, ale nie chciałem wypluwać bzdur, ponieważ bzdury nie potrwają tylko cztery miesiące, potem umierają, a ja nie mam kariery. Więc chciałem tylko wydać z siebie mocne gówno. Potem upuściłem piosenkę Hop Madness, a kilka miesięcy później wypuściłem piosenkę Ill Mind of Hopsin 5, która jest jedną z moich największych dotychczasowych piosenek.

Tak naprawdę nie pracowałem zbyt ciężko nad albumem do marca 2013 roku. Wtedy naprawdę, naprawdę poszedłem na całość, ponieważ wcześniej miałem problemy w związku, wszystko mi przeszkadzało i tak dalej. Miałem wiele problemów. Ale kiedy zerwałem z moją byłą dziewczyną, mogłem po prostu mieszkać w studiu i robić wszystko.

DX: Jak to przełożyło się na muzykę? Słyszałem tam dwie rzeczy. Powiedziałeś, że zarobiłeś trochę pieniędzy i nie wiedziałeś, o czym rozmawiać. A potem powiedziałeś, że zerwałeś ze swoją dziewczyną. Czy to sprawiło, że muzyka płynęła trochę inaczej i jak ona brzmi?

Chmiel: Po pierwsze, pieniądze. Zarobiłem trochę pieniędzy i trochę zerwałem z moją dziewczyną, zanim zacząłem zarabiać. Po prostu nie wiedziałem, o czym mówić. Nie wiedziałem, o czym mówić, i nie chciałem być artystą, który mówił: Tak, zakochałem się w nowej dziewczynie i mam teraz pieniądze. Nie chciałem być na żadnym banalnym gównie. Pomyślałem, stary, naprawdę muszę to przemyśleć. Wiedziałem, jak rapować. Mógłbym z łatwością wydawać piosenki, robiąc gówno będąc zwykłym raperem, na przykład: Tak, czarnuchu, mam bary / idę ostro / jestem gwiazdą, nieważne. Ale nie chciałem tego robić. Więc nawet nie wiedziałem, co się wydarzy. Czasami musisz po prostu żyć życiem, kiedy jesteś artystą, a potem po prostu pozwolić życiu dać ci odpowiedzi. Z biegiem czasu wszystko, o czym myślałem Knock Madness miało być - jeśli chodzi o temat - tak się nie stało, ponieważ życie dało mi coś innego. Życie całkowicie się dla mnie pokręciło. Pomyślałem: Cóż, mogę mówić tylko o tym, przez co przechodzę. Więc album wyszedł dużo mroczniej niż myślałem, że będzie. Myślałem, że to będzie bardziej motywujące. To znaczy, może być, ale teraz jest inaczej. Myślałem, że pójdzie to bardziej pozytywnie. Potem zerwałem z moją dziewczyną i to kompletnie spieprzyło całą moją głowę. Na płycie można powiedzieć, bo wspominam o tym wielokrotnie.

A potem miałem kilka problemów z ziomkami i małymi podziemnymi raperami, którzy wtedy gadali bzdury i wkurzali mnie. A potem mam problemy z moim życiem osobistym - nie znajdowanie tego, kim jestem jako osoba. Mam 28 lat i widzę, że jestem w tej dziwnej sytuacji. Nie mam wielu przyjaciół w życiu osobistym, ale mam wielu fanów. Więc kiedy wychodzę na zewnątrz i ludzie mnie rozpoznają, jest to trochę słodko-gorzkie uczucie, jakbym nie poznawał fanów. Nie mam tego tak, jak oni prawdopodobnie myślą, że mam to. Nadal jestem frajerem, ale teraz jestem po prostu bardzo popularny. Nie mam już dziewczyny i mam te pieniądze, ale nie jestem zadowolony ze swojego życia. To dziwne uczucie, że jestem niekompletny i muszę się odnaleźć. Więc to w pewnym sensie to ze mną zrobiło, a album właśnie wyszedł ze mną, po prostu pieprzonym rapowaniem jakiegoś mrocznego gówna.

Hopsin załamuje, że nienawidzę ludzi i jego procesu twórczego

DX: Często słyszysz tę opowieść o tym, jak ludzie zaczynają cię inaczej traktować, a rzeczywistość nie jest już taka sama. Osobiście naprawdę kocham I Hate Humans.

Chmiel: Och, tak? Cieszę się, że ci się podoba, bo chcę to zrobić jako jeden z singli. Może nie teraz, ale później zdecydujemy, jakie będą następne single. Ale tak, myślę, że ludziom bardzo się to spodoba.

DX: Na haczyku mówisz: Jedna małpa je gówno, a wszystkie inne małpy chcą to robić.

Chmiel: [Śmiech] Tak, to może pasować do wszystkiego. Może się tak zdarzyć przy niewielkich trendach, sposobie, w jaki rząd zarządza wszystkim i wszyscy po prostu podążają za rządem. Sprawiamy, że dowodzą. Nie czynią z nich szefa. Robimy z nich szefa, ale ludzie nie zdają sobie z tego sprawy. Niekoniecznie oznacza to: Idźcie przeciwko nim, po prostu wystrzelcie pocisk i wysadźcie Biały Dom. Ale po prostu ludzie muszą pomyśleć. Jeśli Obama mówi w wiadomościach, że wszyscy, musimy to zrobić, ludzie będą po prostu mówić: „O, w porządku, tak. Tak to robisz. OK, tak musimy to zrobić. To tak, jakby… Nie, to pomysł pochodzący z ludzkiej głowy. Po prostu nie zdają sobie sprawy z gówna. Ludzie są głupi. To tylko małpy.

DX: Czy myślisz, że Twoi fani docenią mrok tego albumu?

Chmiel: Tak, są, ponieważ to właśnie zbudowało fundament Hopsin - cała ta ciemność. Mam na myśli, że dużo mroku jest teraz skierowane bardziej na moje bezpośrednie życie osobiste niż na mój ostatni album. Ale myślę, że to docenią, ponieważ piosenki są prawdziwe. Można powiedzieć, że piosenki są prawdziwe. Możesz to wyczuć. A potem na albumie można powiedzieć, że w moim życiu jest pustka. Możesz powiedzieć, że coś jest nie tak, co nie jest dla mnie dobre, ale myślę, że ludzie mogliby po prostu wiedzieć, że wciąż jestem człowiekiem, który walczy z różnymi rzeczami. Jestem w stu procentach do tego momentu w życiu, w którym czuję się komfortowo z tym, kim jestem, i chciałem po prostu porozmawiać o tym na torze i dać ludziom znać. Ale myślę, że im się to spodoba i będą mogli odnieść się do niektórych rzeczy.

DX: Kiedy jesteś w kreatywnej przestrzeni, czy to właściwie ty sam wymyślasz dźwięki i emocje?

kiedy wypada nowy album jay z?

Chmiel: Tak, jestem w 100 procentach sam. Nie mogę mieć nikogo, kiedy piszę lub wymyślam jakąkolwiek muzykę lub cokolwiek innego. Kiedy wszystko jest gotowe, wszystko sprowadza się do samego rytmu. Nagrałem wstępną wersję piosenki, wchodzimy i finalizujemy. W tym momencie nie ma żadnej ingerencji w to, co faktycznie tworzę. To ja kończę wszystko, ale kiedy coś tworzę, nikogo nie ma. Na przykład, jeśli mam jakiś pomysł, jestem tylko ja w swoim pokoju, w moim studio i po prostu tworzę rytm, wymyślam refren, piszę tekst i upewniam się, że jest tak, jak chcę.

DX: Czego używasz do robienia bitów?

Chmiel: Używam Fruity Loops.

DX: Naprawdę? Czy to wpływ dziewiątego cudu, czy to tylko program, z którym się wtedy zetknąłeś?

Chmiel: To program, którego używam, odkąd zacząłem rapować. Ziomek dał mi go w liceum i nigdy go nie odkładałem. To takie wygodne. Mam do niego podłączoną klawiaturę. Fruity Loops to jedyny program, z którego naprawdę korzystam.

DX: Na albumie jest inna piosenka, która jest szyfrem w jadalni. Wydaje się, że przypomina dawne czasy. Mam taki obraz, że prawdopodobnie właśnie wymyśliłeś rymowanie w stołówce w liceum.

Chmiel: Pierwotnie wpadłem na ten pomysł, ponieważ ogólnie hip-hop jest po prostu rozwodniony. Nic już nie jest surowe. Nie słychać nikogo, kto wywołuje choroby. Po prostu dobrze się z tym bawimy. Pomyślałem sobie: Człowieku, stworzę piosenkę „Lunchtime Cypher”, w której wszyscy wrócą do tego. Każdy emcee, jeśli rapował przez jakiś czas, wie, jak to było rapować w liceum, czy to były trzy osoby w szyfrze, czy 20 osób oglądających szyfra w stołówce i wszyscy wariują. Zdarzyło się to wielu z nas, emcerzy. Chciałem to ponownie uchwycić i po prostu pluć zabawnie, cholernie surowo, cokolwiek płynie. Zaprosiłem moich dwóch ziomków Passionate MC i G-Mo Skee, ponieważ mają te surowe elementy flow, w których lubię ich słuchać i sposób, w jaki układają słowa w całość. Więc tak, chciałem tylko trochę tego. Pieprzyć całe to hollywoodzkie gówno. Po prostu rapujmy. Po prostu rapuj i zacznij pluć. I tak, chciałem, żeby o tym była ta piosenka. Chcę, żeby ludzie zainspirowali się, człowieku, to gówno brzmi zajebiście. Chcę tylko więcej rapować. Chcę wypluć kilka takich batonów. Chcę się po prostu bawić gównem. Rap jest obecnie zbyt jazzowy i zbyt gładki. Wszyscy są zbyt fajni. Kiedy kiedyś słuchałem gówna Canibusa, Eminema, Crooked I czy czegokolwiek innego, nikt nie mówił żadnych śmiesznych puent. Nikt już nie wypowiada żadnego z tego typu wersetów.

DX: Jak myślisz, dlaczego w hip-hopie zrobiło się tak miękko? Czy to po prostu za dużo pieniędzy?

Chmiel: To tak, jak powiedziałem, jeśli jedna małpa zjada gówno, wszystkie inne małpy chcą to zrobić. [Śmiech] Do tego się to sprowadza, bo wystarczy jeden raper, żeby coś wysadzić w powietrze. Ten jeden raper niekoniecznie musi być małpą, która jest naśladowcą. Może po prostu pomyślał: Och, lubię ten typ stylu, a potem ktoś podpisuje podpis tego rapera. Potem wytwórnie płytowe i wszyscy mówią: stary, chcę zacząć coś takiego, bo to jest to, co jest teraz. Potem szukają kolejnego artysty, który tak brzmi, który ma takie odczucia, a potem po prostu zamienia się to w wielki, stary efekt łańcucha. A potem nagle, Hip Hop jest w całej nowej fali, a teraz po prostu rapujemy jak Eminem, czy coś takiego z szokującą wartością, jak: Whoa, co do cholery? Nie wiedziałem, że istnieją takie rymy. To tak, bo tak, bo myśleliście, że to hip hop, ale na tym się wychowałem. Hip hop to wiele różnych rzeczy. Ten jazzowy, gładki, łagodny rap nie zawsze jest zły, ale czasami jest tak, że stary, chcę usłyszeć kogoś pieprzonego przekleństwa. Chcę usłyszeć, jak ktoś mówi złe gówno, a nie chcę słyszeć fajnego, łagodnego gówna. Chcę tylko posłuchać rymów w trybie bestii. I tak mówią mi moi ziomkowie. Słyszeli część albumu. Mówią: Człowieku, lubię to, bo [ty] pieprzysz rap. Po prostu rapujesz i nic z tego się nie dzieje. Po prostu rapujesz i to jest zajebiste.

DX: Jarren Benton włącza połączenie Knock Madness to znaczy, mógłbyś polizać skórę między moimi jajami a pęknięciem mojego tyłka, czy coś w tym stylu.

Chmiel: [Śmiech] Tak, coś w tym rodzaju, to gówno było zabawne.

DX: A potem zakończyłeś swój werset [na tym utworze], odwołując się do tego wersetu Jarrena Bentona. A tak przy okazji, co to za ślad?

Chmiel: Musiałem po prostu skończyć. Myślałem, że to zajebiste i każdy też to łapał jak: „O cholera”. Sposób, w jaki powstała piosenka, jest po prostu zajebisty.

DX: Co to za ścieżka? Jak się nazywa piosenka?

Chmiel: To utwór numer trzy. Ten nazywa się Who’s There?

Hopsin nazywa siebie największym fanem Eminema na świecie

DX: Eminem ma teraz trzy wolne piosenki Marshall Mathers LP 2 . Czy miałeś okazję sprawdzić Rap God?

Chmiel: Tak, słyszałem je wszystkie i jestem prawdopodobnie największym fanem Eminema na całym świecie.

nowe utwory hip-hopowe i r&b

DX: Co sądzisz o dźwięku [albumu] do tej pory?

Chmiel: Z tego, co słyszałem, jest fajnie. To było dwustronne. Zawsze będę kochać Eminema bez względu na to, co zrobi. Nawet jeśli wyda coś, co nie jest tak dobre, nadal będę to kochać. Ale kiedy od razu słyszę coś jako raper, oceniam to z perspektywy rapera. Następnie oceniam to z perspektywy fana. Z punktu widzenia rapera nie czułem ich tak naprawdę, kiedy to było jak: Och, och, ale nadal mogę szanować pracę. Ale tak samo jak ogólnie piosenki, jest fajnie. Mogę ich szanować, ale niekoniecznie są czymś, co sprawia, że ​​zrobię wszystko, co w mojej mocy, by być jak „Ooo tak… no tak, i powiedzieć o tym wszystkim”. Ale jako fan słucham tego gówna tylko dlatego, że to Eminem. To tak, pozwól mi usłyszeć to gówno. Pozwól mi tylko zapamiętać to gówno. Pozwól mi zapamiętać wszystkie teksty, bo kocham Eminema. Jego muzyka wywarła wpływ na moje życie i zdecydowanie odgrywa dużą rolę w tym, kim jestem dzisiaj. Z zasady zawsze będę zaczynał od jakiegoś gówna bez względu na wszystko i znam każdy tekst do wszystkiego.

DX: Czy czujesz się teraz bliżej niego jako artysty z rzeczami, przez które opisałeś, że przeszedłeś podczas tworzenia tego albumu? Chodzi mi o to, że zawsze wydawał się opierać na próbach i udrękach swojego życia, i wygląda na to, że ty zrobiłeś to samo.

Chmiel: Tak, rozumiem. Jestem pewien, że wielu artystów przez to przechodzi, ponieważ jest to jedna z tych rzeczy, w których tak naprawdę nie wiesz, o co prosisz, kiedy to dostaniesz. Jest dużo większy ode mnie, więc ma go 10 razy gorzej niż ja. Ale wciąż są różne jego poziomy i wciąż oddziałują na serce w ten sam sposób. W pewnym sensie mogę odnieść się do niektórych rzeczy, tak daleko, jak tylko podchodzą fani i przeszkadzają mi. Jeśli jestem na randce czy coś… Jeśli jestem w Six Flags lub gdziekolwiek na randce, ta dziewczyna zostanie przez ten dzień fotografem dla moich fanów, a to zabija wszystko. I czasami muszę być dupkiem w stylu Yo, uciekaj ode mnie. Nie robię teraz żadnych zdjęć. Po prostu odpoczywamy teraz. Próbujemy jeść. I czasami nie będą słuchać, jak: Daj spokój, stary… proszę, stary. A potem zaczną gadać gówno online i robią cokolwiek, stary, on nie chciał pozować ze mną do zdjęcia. To trochę frustruje cię, człowieku, nie jestem dupkiem. Jestem miłym facetem. Ale jestem teraz na randce, a wy mnie spieprzyliście. Mam swoje życie osobiste do spełnienia i nie chcę, aby ta dziewczyna robiła mi zdjęcia co 10 sekund tylko dla was, podczas gdy ja próbuję wypluć swoją grę i pokazać, że jestem miłym facetem. Wtedy jest po prostu jak: Cholera, nie mogę jej zabrać na zewnątrz. Musimy teraz mieć randki w domu, bo te skurwysyny się potykają. Więc to takie małe rzeczy.

Ludzie podążają za mną do mojego domu. Jakiś dzieciak poszedł za mną prosto do garażu. Kiedy zatrzymałem samochód, dosłownie wszedł do mojego garażu. A potem pomyślałem, co do cholery? To było straszne. Nie był przerażającą osobą. Sama idea jest taka: Whoa! Co do cholery? To nigdy wcześniej się nie wydarzyło. I nie wiedziałem, czy mu wydostać się w głowę, czy powiedzieć mu, żeby się stąd wydostał. Musiałem zdecydować, jak to zrobić, ponieważ nie chcę narażać nikogo w moim domu i tak dalej, a to jest po prostu jak „Kurwa”. To sprawia, że ​​czujesz się dziwnie, zwłaszcza po koncertach, kiedy tak wielu ludzi cię chwali, a potem wracasz do domu z niczym. To pieprzy się z twoją głową. To prawie tak, jakbyś właśnie wypił narkotyk, a potem skończyłeś i myślisz: Co do diabła? Prawie chcesz tego znowu, ale nie chcesz tego ponownie używać, ponieważ wiesz, że to jest złe i naprawdę chcesz mieć czyste serce. To jest jak bitwa, ale nadal to kochasz. Kochasz, kiedy bierzesz narkotyki, ale wtedy nie chcesz tego robić, ponieważ wiesz, że to powoli cię zabija. Tak właśnie się czuję z całą sławą. Jestem w tej zagubionej przestrzeni, w której naprawdę nie wiem, kim jestem.

DX: Wyglądało na to, że uchwyciłeś to w teledysku do Hop Is Back, w którym podlewasz trawnik, próbując być zwykłym facetem, i wszystkie te dzieciaki się pojawiają.

Chmiel: Dokładnie to chciałem z tym zrobić. Chciałem uchwycić wszystko, co robią fani, ponieważ naprawdę robią to gówno. Podchodzą, próbując okazywać miłość, a potem, jeśli nie dajesz im tego, czego chcą, zaczynają się potykać, obrażać cię i mówić gówno, a potem doprowadzają cię do szału, dopóki nie pękniesz. A potem to jak, Cholera. Na koniec mówisz po prostu, kurwa? Co ja do cholery zrobiłem?

DX: Brzmi też jak Kanye West. Widziałeś to wideo TMZ z kolesiem paparazzi zatrzymującym swoje drzwi garażowe?

Chmiel: Pomyślałem, że to zabawne. Tak, to było naprawdę zabawne, kiedy to zobaczyłem.

Hopsin wyjaśnia, że ​​studiuje swoją konkurencję i porównuje rap ze sportem

DX: Z lirycznego, technicznego punktu widzenia, czy trudno ci ewoluować jako emcee? Ile musisz ćwiczyć?

Chmiel: Tak. Zdecydowanie musisz ćwiczyć, ponieważ jeśli nie ćwiczysz, dziwna rzecz w rapowaniu… Zrozumiałem to po wydaniu mojego Surowy album w 2011 roku - i nie tworzyłem nowych piosenek - ponieważ nie mogłem robić tego, co robiłem kiedyś. Nie upadłem publicznie, ale za kulisami wiedziałem, że muszę popracować nad swoimi umiejętnościami. Puenta nie była tak solidna, jak kiedyś. Mój głos nie był tak solidny, jak był. Nie wiedziałem, jak być takim zajebistym jak byłem. To jak boks lub jakikolwiek sport - piłka nożna, cokolwiek - jeśli nie ćwiczysz, przytyjesz i nie będziesz biegać tak, jak kiedyś. Nie będziesz tak szybki, jak kiedyś. To jest to. Im bardziej poprawisz swoje umiejętności, tym lepsze uzyskasz. Zdecydowanie nauczyłem się tego na własnej skórze. Po prostu musisz ćwiczyć dalej, a kiedy ćwiczysz, stajesz się lepszy. Nie możesz też mieć ograniczonego umysłu. Musisz być w stanie słuchać wszystkiego. Musisz docenić każdy rodzaj sztuki rapu - czy to super podziemny liryczny, czy super komercyjny rap. Musisz zrozumieć, dlaczego ludziom się to spodoba.

Pewien rap - czy to jest Dziwna przyszłość , Lil Wayne, Drake, Eminem, DMX, ktokolwiek - rozumiem, dlaczego ludzie ich lubią. Rozumiem, czy osobiście nie lubię ich muzyki, czy kimkolwiek jest. Poświęcam trochę czasu, żeby powiedzieć: OK, rozumiem, dlaczego ludzie to lubią. Kiedy to robisz, musisz wyrwać się ze stanu umysłu nienawidzących, po prostu spojrzeć na to i powiedzieć: OK, co oni robią, czego ja nie robię? Jeśli chcę być najlepszym raperem, jak mogę zastosować tego typu puentę do moich rzeczy? Po prostu chcę być najlepszym szefem, więc nie lubię słuchać rzeczy, których nie mogę zrobić. Po prostu lubię uczyć się wszystkiego - nawet głupiego rapu. Studiuję szalonych raperów, którzy stworzyli po prostu takie pytanie: Co oni robią? To może być rodzaj energii, którą mają w piosence, która sprawia, że ​​są dobrzy. Zawsze można się czegoś od każdego nauczyć. Każdy raper ci to powie.

DX: Jakich głupich raperów uczyłeś się, robiąc Knock Madness ?

Chmiel: [Śmiech] Nie sądzę, żebym koniecznie studiował jakichś szalonych raperów na ten album. Ale w przeszłości, w mojej piosence Sag My Pants, studiowałem idee niektórych piosenek. Był ruch Jerk, który przytrafił się wszystkim tancerzom Jerk i New Boyz. Mieli wideo, które było bardzo [z Los Angeles]. Było kolorowo. Wyglądało to zabawnie. Nie byłem fanem tej piosenki, ale mieli duży ruch. Ludziom podobał się ten film i to samo Soulja Boy z tą piosenką [Crank That (Soulja Boy)]. Wideo zawierało kolory. Czuli się jak w zabawnym stylu ulicznym. Pomyślałem: Hmm, muszę to zastosować do mojego gówna. Dlatego stworzyłem Sag My Pants, opierając się na kilku pomysłach, które widziałem w ich filmach. To była zupełnie inna muzyka niż to, co mam w swoich materiałach, ale patrzyłem na nie [kiedy tworzyłem ten film], ponieważ to marketing i musisz myśleć jak reżyser. Musisz pomyśleć o sposobach uchwycenia ludzkich umysłów.

Kolory mogą to zrobić - rzeczy, które nosisz, sposób, w jaki wypadają na filmie, energia… cokolwiek. To wszystko robi wielką różnicę i każdy reżyser to wie. Każdy, kto próbuje się gdzieś dostać, będzie o tym wiedział. Wiem o tym, więc myślę: OK, mam tę naprawdę surową piosenkę rap. Pozwólcie, że zastosuję te komercyjne elementy do mojej surowej piosenki rap, aby nadać jej charakter [komercyjny]. To prawie oślepienie ludzi, żeby nie wiedzieli, że robię surowy rap.

To samo z Hop Is Back. Wideo, wygląda na to, że jestem jakimś małym Eddiem Murphym robiącym mały skecz. Wygląda prawie zabawnie; film wygląda zabawnie. I to jest rodzaj zaślepienia ludzi, żeby nie widzieli surowego rapu. Ludzie nienawidzą podziemnego rapu. Jeśli powiesz coś złego, będą na to: „Co do diabła? Nienawidzą artystów undergroundowych, więc musisz zakodować filmy, aby były bardziej atrakcyjne. To rozrywka, więc dotyczy to wszystkiego: filmów, wszystkiego. Spraw, by wyglądał fajniej, aby ludzie mogli o tym porozmawiać i obejrzeć.

DX: Trzygłowy potwór Hopsin producenta, szefa i kamerzysty wydaje się przez cały czas myśleć na wielu płaszczyznach. Czuję, że przeciętnemu człowiekowi przyprawiłoby to migrenę.

Chmiel: Na pewno tak. Po prostu musisz to czasami zrobić. Czasami jedyne, co masz, to siebie samego i musisz sprawić, by to zadziałało, albo skończysz mając 50 lub 60 lat, idąc: Cholera, nigdy tego nie zrobiłem. Pierdolić.

DX: Ludzie mówią o powrocie hip-hopu z Zachodniego Wybrzeża z wielu powodów, w tym sukcesu Kendricka Lamara i Macklemore'a. Masz wiele popularnych załóg: TDE, Odd Future, Funk Volume (z siedzibą w LA). Czy czuje się inaczej twórczo i jako społeczność jako artysta na Zachodnim Wybrzeżu?

Chmiel: Jestem artystą z zachodniego wybrzeża, ale nigdy nie uważam się za takiego artystę, ponieważ tak naprawdę nie znam nikogo na zachodnim wybrzeżu. Tak naprawdę nie znam takich raperów. Spotkałem kilka osób tu i tam, ale tak naprawdę ich nie znam. Nie jesteśmy regularnie przyjaciółmi. Mogę ich zobaczyć poza miastem i powiedzieć: Co słychać. Ja i Xzibit ostatnio staliśmy się fajni. Jest jak mój pierwszy raper z Zachodniego Wybrzeża. Ale ja nie wiem. Zawsze byłem nastawiony na to, gdzie będę mistrzem świata. Nie chciałem, żeby patrzyła na mnie moja lokalizacja. Po prostu chcę być Hopsinem - facetem, który żyje na Ziemi i rapuje. Jednak myślę o rapie, który ma zastosowanie wszędzie, czy to na Zachodnim Wybrzeżu, Wschodnim Wybrzeżu, Australii, czy w europejskim rapie. To nie ma, kurwa, znaczenia. Dotyczy wszystkiego. Po prostu robiłem własne rzeczy, gdzie będę po prostu Hopsinem. Po prostu w ogóle nie lubię tej gry, bez względu na wybrzeże czy cokolwiek.

Ale teraz jest fajnie raperzy. Nie mówię, że każdy raper jest głupi. Jest kilku fajnych artystów z Zachodniego Wybrzeża, takich jak Kendrick. Bardzo lubię J. Cole'a. Macklemore też jest zajebisty. Jest kilka osób, które to robią, których mogę szanować.

Hopsin o tym, dlaczego SwizZz jest dla niego jak brat

DX: Kolejny joint, który mi się podobał Knock Madness był utworem z tobą i SwizZz. Handlujecie batonami w tę iz powrotem. Brzmiało to naturalnie, jakbyście rapowali razem przez całe życie.

Chmiel: Tak, rapujemy razem od ponad 10 lat - od 9 do 10 lat. Ja i on mamy prawdziwą chemię na torze, która zawsze dobrze ze sobą współgra. Ta piosenka ma po prostu dobrze się bawić przy pieprzonym rytmie. Fajnie byłoby wykonać tę piosenkę i nagrać też teledysk.

DX: Jak znowu nazywa się ta piosenka?

Chmiel: Nazywa się Jungle Bash.

DX: Jungle Bash? [Śmiech]

Chmiel: [Śmiech] Bit ma po prostu ten klimat dżungli. [Śmiech] Nie wiem. Pomyślałem, jakie imię przychodzi mi do głowy, kiedy słyszę ten rytm. Nie wiem. „Jungle Bash”.

DX: Jak się macie jako przyjaciele? Czy jesteście tak spięci, jak w liceum? Wiem, że rzeczy mogą się zmienić, gdy ludzie osiągną większy sukces.

Chmiel: Od tamtej pory jesteśmy bliżej. W liceum nie byliśmy tak blisko. Zeszliśmy z liceum bliżej niż wtedy, gdy byliśmy w liceum. Ale jesteśmy naprawdę fajni. Możemy ze sobą porozmawiać o wszystkim. Jest dla mnie jak brat. Wszystko u nas w porządku. Możemy godzinami rozmawiać przez telefon i godzinami relaksować się w studiu i robić cokolwiek. Wszystko jest na tej samej stronie.

DX: To twój raper ziomek.

Chmiel: [Śmiech] Tak. Tak, to mój ziomek rapera. [Śmiech]

DX: Wszyscy o tym rozmawiali Knock Madness od lat. Twoi fani byli bardzo podekscytowani. Do pewnego stopnia myślę, że SwizZz również pracował nad różnymi rzeczami przez długi czas. Czy rozmawialiście o tym, przez co każdy z was przechodził, pracując nad własnymi projektami?

Chmiel: Niewiele rozmawialiśmy w czasie, nad którym pracowałem Knock Madness , poza współpracą. I jego rzeczy, też nie wiem, nad czym on pracuje. Wiem, że pracuje w studiu, ale nic nie słyszałem. Ja i on jesteśmy podobni, jeśli chodzi o muzykę. Nie lubimy nikomu niczego pokazywać, dopóki nie zostanie to ukończone w 100 procentach po naszej stronie. Jeśli są jakieś błędy w piosence, po prostu tego nie pokazujemy. SwizZz jest taki nawet bardziej niż ja. Stworzy piosenkę, a jeśli jedna mała rzecz jest wyłączona, nikt jej nie usłyszy, dopóki nie będzie dobrze.

najlepsze piosenki hip hopowe z 2016 roku

DX: Czy to jest kultura Funk Volume? Czy Jarren i Dizzy Wright też są tacy?

Chmiel: Powiedziałbym, że ja i SwizZz robimy to najlepiej z Funk Volume. Myślę Oszołomiony jest najbardziej otwarta. Nie sądzę, żeby był takim samym krytykiem, jak ja i SwizZz. Jarren Benton też taki jest. Będzie zaangażowany w coś tylko wtedy, gdy naprawdę to poczuje, ponieważ czasami ciężko jest pisać; ciężko jest wytrzymać coś, co nie jest w 100% zajebiste. Jarren też to ma. Ja i SwizZz mamy najgorsze. Ciężko sobie radzimy, człowieku, musimy to naprawić, albo musimy to naprawić, a może być lepiej. I nigdy się nie kończy, nawet jeśli gówno jest zrobione w 100 procentach; to nigdy się nie kończy. Dla Knock Madness , Musiałem być jak, Pieprzyć to. Po prostu weź album, Dame. Tutaj. Wyrzuć to z mojego życia, bo nigdy tego nie zrobię. Wracałem i zmieniałem rzeczy każdego dnia. Każdego dnia opanowałem cały album. Och, czy mogą to naprawić? W porządku. Przeprowadź remaster całego albumu. Album został zmasterowany 20 lub 30 razy. Bez żartów.

DX: Czy jest jakiś strach przed wydaniem tego albumu?

Chmiel: Tak, zawsze jest ten strach, a co jeśli to gówno jest gówniane? To takie szalone, kiedy tworzysz album, bo kiedy to robisz, myślisz sobie: Yo, zaraz zabiję to gówno. Mam zamiar, kurwa, zburzyć grę. Kocham każdą piosenkę. Uwielbiam to gówno. Następnie, po utworzeniu albumu, twoją ulubioną piosenką jest zwykle ostatnia, którą stworzyłeś. A potem zaczynasz nie lubić piosenek, ponieważ słyszałeś je już miliardy razy. Następnie, zanim album się ukaże, zaczynasz go słuchać i pomijać utwory tylko dlatego, że je usłyszałeś. Były już twoją ulubioną piosenką pięć miesięcy temu, a potem zaczynasz myśleć, że ta piosenka jest szalona tylko dlatego, że usłyszałeś ją miliard razy i zagrałeś ją dla siebie. To właśnie się ze mną dzieje. Potem musiałem wyrwać się z tego sposobu myślenia. To zawsze jest przerażające, kiedy to wypuszczasz, bo to jest jak „Kurwa”. Moment prawdy. To jest to. To właśnie zobaczą ode mnie. To właśnie zadecyduje, czy jestem głupi, czy dobry, czy cokolwiek. Szczególnie dla mnie, bo to pierwszy album, który wydałem od trzech lat.

Ludzie mówią o mnie wiele negatywnych i pozytywnych rzeczy. Ludzie mówią, że ciągle powtarzam to samo, ale w rzeczywistości nie wydałem żadnego albumu od trzech lat. Więc ludzie tak naprawdę nie widzieli, co mogę zrobić ani kim jestem. Nie mówię, że to będzie ekstremalnie zajebiste, i nie mówię, że będzie szalenie szalone. Ludzie mogą wziąć to za to, czego chcą, ale jeszcze nie zrobiłem, co w mojej mocy. Wszyscy w moim XXL Myślę, że nowicjusze zrobili swoje. Wyszedł z Macklemore'em jego album [ Napad ] i zrobił cholernie świetnie. Wiele osób zrobiło swoje. Nie wyszedłem jeszcze ze swoim. To mój czas. Z całego szumu, jaki kiedykolwiek widziałeś od Hopsina, to jest ten moment prawdy, w którym wkrótce będzie albo wyjątkowo wspaniały, albo… Nie będzie głupi, niezależnie od tego. Ale albo będzie niesamowicie świetny, albo jak monotonna, normalna rzecz. Mam przeczucie, że to dobrze zrobi.

Hopsin mówi, że Crenshaw Nipsey Hussle był genialnym posunięciem

DX: To naprawdę mocny projekt. To przepełnia uczciwość. To jedna z rzeczy, które ludzie zawsze w tobie kochali. Chcę ci zadać to pytanie, ponieważ pomyślałem, że to było naprawdę fajne. Nipsey Hussle sprzedał 1000 kopii swojego mixtape'a Crenshaw, po 100 dolarów za sztukę. Słyszałeś o tym?

Chmiel: Słyszałem o tym. To super. Logicznie, tylko z biznesowego punktu widzenia, zrobienie albumu, a następnie wydrukowanie tylko 1000 kopii nie jest bezpieczne. Ale sprzedanie ich za 100 dolarów to genialne posunięcie, a jeśli ludzie chcą to kupić - prawdopodobnie sprzedał już je wszystkie - nie wiem. Nie wiem, jaki był motyw, ale nie mogę wyrazić opinii w stylu: „Och, to było głupie. Jest powód, dla którego to zrobił. Niezależnie od powodu, dla którego to zrobił, jestem pewien, że stał za tym całym sercem. Jest jak jest. Nie jestem zaangażowany w jego plan marketingowy, żeby wiedzieć, dlaczego to zrobił.

DX: Z punktu widzenia fanów, jego fani nigdy nie przestali go kochać. To było mniej więcej 100 000 dolarów podziękowań od ludzi, którzy naprawdę kochają Nipsey. W podobnym sensie Funk Volume pobudził fanów na całym świecie, nie będąc przy tym w radiu. Ponieważ nawet nie czujesz, że jeszcze coś zrobiłeś, to niesamowite.

Chmiel: To jest szalone. Chodzi o zachowanie pokory, bycie cool z fanami i wchodzenie z nimi w interakcję. Nadal robię wystarczająco dużo, aby pozostać na bieżąco, więc też o to chodzi. Jeśli w ogóle nic nie wydam z XXL do tej pory na pewno zniknąłbym, a film, który opublikowałem wczoraj, miałby 10 000 wyświetleń. Wiem, jak pozostać na czasie. Rozumiem to Spidey Sense w stylu: Uh Oh, to było za długo. Musisz coś wypuścić. Zgaś coś albo ci fani znikną. Jestem bardzo wdzięczny, że mogę mieć to medium i resztę Funk Volume. Wszyscy mamy fanów, którzy są gotowi jeździć lub umrzeć za nas. Wspierają wszystko, co robimy i nigdzie się nie wybierają. Są fanami na całe życie, więc to zajebiste.

DX: Jak wygląda Twoja współpraca z Damienem Ritterem [współwłaściciel Funk Volume]? Jak podzielicie się pracą Funk Volume?

Chmiel: On zajmuje się sprawami biznesowymi, a ja tworzę muzykę. Nie będę kłamać, ponieważ podpisaliśmy kontrakt z Dizzy Wright i tak dalej, jestem tak zajęty znajdowaniem się w pracy i pracą nad Knock Madness i wszystkie te rzeczy i robienie tych wszystkich tras koncertowych. Nie miałem okazji pracować ze wszystkimi artystami - Jarrenem Bentonem i Dizzym - tak jak chciałem, ponieważ właśnie starałem się odnaleźć siebie. Ale robię wystarczająco dużo, żeby mieć pewność, że są fajne i że są w dobrej przestrzeni.

Nadal chcę z nimi pracować, siedzieć z nimi w studiu i po prostu rozrzucać pomysły… zwracać ich uwagę na zupełnie nowe rzeczy, o których mogą nie wiedzieć. Nie lirycznie, ale może po prostu produkcyjnie. Może to być coś, jeśli chodzi o miksowanie i mastering, na które mógłbym ich oświecić, a może oni chcieliby bardziej reżyserować swoje filmy. Albo mogę zapytać ich konkretnie, co widzisz w następnym filmie? O czym myślałeś, kiedy to pisałeś i jak mogę to uchwycić na filmie dla tych gości? Takie małe rzeczy. Trochę to zrobiłem, ale nie miałem okazji zrobić tego tak, jak chciałem. Chcę być jak Dr. Dre dla wytwórni, w której każdy, kto zostanie podpisany, po prostu niekoniecznie zrobię dla nich wszystko, ale będę im pomagał. Jeśli czuję, że ktoś może być zajebisty, jeśli coś usłyszę, będę jak: Hej, mogłeś wygłosić tę zwrotkę dużo lepiej, albo Jakość mogłaby być lepsza, albo Potrzebujesz lepszego 808 w tej piosence. Chcę to zrobić. Planuję to zrobić później Knock Madness wydania. Wtedy będę mógł zrobić sobie przerwę.

ZWIĄZANE Z: Hopsin wyjaśnia, że ​​powraca Kanye West i Kendrick Lamar On Hop